Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kiedy przyklejane znaczki
tchną tęsknotą

między wersami budzi się
cisza niedokończonych
słów
pieszczot
obietnic
składanych uśmiechami

czemu więc otwierane
koperty śpiewają smutne
piosenki

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



znaczki tchną tęsknotą? Hm, to już się chyba przeżyło.
A może jakoś tak:



kiedy znaczki tęsknie kleją się do listów

między wersami budzą się obietnice
pieszczot
uśmiechów
ciszy niedokończonych słów

czemu więc
otwierane koperty śpiewają
smutne piosenki




Pozdrawiam
:-)
Opublikowano

Chyba myślę podobnie jak dzie wuszka:
"mnie się nie wydaje niedobry. kieckę mu można poprawić lub uszyć nową"
tchną tęsknotą - za bardzo nachodzą na siebie - ąą
Ale ja i tak wierną czytelniczką na zawsze pozostanę :)
Pozdrawiam ciepło

Opublikowano

fanaberko: dziękuje za sugestie...pomyśle nad poszatkowaniem tego "niedobrego" wiersza:)

dzie wuszko: jak coś ładnego skroisz, to daj znać:)

stasiu: hehe, i to z wielkimi rachunkami...dziękuje że zajrzałaś:)

Anno Siedem: bardzo sie ciesze, że jesteś wierną czytelniczką, schlebia mi to niepomiernie:)

pozdrawiam wszystkich:)

Opublikowano

Magnetowit R.:dziękuję za wzgląd...a z tymi kopertami i listami to już takaż niedola biednego czlowieka:)

Arku: A Ty zbytnio nie narzekaj na Warszawę zakorkowaną, chyba że się poruszasz swoim samochodzikiem:)Zachciało się remontów, są niemożliwe:)

Bezetku: A z tą peelką to mi tak nie dokazuj, no!:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski bardzo dziękuję. Szacunek za szczere słowa. Miło mi.
    • @Sylwester_Lasota Dziękuję, że zajrzałeś tutaj, no popatrz na co mi przyszło :) Mam kilka historyjek z mojego ogródka, postanowiłam je spisać. A niech tam sobie będą.  :)
    • @Naram-sin jesteś tu świeżakiem a już w piórka obrastasz ? Nie wiesz, że inwersja jest środkiem stylistycznym a skoro jest to można ją stosować w wierszach ?A rytm? Pisać wiersze jest sztuką ale umiejętnośc ich czytania chyba jeszcze większą.Napisz swój sonet.Poczytamy i ocenimy domorosły krytyku.
    • @Sylwester_Lasota A ja od zawsze wolałam pisać, Szukałam eleganckich papeterii, znajomi przywozili mi z zagranicy, przecież nie mogłam pisać na jakiejś kartce, wyrwanej z zeszytu, może jeszcze postrzępionej. Któregoś roku, będąc w Zakopanem, poznałam chłopaka, wymieniliśmy się adresami i on zaczął do mnie pisać. Może w tych listach nie było nic ważnego, ale w każdym, na końcu przysyłał wiersz. Nie swój, ale zawsze podpisany przez autora. Po czasie, już zaczynałam czytanie od ostatniej strony, wszystko inne nie było tak ważne, jak wiersz. A wiersz, zawsze dotyczył relacji damsko - męskich, był tęskny, ciepły i jakby do mnie czy dla mnie, no i od niego. Też chciałam dołączyć przy odpisywaniu jakiś wiersz, ale nie miałam żadnej poezji, za wyjątkiem  - Wybór pism Mickiewicza, choć książek w domowej bibliotece sporo - ale nie było poezji. Od tamtej pory zaczęłam szukać i kupować tomiki wierszy. Wszystkie czytałam po kolei, a na ostatniej stronie tomiku, zapisywałam na której stronie znalazłam to, co by się nadało.  I już nie było mi smutno, że nie mam nic dla niego. Po pewnym czasie, zaczęłam się zastanawiać czy nie dałabym rady sama napisać, czegoś od siebie.  I tak się zaczęła moja przygoda z pisaniem.   Dzięki Sylwestrze, pozdrawiam serdecznie :)
    • Wyszli chłopi zboże kosić, przechodząc obok krzyża  modlitwę w ofierze złożyli.   Człowiek kijem chmury  przesuwa, niech świeci słońce i w pracy im towarzyszy.   Wielki ptak powoli opada jego ogromne szpony wbiły się głęboko w ziemię.    Tutaj zostanie i wychowa  pisklęta, kiedy dorosną  razem daleko odlecą.    Na skrzyżowaniu stary krzyż stoi, któremu złamało się jego wiekowe ramię.    Pójdą chłopi jak co dzień, rankiem ze śpiewem ptaków i modlitwę w ofierze złożą.   Ktoś ręce podniósł do góry, nad łanem zboża wypowiedział doniosłe słowa.   Za starym krzyżem zboże stoi pod złamanym ramieniem  wieniec z kłosów żyta złożyli. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...