Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ZONED-pod róże w czasie


Rekomendowane odpowiedzi

kiedyś czytałem wiersze zaczął się cofać czas
odśniedziałem wyprostowałem zachciało mi się
cofnęła się zima pozieleniał las
sąsiadka omłodniała uśmiechnęła i odżeniła się

wróciły pieniądze za rachunki
nie dostałem się na studia oblałem maturę
chodziłem na fajfy piłem liche trunki
w przedszkolu dziewkę wytargałem za fryzurę

zgubiłem smoczek zafajdałem pieluchę
na odrę i wisłę zachorowałem
possałem coś fajnego

spojrzałem i mówić przestałem
zobaczyłem raj
dojrzałem i nura dałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



pod wrażeniem pomysłowości nie dodam nic poza O.K. O.K OOO.KKKurczę!

O.k. pedałuję dalej. Dz. Pzdr.
pośba; jak w sygnaturce - bardzo proszę pedałować dalej !
malowniczych szlaków;)
pozdrawiam;) a.v.m.

nie wiem po co znów tu zaglądam,
o.k. wiem i powiem ;
cieszę się że Pana nie znam stąd odwaga aby powiedzieć że pisze Pan w niepowtarzalnym stylu, mądrze subtelnie i z klasą.
lubię Pana poezję i wyczuwam osobę nieprzeciętnie twórczą, zdolną i bardzo skromną
pełną pokory mądrości życiowej i dżentelmeńskiego dystansu do życia i ludzi.
to wyzwala szacunek do Pana wyjątkowej poetyckiej osobowości.

życzę samych sukcesów ale dla Pana ( mam nadzieję) to chlebuś dzienny
teraz o coś poproszę;
proszę nie komentować mojej twórczości bo mnie Pan peszy
i deklaracja;
nigdy nie wezmę udziału w orgowym konkursie
to dla jasności szczerych intencji aby nikt nie uznał,że lizuchuję
nie odważę się też na kolejny komentarz u Pana - każdy byłby zbyt banalny

z wyrazami szacunku i zdrowej! sympatii:)

zw - sze a.m.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie wiem po co znów tu zaglądam,
o.k. wiem i powiem ;
cieszę się że Pana nie znam stąd odwaga aby powiedzieć że pisze Pan w niepowtarzalnym stylu, mądrze subtelnie i z klasą.
lubię Pana poezję i wyczuwam osobę nieprzeciętnie twórczą, zdolną i bardzo skromną
pełną pokory mądrości życiowej i dżentelmeńskiego dystansu do życia i ludzi.
to wyzwala szacunek do Pana wyjątkowej poetyckiej osobowości.

życzę samych sukcesów ale dla Pana ( mam nadzieję) to chlebuś dzienny
teraz o coś poproszę;
proszę nie komentować mojej twórczości bo mnie Pan peszy
i deklaracja;
nigdy nie wezmę udziału w orgowym konkursie
to dla jasności szczerych intencji aby nikt nie uznał,że lizuchuję
nie odważę się też na kolejny komentarz u Pana - każdy byłby zbyt banalny

z wyrazami szacunku i zdrowej! sympatii:)

zw - sze a.m.
Dzięki Ava, tyle pięknych słów. Zapraszam bardzo do komentowania moich wierszyków, koniecznie. Pozdrawiam zuchwale, Stefan.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • "A poprawnie piszemy: żyd, katolik i sunnita - wobec jednostek personalnych, które należą do sekt monoteistycznych - judaizmu, chrześcijaństwa i islamu, natomiast: Izraelita, Niemiec i Irakijczyk - to członkowie danej narodowości posiadające własne państwo takie jak Izrael, Niemcy i Irak."   Filozof Łukasz Jasiński 
    • @Bożena De-Tre ... szkice.. jest świetnym słowem na tytuł wiersza, w takiej wiele można, a Ty to tutaj pokazałaś. Treść podoba mi się, ale forma.. zupełnie nie dla mnie. Interpunkcja raz jest, raz jej brakuje. Mam pytanie.. dlaczego aż tak bardzo "rozstrzeliłaś" całość, wg mnie, naprawdę niepotrzebnie. Jest 'cząstka' zapisana wielkimi literami. Rozumiem, to ważne słowa i czytelnik zna ich 'wagę'. Zeszło mi trochę... ale spróbowałam inaczej ułożyć wersy... popatrz i napisz, proszę.. jak Ci to leży. Serdecznie pozdrawiam.   Przyglądam się ostrydze - perła,  którą pokochały pokolenia, zanim się urodziła…  zniosła cierpienie. Ból egzystencjalny. Moja poezja  nie może być poezją, skoro bólu nie czuję. Przypływa, by odpłynąć, nie pozostawiając po sobie  wartościowej perły. Zostawia mnie...  na lotnisku, a wie, że boję się samolotów. Nocą księżyc jest tajemnicą. Nie opowiem Ci  o moim smutku… nie udźwigniesz go.  Zostawisz mnie z nim, tak po prostu.  Nie opowiem Ci o mojej miłości, o moim skrawku  ziemi nad przepaścią... o balkonie zawieszonym  wśród chmur, też Ci nie opowiem.   Z północnej strony nie ma tam słońca,  ale jest bardzo gorąco. Oparzysz sobie stopy  i nie uniesiesz się. O moich gołębiach  też Ci nie opowiem. Przylatują by zabrać moje listy,  które piszę codziennie.   Opowiem Ci, jeśli zrozumiesz sens słów... bez miłości jesteśmy niczym pusty dzban.   Gołębie kiedyś powrócą, by dać mi ostatnią lekcję.  Jeśli dostrzegę wrażliwość ich serca - wrócą.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję Marku za bardzo emocjonalny wg. mnie wpis. Mam nadzieję, że już czujesz się lepiej. Życzę zdrowia. Tak, wiem, że to tak działa. Chodzi o badania, wiem jakie, mogłabym je kupić. Jest sprzęt. Jest i grawerowana tabliczka z podziękowaniami.  Jest też wyczerpanie samych lekarzy w peozecie i na izbie. Frustracja. Poczucie utraty tego, co o już działało lepiej. Tak to zobaczyłam. Ciągła  walka z czymś niewidocznym, tak zmęczeni tym ludzie, którym limity i uprawnienia wiążą ręce. I jak ma wierzyć pacjent. Dziękuję. Pzdr

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                Podobno tak piszę. Zapewne można lepiej, dziękuję     Dziękuję Sylwester. I Waldemar Talar - dziękuję:)
    • @bronmus45 gorzkie słowa... No i ryba zawsze psuje się od głowy. A skoro "głowa" ma za nic normy moralne i etyczne... 
    • @bronmus45 no nie wiem, czy to dobry sposób z tym "dolewaniem". ;)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...