Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

napisałeś 3 zdania, tylko podzieliłeś na wersy. zupełnie nieciekawie potraktowany temat, zero emocji.ot stwierdzenie, no i co? no i sęk w tym, że nic...poczytaj trochę wierszy, zobacz "jak sie to robi".
powodzenia.
pozdrawiam

Opublikowano

zanim zdecydowałam się jak mam o tych osobach napisać, przerabiałam różne wersje. ta wydała mi się nie tyle doskonała co przystępna, bo każdy może wejść w interent i uzyska obszerne info o tym zespole. może dlatego, że wiem na temat tego zespołu sporo tak trudno jest mi napisać o tym inaczej.

jola :)

Opublikowano

nawet nie wiesz jak trudno jest napisać wiersz o tym o czym ja próbowałam. tak jak leśnik czy inny człowiek, który na co dzień obcuje z przyrodą i wie jak jest doskonała będzie miał trudności z jej opisaniem, tak i ja napotykałam trudności w napisaniu o tym zespole.

jola :)

Opublikowano

nie wyszlo , moze zbyt bliski Tobie temat. i nie o konstrukcje mi chodzi ale o sens.

Z umysłem dwunastolatka
Zdolny i szczęśliwy
Żyje w beztroskim
Świecie dziecka
Otoczony opieką
Uczęszcza na terapię
Rozwija zainteresowania
Pamięć, koordynację
Za okazane serce
Daje najszczerszą miłość

beztroski świat dziecka...zapominamy ze dwunastolatek na masę problemów (nie mów mi że moje problemy są głupie one po prosty są - nie wiem skąd ale zostało w). Świat przedstawiony na beztroski nie wygląda, raczej kojarzy mi się szklany klosz, chroniący przed światem.

Uczęszcza na terapię
Rozwija zainteresowania
Pamięć, koordynację

to już pobożne życzenia "tera para petów" bo nie sądze by zawsze to cieszyło i dawało efekty .

inny temat to serce, znam ludzi "pracujących" których znieczulica osiagneła poziom dyskwalifikujący do pracy z upośledzonymi...i ci również nie zawsze odpłacają miłością.
temat bardzo trudny ale z możliwoscią przedstawienia z wielu perspektyw
a swoją drogą to skojarzyło mi się to również z alkoholikami którzy przestają pic;) dużo sie zgadza;)
pozdrawiam.
odtwarzacz twarzy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...