Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bartymeusz


Jaro Sław

Rekomendowane odpowiedzi

Oślepły
Na prawdę rozkwitłą
W sercu i w myśli
Łąk lasów gór i strumieni
Przejrzystych
Zapamiętałych
W igraszce nurtu
Stał

A On szedł

Więc wołał
Ku odrobinie światła
Pozwalającego opuścić
Wewnętrzną
Przestrzeń i czas
Przepełniony i duszny
W obłędzie
Domysłów i twierdzeń
O naturze pszczoły
Brzęczącej o świcie
Koloru wody wilgotnej
I koloru nieba
Spraw banalnych
W codziennej istocie

Bądź dobrej myśli

A myśl jest ciężka
I ważka w rozwadze
I szuka
I samą siebie myśli

Litości!
… Bym przejrzał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On szedł
Więc wołał

On wołał dlatego, że szedł? Kto wołał? Takie pokręcenie logiki tu widzę.
Postać mało znana, więc precyzja polecana (rym wewnętrzny)

Mniej mi się podoba, niż poprzednie dwa Twoje wiersze.
"brzęczącej o świcie" - "których zdradzono o świcie" Takie skojarzenie, sorki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...