Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jak każdy(chyba) z nas miał okazję doświadczyć, nijaki dr:Oyey często, nawet bardzo często używa bardzo wulgarnych słów wobec autorów tekstu, najczęściej określając nieudany uywór jako "gówno lub dno".
uwazą się także za geniusza, w co chyba każdy wątpi, takiemu bowiem nie przystoii
zachwywać się w sposób arogancki i nieokreślony, także prowokuje nas do srogiej inicjatywy
tłumiącej jego zachowanie i zmuszenie do "umilenia języka"
proszę o komentarz
pzod

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no tak, ale nie można pozwolić na aż taki "wyłam" z jego strony...

on to robi od początku swego zaistnienia
jak i zaistnienia tegoż forum, spytaj się
zresztą samego droyeya - ja bym go zaczął
raczej leczyć jak polskie nfz "nie do końca - acz
chwilowo, w miesięczno-rocznych kolejkach",
MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no tak, ale nie można pozwolić na aż taki "wyłam" z jego strony...

on to robi od początku swego zaistnienia
jak i zaistnienia tegoż forum, spytaj się
zresztą samego droyeya - ja bym go zaczął
raczej leczyć jak polskie nfz "nie do końca - acz
chwilowo, w miesięczno-rocznych kolejkach",
MN


hh, no tak...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



on to robi od początku swego zaistnienia
jak i zaistnienia tegoż forum, spytaj się
zresztą samego droyeya - ja bym go zaczął
raczej leczyć jak polskie nfz "nie do końca - acz
chwilowo, w miesięczno-rocznych kolejkach",
MN


hh, no tak...

więc może ktoś pierwszy wypisze receptę na komentarze
owego dr, może on asma sobie?
MN
Opublikowano

dr oyey działa na zasadzie poniekąd podobnej do mechanizmów zdobywania popularności przez Dodę,
przy czym moim zdaniem dr oyey wykazuje się przy tym o wiele większym wdziękiem, zdarza się nawet, że błyskotliwością( co nie znaczy, że trzeba z tego robić z miejsca jakąś regułę ;)

proponuję mianować dr oyey`a maskotką forum

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a to ci historia:)
może jeszcze kampanię reklamową mu zrobić?
bo bez niego sens istnienia traci sens





no ta kampania, proszę Pani Koleżanki, to nie jest taki najgorszy pomysł...ja mogłabym pomyśleć nad formą gadżetów piśmienniczych firmowanych nickiem dr oyey'a
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedyś położysz się do łóżka,  Gdy dzień już zmyje z twarzy znaki,  A czas – jak złodziej – w mroku słówka  Szepnie: „To już, przetasuj karty”.   Nie lęk przed jutrem Cię ogarnie,  Lecz to, co było – zapomniane,  Zrozumiesz nagle, w ciszy żarnej,  Że życie – tylko ślad na ścianie.   Myślałaś dotąd, że masz czas,  Że wszystko wróci, jak po burzy.  Lecz przyjdzie dzień, gdy w lustrze – twarz,  Która cię z głębi siebie zburzy.     Zobaczysz dziecko w sobie – lęk,  Zbyt kruche słowo, śmiech zbyt krótki.  A świat – jak liść – uniesie pręd,  Zanim odczujesz ciężar skutków.    Bo wszyscy myślą, że są trwalsi  Niż cień, niż proch, niż czas co pęka,  A przecież w głowie tej dorosłej  Wciąż dziecko przed snem bajki czeka.    Zrozumiesz wtedy – w ciszy nocy –  Że każda miłość też przemija,  I nie ma raju w ludzkiej mocy,  Choć serce wciąż go sobie wmawia.   A jednak warto – mimo strat –  Zachować ciepło w pustej dłoni,  Bo każda miłość zostawia ślad,  Choć nie powtarza się – w nikłej toni.  
    • nie lubi chwil które smucą woli weselsze bo są miłe ale zdarzają się dni  które smutkiem częstują uśmiech z nim przegrywa   ale nie martwi się tym bo wie ze smutek to nie wieczność to tylko słabszy moment życia który mu się przytrafił mimo że tego nie chciał
    • @Robert Witold Gorzkowski  to prawda. Nie znałam Jej bliżej- gdzieś tam zetknęłam się pobieżnie oczywiście- ale dokładniej to w ubiegłym roku- po wręczeniu  Nike dla Urszuli Kozioł. "Raptularz" jest piękny- jak można tak cicho odchodzić.   I teraz do Ciebie Robert. Bardzo cenię skromność.  To jest bardzo piękna cecha. Wiem, tu na forum jest ktoś kto zaraz da po łapkach- tak na wszelki wypadek by za bardzo fajnie się nie poczuć. Ciebie zapamiętam całe moje życie- a wiersz o Krzyżu podziurawionym sumieniem niosę w sercu. Nie masz powodu by czuć się gorszym.   @Robert Witold Gorzkowski  jeśli chcesz to możesz A kiebi" albo któryś
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mo so...Mo so... Zawsze wchodzisz w nie swoje buty? Zawsze tak miałeś?
    • Każdy z nas ma swoich ulubionych poetów, których w młodości się czytało i być może którzy wpłynęli na to, że z uporem maniaka siedzimy na tak niepopularnych w społeczeństwie portalach poezji. Jest to ograniczona liczba osób, ale pozytywnie zakręcona i trochę nie do końca twardo stąpająca po ziemi, czy dbająca o swoją twórczość. Dlatego powinniśmy odrzucić waśnie i pielęgnować w nas to co najpiękniejsze, abyśmy zachowali nasz piękny język wraz z dialektami dla pokoleń. Ja dodatkowo jeszcze mam takiego konika że i tych najmniej znanych poetów i tych noblistów zbieram wiersze i listy w oryginałach lubię ich mieć tak na półce jak i w sercu w smutnych chwilach pod ręką. Mam też osobistą prośbę jak ktoś chciałby mi swój wiersz napisany od ręki ze swoim podpisem ofiarować chętnie włączyłbym do swoich zbiorów oczywiście ja się odwdzięczę tomikiem moich bazgroł które kiedyś Maria Szafran mi wydała choć nie jest to poezja najwyższych lotów, ale zawsze miła pamiątka. przepraszam Aniu za to moje osobiste wtrącenie ale Ciebie pierwszą chciałbym poprosić o taką pamiątkę. Pewnie kiedyś moje zbiory trafią do muzeum i dla tych których to nie przeraża będzie miłym akcentem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...