Jimmy_Jordan Opublikowano 1 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2008 Nawijam na ramiona pelerynę kwiatowych maszyn. Dyszące mieszczaństwo zaparowuje uliczne znaki. Być może nie poznasz zapachu okrycia gościa, w jakim stoję przed tobą skrojony łąką rozkwitu by trafić na uda. Rozcieram włosy, przeczuwam, wchłoniesz kochliwie ten płaszczyk. Chodniki przestają cierpieć nerwicą natręctw. Wystarczy nam reumatyzm fiołków w zakryciu = tulenie szarańczy miasta zwid. pustynnych piasków. każąc jej omamy taszczyć jak cuda. w lektykach?
Marlett Opublikowano 1 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2008 Jimmy! Nie wszystkie cuda to omamy, a pod płaszczykiem zwykłych uczuć można coś ukryć. Lektyka ze znakiem zapytani - podoba:)) Jeszcze Noworocznie pozdrawiaM.
Pan poeta 2 Opublikowano 1 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. też tak myślę, nogami):
Judyt Opublikowano 1 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2008 mhmm w lektykach tak chyba jest pozdr. ciepło
Rafał Różewicz Opublikowano 2 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2008 =??? hmmm trochę powiało Maliszewskim. Pozdrawiam.
zak stanisława Opublikowano 2 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2008 na uda- dałabym małom litero... fajny wiersz kwiecisty....(metaforyczne te kwiatki)
Jimmy_Jordan Opublikowano 2 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. to tak na luzie pisane, może trochę specjalnie kiczem powiałem ale zoned chciałem ułożyć ;P można coś ukryć mówisz? musiałby to być gruby materiał ;) pozdrawiam i dzięki Jimmy
Jimmy_Jordan Opublikowano 2 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. też tak myślę, nogami): heheh ;P witam, przyjemnie gościć proszę się grubo ubierać bo nóżki zmarzną! pozdraiwam Jimmy
Jimmy_Jordan Opublikowano 2 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. witaj Judytko, też tak myślę i ten pseudo wiersz jest tylko pretekstem ;) pozdrawiam gorąco i dziękuję Jimmy
Jimmy_Jordan Opublikowano 2 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. poczytamy zobaczymy ;) pozdrawiam i dzięki Jimmy
Jimmy_Jordan Opublikowano 2 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. kwiecisty ;p kwiatki są ale wcale nie myślałem o niem jak o czymś poważnym ;) na luzie napisany to na luzie odbierany. pozdrawiam i dzięki Jimmy
Marlett Opublikowano 2 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. to tak na luzie pisane, może trochę specjalnie kiczem powiałem ale zoned chciałem ułożyć ;P można coś ukryć mówisz? musiałby to być gruby materiał ;) pozdrawiam i dzięki Jimmy Jimmy! Niezły materiał na zoned,ale pracy wymaga:)) Ja pewnie nie dam rady zmierzyć się z zonedem. Ahoj! jak mówią strzy żeglarze:))))))
Jimmy_Jordan Opublikowano 2 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. to tak na luzie pisane, może trochę specjalnie kiczem powiałem ale zoned chciałem ułożyć ;P można coś ukryć mówisz? musiałby to być gruby materiał ;) pozdrawiam i dzięki Jimmy Jimmy! Niezły materiał na zoned,ale pracy wymaga:)) Ja pewnie nie dam rady zmierzyć się z zonedem. Ahoj! jak mówią strzy żeglarze:)))))) dobra dobra stara żeglarko ;p ahoj!
Stefan_Rewiński Opublikowano 2 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2008 Jasne Jimmy, że w lektykach.
Gość Opublikowano 2 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2008 naprawdę udane ! Czechowicza żeś tu gonił z kijem, nie wiem jak ci to wyszło bo nie końca od razu się razu się rozumie tę roszadę słów. Jednakże estetycznie mnie pobudziłeś, łezka się w oku zakręciła na widok tego surrealistego obrazka, więcej takich. Nawijam na ramiona pelerynę kwiatowych maszyn. Dyszące mieszczaństwo zaparowuje uliczne znaki. Być może nie poznasz zapachu okrycia gościa, w jakim stoję przed tobą skrojony łąką rozkwitu by trafić na uda. Rozcieram włosy, przeczuwam, wchłoniesz kochliwie ten płaszczyk. Chodniki przestają cierpieć nerwicą natręctw. Wystarczy nam reumatyzm fiołków w zakryciu = tulenie szarańczy miasta zwid. pustynnych piasków. każąc jej omamy taszczyć jak cuda. w lektykach? Odczytałem go zmysłami, poezja nadrelistyczna tego nie broni. Ale nie jestem pewien czy w twoim zamyśle było napisanie wiersza posługując się poezją symbolistów ? Jesli tak to gratuluje, sukces.
Jimmy_Jordan Opublikowano 2 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ufffff ;P dobrze Cię Stefanie na jednym brzegu mieć, hej! pozdrawiam i dzięki Jimmy
Jimmy_Jordan Opublikowano 2 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wyszło w trakcie jakoś, spontanicznie pod wpływem obrazów. pozdrawiam i dzięki za wgląd Jimmy
Judyt Opublikowano 2 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. witaj Judytko, też tak myślę i ten pseudo wiersz jest tylko pretekstem ;) pozdrawiam gorąco i dziękuję Jimmy pretekstem? bez przenośni poproszę:)) pozdr. ciepło, idę
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się