Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
mysz głodna emocji czeka
na muśnięcie kocich pazurów


trawa aksamitnym dotykiem gotowa przyjąć nagie
szepty wyzwolone z ciasnej przestrzeni chwiejnych oddechów
poddańczo ścielą się stokrotkowe wzory

poza

potrzebą kochania więź rozrasta się
do rozmiarów baobabu
w zagięciach konarów rzeźbione formy ulotnej sublimacji
zadziuplone przed zimą

puls

łzawi proporcjonalnie do szumu
w skroniach nienasyconych zimorodnie
barwne lata przemijają w oderwaniu ramion
od ciała

psy mają panów- mysz kota
do schrupania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zaciekawiło mnie. A co byłoby, gdyby ten wiersz niespodziewanie włożyć w sam środek czytelnika, na przykład dodając jeszcze jeden wers, powiedzmy coś w rodzaju: a ja ciebie?
Zmuszony byłby do ponownego go przeczytania, tym razem w innym kontekście.

Pozdrawiam.
Opublikowano

ach, Stanisławo. wiersz przesączony melancholią. bardzo mocno wpłynął
na moje emocje. naprawdę. jestem pod ogromnym wrażeniem. pointa
jak najbardziej. można by zacytować dosłownie każdy wers, bo utwór
moim zdaniem jest świetny w całości. nic dodać nic ująć. ta malarskość.

wezmę sobie z największą przyjemnością do ulubionych i będę pielęgnować :)
zachwytu !

pozdrawiam.

Opublikowano

Stasiu
ja Ci zasugerowałem jedną przestawkę z przodu do tyłu
a Ty - kurcze prawie wszystko przemeblowałaś i jeszcze
obrazy poprzewieszałaś.
Ale dobrze.
Aha, sugestia Boskich Kaloszy coby wstawić "a ja ciebie"
wg mnie - niedobra ;)
- przecie wiadomo o co biega;)
Pozdrówka

Opublikowano

kochani, przyznam że z udręką czekałam na opinie,bo... rozumiecie...
i spotkało mnie miłe zaskoczenie.wasze opinie przeszły moje oczekiwania, słowo.

Boskie Kalosze, serdecznie ...dopisek w skrócie

Everygrey, no, miło się narzucasz i z wdziękiem

Inuś, ty wiesz o co biega...zapraszam

marcze, kłaniamsie

Mr.Su, ładnie potrafisz rozwijać swoje myśli, miodzio!

Egze, naprowadziłeś mnie na ślad, a ponieważ wiersz był ciepły więc przemeblowałam,
lubie - w domu też- zgodnie z zasadą psychologii:
przemeblowania robią ludzie niezadowoleni ze swojego życia... coś w tym jest.

życzę wszystkim i każdemu z osobna zadowolenia ze swojego życia i miłego dnia!

Opublikowano

wypłoszu,
skoroś się nie wypłoszył i cosik dla się znalazł, to cieszy, nawet jak bezy ostatnich fr.be!
pozdrawiam serdecznie.

Nagietku,
nazwy jak kobiety zgubne bywają,
gdy im mężczyźni dopiekają...
mysz na rolce,a da rady jeszcze?:))
serdeczności

Kosie, kochany a co z druga połową?
uściski dla obojga!
kosy w nosy!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jurczyk Świetnie prowadzisz też narrację historyczną - Filip II narzucił greckim polis (oprócz Sparty) pokój, a one utraciły niezależność i muszą wędrować na Persje. A wszystko w ramach Związku  . Piękna poetyka przy tym . Pozdrawiam 
    • @Waldemar_Talar_Talar Twój wiersz ma charakter uniwersalny - brzmi jak opowieść, która świadczy o tym, że  przeszedłeś przez życiowe lekcje i wiesz o czym piszesz. Pozdrawiam. :)  
    • @FaLcorN W sumie to dobra filozofia - czasem trzeba po prostu płynąć i nie walczyć z każdą falą. Takie podejście czasem naprawdę ratuje zdrowie psychiczne. Jest tylko jedno ale - ale co, jeśli ta fala prowadzi prosto na skały? Czasem warto wiedzieć, dokąd płyniemy. :)))
    • @tie-break Nie w każdym moim wierszu muszę podawać konkretne przykłady. Bo każdy z osobna tworzy historię, która jest spójna. W każdym takim wierszu podmiotem jest tzw. "Legatus mortis", istota demoniczna która jeszcze jako człowiek była powołana jedynie do cierpienia a nie życia. Jest to byt uwięziony między światami ludzi a demonów. Posłaniec śmierci i jej wierny piewca. I u mnie nie jest tak że wszystko jest bez sensu. Sensem jest umysł i jego potęga. Poznanie prawd i dociekanie do nich nawet jeśli miałoby to skończyć się obłędem lub zagładą. Uczucia są zbędne, liche i kłamliwe. To potęga rozumu ma spełniać rolę wręcz omnipotencką. Celem jest pojęcie bezsensu istnienia w ludzkim wymiarze czasu.  A zarazem zachowanie trwania myśli po wieczność. To trochę jak w modernistycznym pojmowaniu "nadczłowieka", lecz nie w wyższości klasy inteligenckiej(choć to też jest ważne). U mnie "nadczłowiekiem" jest ten który wie, że wszystko jest prochem, próżnią zawładniętą przez fatum od którego nie ma ucieczki. Ten który umie urządzić się jednak w tej pustce i trwać w niej aż do smutnego końca. Mając nadzieję na życie wieczne w postaci nie cielesnej czy duchowej a tryumfie myśli.
    • @Mitylene Bardzo dziękuję! Przepiękny komentarz, jestem nim zachwycona. Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...