Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

najważniejsze że gdzieś jesteś
tutaj

a ja po to abyś miał pewność
znaczoną uśmiechem

wypuszczam w niebo gołębie

wierzę w ciebie jak w słońce
i w to że blask twoich oczu
rozświetli każdą noc

wszystko
o czym wiesz i o czym nie wiesz
ułoży się
w niepowtarzalny pejzaż istnienia

miękkość leśnego runa
kamienne płyty chodników
przemienność pór roku

pełnia prawdy


mądrość jak kwiat
rozkwitnie zadziwiając pięknem prostoty

kiedy przebije łupinę nasiona
nie będzie już granic

Opublikowano

Aniu, masz spory dorobek, o ile dobrze pamiętam, zatrzymały mnie niektóre Twoje wiersze.
W tym, jak dla mnie, dałabym inny tytuł.
"najważniejsze że gdzieś jesteś
tutaj" . . .trochę mi się kłócą słowa "gdzieś" z "tutaj"... może z pierwszego zrezygnować..?
poza tym... wydaje mi się nieco przegadane, przycięłabym troszkę.
Pozdrawiam serdecznie... :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Gdzieś i tutaj - moją intencją było właśnie podkreslenie tego, że przestrzeń to iluzja, że ona nie jest dystansem

co proponowałabyś przyciąć?

dziękuję Ci bardzo za wizytę i pozdrawiam
:)
Opublikowano

"Gdzieś i tutaj - moją intencją było właśnie podkreslenie tego, że przestrzeń to iluzja, że ona nie jest dystansem".... ok., sama wiesz najlepiej, jaki miałaś zamiar.
"co proponowałabyś przyciąć...?".... dwa fragmenty:
"wierzę w ciebie jak w słońce
i w to że blask twoich oczu
rozświetli każdą noc"...... oraz

"miękkość leśnego runa
kamienne płyty chodników
przemienność pór roku"..... bez których wiersz nie straci nic ze swojej liryki, ale to tylko moja malutka uwaga.
Pozdrowię jak zawsze z ... :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witam:) Jeśli cięcia byłyby sensowne to tak, ale trzeba się porządnie zastanowić co w ogóle ciąć, czasami zastanawiam się czy radykalna skrótwość i lapidarność nie powinna być jedną z możliwości a nie zasadą, pozdrawiam:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ten pierwszy fragment rozważę, ale w tym drugim raczej wolałabym zostawić jak jest bo gdyby coś uciąć mogłoby zabraknąć sensu, pozdraiwam i dziękuję za sugestię.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Od soboty do soboty Telenowel zgłębia sploty. Wraz z sąsiadką pod ploteczki Zjada ciastko, trzy babeczki.   Disco polo już od rana Słucha pilnie – przy sprzątaniu Zenka fanką jest od wieków (Oraz ogórkowych weków).   Nad kanapą w rzucik biały Ma romansów półkę całą Miesięczniki o remontach O ogródku o porządkach.   Gdy się gości kilku zdarzy Schabowego im usmaży Lub bigosu garnek duży Pączki – z konfiturą z róży.   O wegańskich zaś potrawach Mówi – To jest śliska sprawa Wiem od dawna (od mamusi) Że jeść mięso chłopak musi.   Kiedy trafi się promocja Na karpia – lub kratę szkocką Łokcie w ruch szermierczy puszcza Jak Indianin w dzikiej puszczy.   A co tydzień w autobusie Dwa siedzenia zając musi (Spytasz – co tu się wyprawia) Na jednym dwie siatki stawia.   Złości wiadro wylać lubi W internecie – tym się chlubi Lecz w niedzielę w ławce pierwszej Słucha znów pobożnych wersów.   Niczym prządka z Ozorkowa Nici wieści niesprawdzonych Po osiedlu pilnie snuje Czasem szczuje, czasem knuje.   Gdy ktoś powie „proszę pani Pani słowem – innych rani” Z obrażoną wyjdzie miną Nie na darmo jest – Grażyną…
    • @Klip@Łukasz Jasiński@Sylwester_LasotaDzięki za polubienie. Pozdrawiam.
    • @Klip Dzięki za polubienie i uwagę, zmieniamy szyk. Pozdrawiam.
    • Chciałem autorzy: tekst Leszczym + muzyka Krzysztof Czechowski + AI.    Ref. jak to jest napisać wspólnie piosenkę zgodnie w pogodne ładne wielobarwy miłość nasza jest mocnym wspomnieniem gdzie marny los rozdał nieprzychylne karty aj aj aj ajaj   Chciałem od niej tylko tego żeby się we mnie wdała jak partnerka nie jak córka co zaznaczyć tutaj warto   dla niej najwyraźniej było za słabo i gasło za nią choć przyiskrzyć miało za mało za ciasno i marne lato parzyły krzyki parzyły pokrzywy   Ref. jak to jest napisać wspólnie piosenkę zgodnie w pogodne ładne wielobarwy miłość nasza jest mocnym wspomnieniem gdzie marny los rozdał nieprzychylne karty aj aj aj ajaj   no a potem zostałem wypretensjonowany za odmowę która odejściem się stała że co proszę, że ja taki niestały? zostały po nas skromne dwa regały (nie zliczysz tych papierzysk po naszym)   Jest jeszcze dziesięć niewyjaśnialnych kłótni siedzę teraz we wspomnień ogromnej matni na młodość za późno na starość za wcześnie za dużo jest przeszłością na wymierne nowe szczęście (tylko amant wnosi w świat aż tyle zdziwień)   Ref. jak to jest napisać wspólnie piosenkę zgodnie w pogodne ładne wielobarwy miłość nasza jest mocnym wspomnieniem gdzie marny los rozdał nieprzychylne karty aj aj aj ajaj   Pora już kończyć schyłek pieśni się zbliża są emocje których i tak nie idzie opisać kręcisz się w kółko jak na placu cyrkowym gdy mówią wczoraj - słyszysz tylko skowyt   Nawet ta piosenka jest jedynie jednostronna buzujące emocje też takimi niniejszym są gdybyś mógł usłyszeć relację drugiej strony od zgiełku mógłbyś zaledwie bardziej zwariować (prawdziwym szczęściem bywa niewiele wiedzieć)   Ref. jak to jest napisać wspólnie piosenkę zgodnie w pogodne ładne wielobarwy miłość nasza jest mocnym wspomnieniem gdzie marny los rozdał nieprzychylne karty aj aj aj ajaj   Nic nie słyszę nic nie słyszę i się cieszę i się cieszę na nieświadomce się przecież fajowo tańczy ta ramta ta tamta ta ramta ta tamta ole!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...