bez tytułu

[Katarzyna Bielińska]

Mój własny kraj...
Gdzie on jest?
Ocaleniem będzie własne terytorium
Miasto uczuć - jedyne marzenie
Obecny świat - zimne prosektorium

[Witold K.]

hmm Katarzyno wygląda znajomo:).Czy poprzednia wersja nie była dłuższa?W tej przeszkadza mi jedyny rym jaki tu jest.Napisałbym to inaczej.Nie mam póki co koncepcji jak ale ten kawałek zmieniłbym na taki:

obecny świat to tylko

zimne prosektorium

[Katarzyna Bielińska]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witaj po przerwie:) To jest ta sama wersja. Pomyślę nad rymem. Pozdrawiam.

[Katarzyna Bielińska]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witaj Kasiu. Wiersz ma ciekawą treść, ale rzeczywiście trochę bym go zmieniła. Zostawiając cały układ, a wycinając to co niepotrzebne, np.

Własny kraj...
Gdzie jest?
Ocaleniem tylko moje terytorium
Miasto uczuć - jedyne marzenie
dzisiaj jeszcze- zimne prosektorium.

Pomysł mi się podoba i krótka forma też. Anna
Aniu Twoja wersja jest całkiem dobra i oddaje to, co chciałam przekazać.

[Oxyvia]

Całkiem niezłe. Tylko albo zrobiłabym rymy w każdym wersie, albo zlikwidowałabym ten jeden, bo wygląda teraz jak błąd.
Pozdrawiam.

[Katarzyna Bielińska]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki Oxyvio. Myślę jednak, że rymy w każdym wersie zrobiłyby z tego wiersza, hm....jakby to ująć?....Może użyję popularnego tu określenia - "gniot":)

[Oxyvia]

To w takim razie zrezygnuj z rymów całkowicie. Bo tak - wygląda na nieudolność i przypadkowość. Bo nie widać powodu, dla którego w wierszu rymowanym nagle brakuje gdzieś tam rymu.
Taka moja rada.