Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Widok z okna


wloczykij

Rekomendowane odpowiedzi

Widziałem z okna autobusu

kilku Hiobów
ze straconą nadzieją
skulonych w strachu
przed kolejnym widzimisię kapryśnego Boga

skwer
przęsła mostu

Chrystusów paru
zagubionych
między tym co boskie a ludzkie

stary kościół
pod wezwaniem Kogoś
kogo już nikt nie pamięta

Odyseusz?
Nie, to jakiś zwykły człowiek
ale jaki podobny
pewnie pobłądził gdzieś w drodze do raju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Więc edytuj.

____


Widziałem z okna autobusu

kilku Hiobów
ze straconą nadzieją
skulonych w strachu
przed kolejnym widzimisię kapryśnego Boga

Chrystusów paru
zagubionych
między sacrum a profanum

stary kościół
pod wezwaniem Kogoś
kto sam już o tym zapomniał

Odyseusz?
Nie, to zwykły człowiek
pewnie pobłądził gdzieś w drodze do raju

_____

Pozwoliłem sobie na trochę, proszę o wybaczenie, mam nadzieję, że się nie gniewasz.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Niestety, błędów jest więcej ("widzimisię").
Poza tym szkoda, że nie pokusił się Pan o konsekwentny zapis z małej litery. Widzę również dość nieprzemyślany podział na wersy, tzw. "enteromania" - proszę przeczytać ten tekst głośno, a potem podzielić go tak, jak się czyta.
Poza tym trochę bym go odchudziła, zostawiła więcej miejsca dla czytelnika. Nie będę tego robić - proszę bardzo dokładnie przeczytać swój tekst, najlepiej kilka razy, z odstępami parogodzinnymi czy nawet parodniowymi i zastanowić się, czy nie dałoby się usunąć paru słów. Proszę zaufać czytelnikowi - może się Pan mile zaskoczyć.
Poza tym postarałabym się o trochę więcej metaforyki - Pan pisze tak "prosto z kostu", moze warto zadbać o poetycką stronę wiersza. Zamiast "pod wezwaniem kogoś, kogo już nikt nie pamięta" można przecież napisać "pod wezwaniem św. zapomnianego" - to taki prosty przykład, pewnie nie najlepszy, ale tak od razu mi się nasunął. Proszę spojrzeć, jaka oszczędność na słowach :)
Pozdrawiam, j.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za komentarz. Sprawa metaforyki cóż, to już subiektywna sprawa, najwyraźniej lubi pan jej więcej w wierszach. I jej brak może sie panu nie podobać. Ja różnie, w niektórych lubię a w niektórych wydaje mi się trochę zbyt mdła. Natomiast co do podziału na wersy, to tu akurat sprawa została przemyślana i napisana z pełna premedytacją tak jak jest :) Może za dużo naczytałem sie ostatnio Świetlickiego, albo Bukowskiego;). Ich wersy składają się czasami z jednego albo dwóch słów a wiersze długie są jak makaron.
Co do "widzimisie" wydawało mi się, że takie słowo istnieje w języku potocznym.

Ale dziękuje jeszcze raz za komentarz i cenne uwagi.:)

Pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wplątanie konfesji w wiersz zawsze niesie ze sobą ogromne niebezpieczeństwo zanurzenia się w banale – moim zdaniem pod tym względem się pan obronił, autorze, za to plus. Zaczęło się szalenie interesująco: „Widziałem z okna autobusu kilku Hiobów”, niestety w dalszej części wiersza przekreśla pan to dobre wrażenie „straconą nadzieją” i niezbyt ciekawą pointą. Warto popracować nad warsztatem (przychylam się w tym punkcie do opinii pani joaxii) i poprawić literówki, bo estetycznie wiersz prezentuje się bardzo nie bardzo :). Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @agfka Ale nie mogę wyszukać tej łaciny, to znaczy wiem znaczenie, ale to skądś jest?
    • ,, Niech zstąpi Duch Twój    i odnowi ziemię,, Ps 104    świat z natury doskonały  często zagląda do nicości  szuka szczęścia w fajerwerkach  w świetle odbitym  nie dającym ciepła    gubi się w zachłanności  zdobywania zgniłych owoców  jakie podrzuca zło    Duch Święty daje moc  życie w świetle  emitującym ciepło  wzajemnej życzliwości   Jezu ufam Tobie    5.2024 andrew Niedziela,święto zesłania  Ducha Świętego 
    • Moja rzeczywistość a twoja, czym się różni mój panie? mój człowieku? Serce bije jak oszalałe, myśli krążą bez ustanku bez ładu i sensu, moje nie znane ja, próbuje posklejać kawałki mojego życia, nie wiem kim jestem? Moja rzeczywistość a twoja mój urojony kochanku i moja koleżanko jaka jest? Zastanawiam się czasami, lecz nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Myśli błądzą bez ustanku, próbuję dojść do prawdziwości twojego ja, lecz, kto może, chyba tylko Ty mój Boże dojrzeć co siedzi w człowieku, co myśli, co czuje, co siedzi mu w jego duszy, chyba tylko słowa wypowiedziane i nie zakłamane. Jak poznać prawdziwą twą naturę, gdy moja myśl urojona, twoim widokiem zraniona, luźne treści chodzą po głowie, kto mi podpowie co jest prawdą w zakłamanej rzeczywistości w twojej głowie człowieku i w twojej mój urojony pożądany mężczyzno, bo nie wiem co siedzi w twej naturze, niech mi to podpowie moja wyobraźnia, która omylna jest i też zakłamana. Chyba jutro wstanę o poranku, wezmę łyk kawy z dzbanka i zaszyję się w mej wyobraźni mojego nierealnego ja i twojego. Bo co jest realne? słowa, czyny, czy gesty? a może wyśnione twoje jestestwo w mojej głowie, kto mi podpowie, chyba Ty mój Boże, czym jest rzeczywistość moja, twoja mój wymarzony kochanku i całego świata.
    • Pierwsza piosenka moja, nie pamiętam dlaczego to zrobiłem, dzisiaj wykonałbym inaczej i umiejętniej trochę... (Do textu: mão to znaczy kot również)     Drugi kot     Więcej kotów   Wszystko na komórce, nie mogłem za bardzo poszaleć...          
    • @agfka O, nie spodziewałm się tu niczego ciekawego, bo nie cierpię poezji śpiewanej, a jednak... Trawień mai wzdłuż – kwietni i majów, ale także trawień mai, umaja. To są właśnie brzmienia znaczeniowe... Ostatni wers też super, bliźni, blizna... Wieczór chłodnych dat... O drewnie i soli też, a pewnie wszystko. Godzinki to najpiękniejsza pieśń. Niech będzie pochwalony :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...