Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

****


Rekomendowane odpowiedzi

narastający hałas
ogłuszający szum wodospadów
i rozszerzone oczy
wyskakuję ze snu na brzeg
cichej jawy
w głębokich oddechach
przeżywam własne ocalenie

albo

wyludnione miasto bieg przez skwery
po omacku - nie za czymś
bardziej do kogoś kogo nie ma
i ta nieustępliwa świadomość
- nie będzie

okno do innego świata

gdzie jestem zanurzony we śnie
gdzie budząc się licząc godziny
czy rozmawiając ze zmarłymi
lub z tymi - których spotkam jutro
za tydzień za rok - tam jestem
czy tu
w imionach
zaplątany w słowach

jak mogę być tak podwójny
w realność idąc za plecami sobowtóra
a przecież wiem - kiedy złapię jego rękę
gdy zwróci do mnie twarz lustrzaną
pozostanę jeden i po jednej stronie

dla drugich w zimnej jawie pustego kosmosu
lub we śnie co dojrzewa jak zgubione jabłko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zak stanisława.;
poczułem się olimpijczykiem! :) J.S

Stefan Rewiński.;
szum "ogłuszający" we śnie nie był i nie jest łagodny; może senna opcja zmienia efekty...(?);

kaja-maja28.;
"gdzieś lata"...!
:) pozdrawiam umilony! J.S

M. Krzywak.;
Mniejsza z "szumem" w wierszu; teraz kolej - by poeci zaszumieli i tego się trzymajmy! :) J.S

Dariusz Sokołowski.;
"może"... kurcze nieupieczone...wątpliwości pozostaną!
pozdrawiam! J.S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dariusz Sokołowski;
"chlasnę" - "zaczytany"; już bez wątpliwości...
dziękuję! :) J.S

Wstrentny.;
zajrzę;
ale każdy ma swoje własne sny i wzorować się nie będę;
dzięki za odwiedziny;
J.S

Almare.;
we śnie był "szum", nie łoskot, ogłuszający szum; sen ma rację, nie my;
i dziękuję za czytanie!
:) J.S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nie puszczałem liści z drzew same spadły pod ciężarem wieku I nie zmyśliłem słów z gąszczu rzęs choć bolało ich kapanie żyłem wbrew, tak jak miałem   Na przekór światu, aż sam stanie ością w zegarku z krzyków twych Przed lustrem w złotej ramce  gdzie milczenie mija w uśmiechu  w parze z kropli, wyrytym na zawsze...
    • Nie zbiera mi się już na refleksje Nie zbiera mi się na żadne żarty Czy tego chcę czy tego nie chcę Zarabiam drobne za sznyt kuglarski   I nie wiem co jeszcze przede mną Czy w piersi się kołacze serce Czy w nim pozostało coś naiwnego  Pytam choć nie chcę już wiedzieć     
    • @Tyrs Poezja na klawiaturze Chopina. Teraz co pozostało, to nauczyć się kochać  na nowo. Warto, żeby twórczość pomogła rozładować emocje.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zwariowany Bukowski... dużo anegdot krąży na jego temat. Kiedyś pod wpływem alkoholu musiał przejść niezmierzoną ilość schodów, na których był mijany przez innych. Założył się kumplem na temat swojej sławy w dowód czego każdego mijającego, pytał, czy go rozpoznaje. Cały eksperyment zakończył się fiaskiem, za to pozostała jego poezja.:) Pozdrawiam serdecznie.
    • Dzięki.  Życie biegnie - razem z czasem - wyłącznie do przodu.  Każdy dzień przynosi nowe zdarzenia,  i nie ma sensu wywlekać tego, co za nami,  bo można zagmatwać się w chaosie,  i nie nadążyć.  Itd Interpretacja dowolna; zależy od toru myśli Czytelnika.    Pozdrawiam.     
    • I świetnie Iwa! Od początku do końca wiesz co chcesz powiedzieć przez ten wiersz. Prowadzisz przez meandry kapryśności, niewierności, niewiedzy, a jednak poszerzasz granicę. Puenta znakomita, takie totalne tupnięcie. Peelka wie ja postawić na swoim:) Gratuluję! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...