Tancerka Opublikowano 25 Maja 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2007 Jestem ogromnie ciekawa, czemu niektórzy poeci przybierają sobie damskie pseudonimy. Kobieta - męski, no jest to poparte historycznymi przykładami, dyskryminacją, bla bla bla (nie jestem feministką). Ale mężczyzna - damski? Oczywiście nie mam nic przeciwko (gdzieżbym śmiała). Jestem zainteresowana pochodzeniem niektóych pseudonimów, bo są zapewne równie ciekawe jak sami twórcy. Proponuję wymianę poglądów, kulturalną - bez darcia kotów. Czemu tak a nie inaczej? Warto przestać być wobec siebie tak anonimowymi, skoro już tu siebie komentujemy, czytamy.
allena Opublikowano 25 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2007 w moim przypadku chodziło mi o brzmienie i krótki , wyraz, co nie znaczy, ze sie ukrywam; w profilu podałam prawdziwe imię i nazwisko:) A.
Piotr_Jasiński Opublikowano 25 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2007 Może jakieś przykłady? Tych pseudonimów.
Gość Opublikowano 25 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2007 Jak podałem prawdziwe imię i nazwisko, za co nie zgwałci mnie chyba INTERPOL, szczególnie że zrobiłem to przypadkiem przy rejestracji a zmienić w żaden sposób się nie daje. Cholera. Co do pseudonimów nie zastanawiałem się bo przecież maski zmieniamy przez całe życie
joaxii Opublikowano 25 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Może dlatego, ze istnieje stereotyp o istnieniu poezji "kobiecej", która jest traktowana z przymrużeniem oka. Podział poezji na damską i męską jest totalnie idiotyczny i wielu twórców pisze pod pseudnimami wskazujacymi na inną płeć (np. Grzegorz Ciechowski pisał jako Ewa Omernik). Pozdrawiam, j.
teraa Opublikowano 25 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2007 tera - bo to dla mnie niesamowite imie. jest piękne. znaczenie - ziemia a czemu kobiecy pseudonim? bo zaczynałem tu pisać jako kobieta, chyba nawet prawie bity rok. tak przez empatie
joaxii Opublikowano 25 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Joaxii pisze jako Oyey. Oyey pisze jako joaxii. I wszystko jasne!
Jimmy_Jordan Opublikowano 26 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2007 Lena Allen? Dobre! Bo zawsze Cię kojarzyłem z Woodym Allenem (mówię sobie: fanka czy cuś??) Ja mieszkam w Jordanowie heheh, a Jimmy brzmi tak niewinnie... pozdrawiam Jimmy
Jimmy_Jordan Opublikowano 26 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Joaxii pisze jako Oyey. Oyey pisze jako joaxii. I wszystko jasne! o na pewno nie. oyey jest niepodrabialny. tak naprawde joaxii jest bartkiem bartkiem hehehehe :)
Górówka Meduza Opublikowano 26 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. nie ma to znaczenia
allena Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. z Jordanowa do dziś pamiętam dłuuuugi zakręt - tylko raz go pokonałam; teraz omijam Jordanów:) A.
wesoły grabarz Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2007 skoro każdy coś prywatnie o sobie, to i ja - mój stary jest grabarzem (permanentna obecnośc mojej osoby pod tym nickiem jest pewnego rodzaju terapią) aaa, dlaczego nie jest denstystą albo ślusarzem!? pozdrawiam!
wesoły grabarz Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2007 Chciałbym wszystkim zakomunikować, że Kamila Nikuła napisała pod moim komentarzem, że jestem boski (łaskawie zrezygnowała z ironii!), po czym, sądząc, że nikt nie przeczytał USUNEŁA go... Kamilo .. cóż.. przemyślałaś sprawę i zweryfikowałaś swój niecny postępek.. ;>
Gość Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ciesz się, ze Cię tu obok nie ma, bo byś dostał kapciem ;p potwierdzam : jesteś boski Pysiu.
Dorma Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ciesz się, ze Cię tu obok nie ma, bo byś dostał kapciem ;p potwierdzam : jesteś boski Pysiu. Kamilo.. Nie warto.. To kobieciarz :)))
Gość Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. i zimny drań ;))
wesoły grabarz Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2007 Bzdury! Bez cienia kokieterii stwierdzam, że w gruncie rzeczy jestem typem "ciepłe kluchy", a co do kobiet - biorę je dzięki temu na litość - więc "kobieciarz" to nie najlepsze określenie.
Dorma Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2007 rzeczywiscie kokieterii brak, za to nie zapomniałeś napisać, że Kamila napisała że jesteś boski ( mimo wykasowania przez nia postu), na wszelki wypadek, gdyby nie wszyscy zdążyli przeczytac jak uwielbiaja Cie kobiety ;))) Ehh, chyba zazdrość przezemnie przemawia :)
Almare Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Poruszyłaś temat irytujacy, bardzo,chcę wiedzieć czy rozmawiam z kobietą czy facetem.To ważne, zmienia moje nastawienie i ewentualne zakończenie ,np konfliktu ,mogę zastosować specjalne środki perswazji wobec faceta, wobec kobiety ....zawsze z uważną atencją i zrozumieniem wyjątkowości problemu.To irytujace że, faceci chowają się za kobiece nicki!! Taki bezpłciowy świat bez kierunku na obie strony.Nie zgadzam się!!!! Jonasz Kofta nie bał się napisać ,,cała jestem głodem...i to jest wspaniałe,pokazuje możliwość przekraczania przez poetę każdej tajemnicy.
BlackSoul Opublikowano 29 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2007 BlackSoul wyszło samo z siebie kiedy zaczęłam pisać. Miałam wtedy jakieś 13, ale prędzej 14 lat i świat wydawał mi się strasznie okropny i zły. Zaczęłam pisać a słowa jakie ze mnie wypywały były czarne jak śmierć i bardzo osobiste płynące z wnętrza, z zakamarków duszy :) I tak powstały Danonki :P ;)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się