Witold K.

byle nie 3cia rzesza:P jak kupa do kupa więc krótko-dupa Napisałem, zamieściłem i szanuje zdanie.Pozdrawiam:)

podziękował za komentarze;P

Pada śnieg, pada, Za oknem zamieć świstem gada W mrozie północy, Że życie toczy się w nocy. I choć zimno być mi winno, podczas tego czasu, grzeje mnie coś wewnątrz, niczym pożar lasu. Cóż to takiego, zapytać by można, lecz niełatwo odpowiedzieć, bo to myśl jest zdrożna. Generalnie przyjąć można, iż się zakochałem, Lecz ja jednak sądzę, że za lekko to nazwałem. Miłość, miłość takie ładne słowo, A traktowane jest hurtowo. Ja zaś nie chce hurtem, Ja chce w detalu. Potrzeba mi wyjątkowego słowa, określenia, by każdy miał jasność, z czym ma do czynienia. Pisać, iż uczuciem jestem opętany, to schemat zbyt wyeksploatowany. Porównywać Cie kochanie do cudów świata, To zaś poziom przedszkolaka. Co zatem zrobić? Jesteś mym powietrzem, moim całym światem, mym szczęściem jedynym, treścią i tematem? Nie, nie, nie- same to banały, A zapisać coś wyjątkowego, palce by me chciały. Myślę. Myślę więc jestem(?) Tfu, aż się pogubiłem, Lecz żadnego określenia nie wymyśliłem Napiszę więc tylko tyle: KOCHAM CIĘ A całości i tak nie ubiorą słowa, Gdyż jednak zbyt uboga ta nasza, Zasobność językowa... Dedykowane tej jedynej:*

... Sam pośród gęstej mgły, Tak naprawdę nie wiem gdzie jestem. Pomiedzy jawą a snem, Z oczu lecą łzy. Gorycz-jedyne odczucie. Odczucie które zabiło uczucie, Na tej mglistej ziemi Zupełnie sam. Kiedyś wszystko było inne, przepełnione życiem. Szeleściły liście na drzewach, bawiły się dzieci. Teraz już tego nie ma. Zniknęło gdzieś we mgle i dostrzec tego nie mogę. ...

Grabarzu sorry ale pomyśl nad sytuacją przedstawioną w tym co napisałem.

acha...

oto jestem always stand alone niepoważny więc daruj sobie i idź do domu miałem już nic nie zamieszczać ale kusiło-ciekawość co do komentarzy:)

jakby się ktoś jednak skusił to na stronie skomentować zdjęcia można-już sprawdziłem:)

Myślę że osobiście nie będę miał okazji więc pozostaje mi tylko poprosić o przekazanie podziękowań:).Ale nie należy umniejszać pana roli-w końcu kto podesłał mi linki i dodał pare słów od siebie?:)

postaram się coś wymyślęć coś pokombinować i zobaczymy co mi z tego wyjdzie.Właściwie powinienem panu podziękować bo teraz bardziej zacząłem patrzeć na fotografię jako kategorię sztuki a to powinno przynieść ciekawe efekty.A więc dziękuję:) Pozdrawiam

Uf jestem pod wrażeniem zdjęć wykonanych przez pana znajomą.Zainspirowała i owszem-przede wszystkim do doskonalenia się.Fotografią zainteresowałem się pare miesięcy temu i bazuję jedynie na metodzie prób i błędów więc myślę że jeszcze wszystko przede mną. Póki co-pełna amatorka:)

a dziękuję dziękuję.Zaraz posprawdzam linki do pana znajomej:).A z jedną rzeczą pana chyba zaskoczę-to nie skrzydło samolotu tylko tzw."spike" czyli kilkunasto metrowa szpila na środku Dublina.Zdjęcie robione od dołu więc taki efekt:).Co do photoshopa-czasu starczyło mi jedynie na obrókę paru ostatnich zdjęc a reszta czeka cierpliwie na swoją kolej:).

http://vitto.myphotoalbum.com/view_album.php?set_albumName=album01 strona a w zasadzie mój profil na razie raczkuje ale ciekaw jestem jakie wywrą wrażenie zamieszczone zdjęcia:) Ponieważ komentować na tamtej stronce chyba się nie da więc jeśli ktoś ma ochotę coś napisać to proszę o dokonanie wpisu tutaj.Pozdrawiam serdecznie:)

nigdy nie miałem takich aspiracji-nie lubie palić z fajki poza tym

zatem dorobiliśmy się własnej "świętej trójcy" (mała litera uzasadniona)...

Dla mnie to potwierdzenie tezy że L.+R.+P.P.=1

Ulisses to paranoja...Cóż dziecko neostrady na poezja.org...

Trudno nie zgodzić się z panem Krzywakiem...

Rafale moim zdaniem po wypowiedziach Lilianny zdecydowanie można dojść do wniosku że pragnie byś postacią szanowaną w dziale "Z".Sztukę dla sztuki (o ile można to nazwać sztuką) tworzył zanim zaczął umieszczać swoje twory na "Z".Ale może się myle.

Socratex to inna bajka...Nie wiem czemu zaczął popierać postepowania Lilianny ale moim zdaniem wcześniej ten człowiek udowadniał że jest osobą inteligentną i oczytaną a tego o Szymochnik/Romanie/Poecie powiedzieć się nie da...

Panie Poeto robisz pan co najmniej kilkanaście błędów na komentarz i masz pan składnie zdaniową identyczną ze składnią Romana.Lilianno szacowny wymiślić potrafisz sobie tylko jedno alter ego a potem odświerzać je jak mięso z Constaru zmieniając tylko nazwę?I już niby nowiutki swierzutki Romanik ?O! przepraszam-Pan Poeta...

Panie Poeto robisz pan co najmniej kilkanaście błędów na komentarz i masz pan składnie zdaniową identyczną ze składnią Romana.Lilianno szacowny wymiślić potrafisz sobie tylko jedno alter ego a potem odświerzać je jak mięso z Constaru zmieniając tylko nazwę?I już niby nowiutki swierzutki Romanik ?O! przepraszam-Pan Poeta...

Panie Poeto (Lilian/Tomaszu Romanie/cokolwiek jeszcze) i wmówisz mi że nawet tak samo się irytujecie na uwagi odnośnie siebie? Nie Wy wcale nie jesteście jedną osobą

a Pan to już masz sygnaturkę całkowicie w stylu Szymochnik.Ciekawe czemu?Aj Lilian nawet dobrze udawać róznych osób nie umiesz bo zbyt skomplikowane to...To się nie da tak z marszu.Takie rzeczy wymagają zaawansowanego procesu myslenia-na zbyt głeboką wodę sie porwałeś.Lada chwila utoniesz...

Lilianno... Nie ma życia wiecznego Prawda kole co najwyżej Ciebie I co mi powiesz mądrego kolego? Pewnie dla wiekszości osób to nie będzie strata ale znikam z tego forum jako osoba zamieszczająca jakieśtam swoje utworki bo mam dość tej paranoji jaka tu ma miejsce... To niepojętę jak takie coś jak Szymochnik toruje sobie drogę w dziale "Z" i czuje już się już tam jak ryba w wodzie.Jest to obrazą dla każdego myślącego człowieka.Znieśmy mu jeszcze limity to będzie całkiem wniebowzięty... Log out...