Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na rogu obdartych ulic
facet lał bezlitośnie kobietę
do utraty tchu i pierwszego litra
krwi która schnie w bramie
razem z pijaczyną
teraz już białym od mrozu

przemknęło mi przez myśl
odsiedzi swoje z innymi
bydlakami pokroju zapadłych
bruzd i siniaków na butelce

denaturatu idyllicznie
schowanej za pazuchą
na zachodzie tak się nie robi
ale przecież my mamy mordy
od niedawna rozkute

poznamy świat
świat usłyszy
bo świat to świat
każdy widzi i chce
go przelecieć

Opublikowano
Na rogu obdartych ulic

lał kobietę do utraty
tchu i pierwszego litra
krwi która schnie
w bramie

razem z nim
białym od mrozu

odsiedzi swoje z ludźmi pokroju
przeciągłych rys i pęknięć
na butelce denaturatu

na zachodzie tak się nie robi

ale przecież mamy mordy
od niedawna rozkute

- świat usłyszy -

przecież każdy widzi
i chce go przelecieć


Pokombinowałem trochę. Pozdrawiam Pancolku.
Opublikowano

Pani Stasiu; dziękuję szczerze. Popracuję nad tym wierszyskiem, bo niżej propozycja
Rafała wodzi na pokuszenie ;) Pozdrawiam serdecznie.


Rafale L.; materiał do analiz apetyczny. Przekonałes mnie do innej wersyfikacji. Nad
szczegółami pomyślę jeszcze, zwłaszcza doborem pojedyczych słów w kilku
miejscach. W każdym razie pozdrawiam i dziękuję bardzo za poświęcony czas.


Rafale R.; dzięki serdeczne. Jakoś nagromadzenia określeń (niby celowe) mi nie wychodzą.
Już chyba drugi, czy trzeci raz to stosuję i znowu z marnym skutkiem. Mam
jeszcze parę dni, więc co nieco podmienię. Pozdrawiam.


Marlettko; uściski Pancolkowe za głos w sprawie ;) i bardzo dziękuję.
Pozdrawiam prawie że nocnie.


Pancuś

Opublikowano

Podoba mi się,bo porusza trudny ale smutny temat; ale o takich tez należy pisać!
Dwie piersze zwrotki dobre, ale w trzeciej dwa ostnie wersy coś mi nie pasują... ta metafora jest trochę dziwna...
W ostatniej jak dla mnei za duzo słowa "świat" zastąp je jakimś innym przynajmniej w niektórych miejscach i będzie okej.
Pozdrawiam:)
Piona:D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Rafael Marius dziękuję ci bardzo:) to sylwestrowe hiacynty :)
    • Tekst powtórkowy     Stary Rok – trzydziestego pierwszego grudnia, dwa tysiące dwudziestego piątego roku – ziewa nostalgicznie, w bujanym fotelu. Jednakowoż nie oznacza to bynajmniej, że nas figlarnie buja. Po prostu zwyczajnie nie ma ochoty na takie hece. Odczuwa serdeczne zmęczenie z powodu dźwigania w sobie: miesięcy, tygodni dni, godzin i wszystkiego, co w nich zawarte było. Dobre i złe. Tyko malusich sekund jakoś dziwnie żal.      Tak wesoło łaskotały czasoprzestrzeń ego, gdy raz po raz, smutkiem przyozdobione było. A poza tym zło w sekundzie trwało naprawdę niewiele. No chyba, że akurat ktoś kogoś zastrzelił. Teraz, kilka chwil przed północą, ucichły jakby zlęknione. Może przeczuwają, że razem z nim muszą odejść. Nie będą już nigdy przemijać. Nowe, które je zastąpią, owszem.      Z rozmyślań wygania go to, co prorokował zobaczyć. Widzi swojego małego. Wyskoczył nie wiadomo skąd. Markotny taki, bo stęskniony i niecierpliwie drepci, gdyż pragnie przejąć pałeczkę, by dzielnie dzierżyć w następnym. Stary Rok, z racji tegoż widoku, aż zaskrzypiał łzami w oczach, lub raczej sfatygowanym, wiklinowym fotelem.    Wie, co teraz nastąpi. Tradycyjna kolej rzeczy. Nic na to nie poradzi. Brzdąc ma w ręce nóż. Ostrze wyostrzone wyczekiwaniem, sąsiaduje z rękojeścią, na której widnieje, pięknie wyrzeźbiona sentencja: Dosiego Roku 2026.   Następca bujanego fotela, dla dezynfekcji, przemywa spirytusem zaznaczoną łukowatą kreskę, poniżej jabłuszka. Stary też przemywa tym samym płynem to samo miejsce, lecz od środka, by lżej mu było przejść na drugą stronę, do bezpowrotnej krainy. Albowiem żałość w nim wzbiera z racji tego, że się kończy. Przypomina sobie, ile to zdarzeń i różnorakich odczuwań w nim przeminęło, chociaż nie zawsze z wiatrem, lecz często pod wiatr.     Wesoły malec przyobleczony w pozytywny, pełen nadziei uśmiech, podchodzi bliżej do zadania. Staje na podstawionej ryczce, gdyż niewielki z niego berbeć i bez podwyższenia, by nie dosięgnął, gdyż ma za krótką rączkę. Za to silną i wprawną. Przykłada nóż w nacechowane miejsce i podrzyna gardło, siedzącemu w bujanym.      Mieszanka kolorowych fajerwerków i zeszłorocznej krwi, spływa z małej dłoni na podłogę. Przeistacza się w gałązki wikliny, która sama siebie, formuje w nowy lśniący fotel. Poprzedni rozpada się w pył, dlatego były siedzący już nie siedzi, tylko leży. Nowy Roczek, pchając stopy trupa, przesuwa ciało przez próg. Robi pa pa i zamyka Drzwi do Pozaczasu, wiedząc że za rok, to on zostanie przesunięty.    Z futryny wystrzeliwują sztuczne ognie, na przekór wszystkiemu: zielono–żółte–błękitne.    Następca siada na Nowym Fotelu.   Wtedy przychodzi Pani Sprzątaczka. Zmywa mopem resztki krwi, i sprząta pozostawiony bajzel.    Także wali mokrą ścierką Nowego Roczka, by go wzmocnić oraz wystukać niezdrowe zapędy, żeby chociaż nie był gorszy.   *** jeśli nie będzie to ranić bliźnich niech każdy swoje marzenia ziści   lub wspólne jakieś nawet dla innych byle jakie    żeby nie było iż to co wyżej brakiem tradycji zakryte   Szczęśliwego Nie Gorszego Życzę  
    • @LeszczymDziękuję przyjacielu. Udanego sylwestra. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Wzajemnie, choć może się nie sprawdzić.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tu mi się przypomina słusznie miniony ustrój, który ciągle próbowano reformować i jakoś się nie dało, aż upadł. Teraz ciągle ta sama śpiewka i kolejna odsłona starego przedstawienia o lepszym systemie który rzekomo nadejdzie niczym Godot.   Tyle że właśnie jego rolą jest nigdy nie nadejść.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...