Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A komentarz "ogólnie oklepany banalny kiczowaty syf" wcale oklepanym nie jest..
No coz, tak czy inaczej za komentarze dziekuje oraz za wysilenie umyslow, by owe komentarze napisac, zwlaszcza ten o najglebszej tresci "kupa". Mowie wiecej, niz mogloby sie wydawac. Dzieki, szlachetni panowie.

Opublikowano

No. Masz chłopie młodzieńczą siłę i starcze ustatkowanie. Teraz możesz się zabrać za pisanie [u]wierszy[/u]. Ode mnie taki maleńki bardzo subiektywny plusik. Bo w sumie identyfikuje się z tym, co ten tekst opisuje.

Ale obiektywnie patrząc to na nie jestem, bo rzeczywiście wygląda to jak z pamiętnika.

Życzę lepszych utworów. Do następnego :-)
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



słuchaj komentarz to jest komentarz,
a wiersz to coś więcej twórczego ma być,
ale jeżeli ty swoje pisanie stawiasz na równi z wysiłkami których wymagają komentarze,
sam sobie wystawiasz laurkę,
nowy jesteś to wytłumaczę, wszedłeś do działu zaawansowanych,
gdzie niektórzy (zresztą słuszenie) walczą z zakalcami,
od nauki jest dział dla początkujących,
a pisząc parę lini frazesów nie spodziewaj się niczego innego,
ja wiem, że dla ciebie ten wiersz to może wielkie coś,
ale tak na prawdę nie jest, a taka mini forma,
gdzie jest jednak zlepek myśli przetrawionych przez tysiące umysłów przez dziesiątki lat
nie pozwala na większą wypowiedź i ocennę niż ta, że jest to żałosny knot,
chcesz rady masz radę, tak nie pisz, to są banały, slogany,
a jak to wyczuwać i jak je oddróżniać od myśli własnych
i oryginalnych do tego musisz dojść sam ....
Opublikowano

No i wreszcie coś ciekawszego przeczytałem. Nie uważam się za wielkiego poetę, nie uważam się w ogóle za poetę. Lubię krytykę, działa na mnie kojąco. Mimo wszystko przyznam, że jest to słaby wiersz, nawet w moim odczuciu. Jak limit pozwoli, wstawię kolejny, zobaczymy, czy się Wam spodoba.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie uważasz się za poetę to umieść swój następny wiersz w Warsztacie, tam ci pomogą stać się poetą. Dział Z nie jest działem dla początkujących, czy nawet, jak mówisz, ludzi poszukujących ukojenia. Przemyśl to, proszę. Nawet jeśli i czujesz się dobrze władać piórem, to rozpocznij z działu dla początkująch, a wkrótce zorientujesz się, o co tu chodzi.
Powodzenia :)
Opublikowano

A ja wreszcie skumałem, po co jest dział Z! Po to, żebyśmy mogli napisać samo "kupa" w komentarzu. W dziale P by to nie przeszło, bo regulamin zabrania. Skorzystam zatem ze sposobności i wpisze moje szczere, przemyślane i oddające obraz sytuacji (lirycznej):

KUPA

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Na ważne tematy dyskusja trwa, a ja tak zwyczajnie
chciałabym Autorowi delikatnie podpowiedzieć, żeby
w przyszłości unikał połączeń w stylu "przykryton" - w
głośnym czytaniu brzmi nieciekawie:) A.
Opublikowano

Wiersz jaki jest, taki jest (słabiutki, to prawda), ale za to głosy poetów poniżej - są poniżej wszelkiej krytyki. Kompletny brak kultury osobistej, kultury języka, kultury dyskusji i wszelkiej innej kultury, i wstydu.
Oczywiście mówię o tych chamskich i wulgarnych wpisach, a nie o uzasadnionych uwagach krytycznych (do których się przychylam).
Autorze, nie załamuj się - są tu także ludzie na poziomie, z którymi jest o czym pogadać w sferze poezji (i nie tylko).

Opublikowano

podpisuję się całym sercem Oxywio, ostatnio zauważa sie brak kultury nie tylko w kulturze, uważam że to wstyd dla Polaków!!! słynni już jesteśmy z chamstwa za granicami kraju!
stajemy się pośmiewiskiem na śmietniku polkuktury !!!
z poważaniem ES- stanisława żak

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ech, wiedziałem, że prędzej czy później znajdzie się ktoś kto nie lubi eufemizmów.

Oscarze - to jest właśnie to, co trzeba zlikwidować, zanim zaczniemy myśleć o jakimkolwiek poziomie forum - czyli marnych krytyków, którzy mają jeden wpis - "ja jestem najmądrzejsza" a cała reszta to głupcy. I jeszcze uważają się za ikonę tutejszej kultury, hehehehehehehe

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...