Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zobaczyłam go pierwszy raz
w Twoich oczach
wtedy Ty
W nieznajomym geście
Ukryłaś je

Fala nieporozumień
Purpurą zalała
zieleń dni

Zimnem szyte chwile
rozdarły
mój spokój

Poszłaś przed siebie

Pamięć jak grzech
nie pozwala usnąć

Opublikowano

*Fala nieporozumień
Purpurą zalała
zieleń dni

Nie podoba mi się ta strofka, a reszta hmmm... jeśli dobrze zrozumiałem, peel'em jest córka, której zmarła matka. Jak dla mnie taki plusik z minusikiem. Plusik za klimat (moje subiektywne doznania), a minusik za całościowy dobór słów; chwilami nie udźwignął potencjału, moim zdaniem.
Pancolek pozdrawia :)

Opublikowano

Rzeczywiście można tak odebrać ten wiersz, że mama umarła,
ale może niekoniecznie fizycznie, może raczej pewne relacje
stały się martwe? (każdy ma prawo rozumieć inaczej)
Bo co mogą znaczyć słowa:

Zimnem szyte chwile
rozdarły
mój spokój

Ciekawy wiersz, podoba mi się, głęboki w treści, a technicznie
czy można mu coś zarzucić? Może co nieco, ale to wcale nie
umniejsza jego wartości. Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziekuje za bardzo ladny komentarz :) Oczywiscie, interpretacja moze byc rozna.Zreszta co to za wiersz, jesli jest jednoznaczny? Ale tak naprawde chodzi nie o smierc, a o narodziny. Narodziny niepewnosci, ktora w pewnym momencie zycia zmienila je na zawsze.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A nie posiadam.

proszę założyć;)

No, myslalam, ze sie wypowiesz, ze napiszesz cos w stylu : "Alicjo, to nie jest dobry text. Rozzalona 15 latka pisze w pamietniku, a lezki rozmazuja swiezy atrament. " ;) :D:D:D
A tu cisza.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...