Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czy warto mieć więcej
czy nie chcieć to grzech
za słaby by unieść
obejrzeć się wstecz

żyć tylko ze sobą
to czarne to biel
nie dotknąć pożaru
nie rozpędzić mew

zapomnieć o bólu
zniweczyć ich trud
tu wszystko tak proste
i piękne w grze słów

nie odrąbać słów
nie odrąbać słów

Opublikowano

niewidoczna niesłyszalna (jak ładnie)
powyżej to taka moja osobista modlitwa
zastanawiałem się czy ją tu umieścić
ale stało się
co do pytań
czy w wierszach są proste pytania
(uprzedzę komentarze – zakładam że to powyżej to wiersz)
jeśli są to niezmiernie rzadko
a odpowiedzi cóż
zawsze trzeba wierzyć że istnieją

dziękuję i pozdrawiam
Kmiel

Opublikowano

dziękuję Katarzyno
„nie najdoskonalszy” a tak liczyłem że tym razem
arcydzieło z pod pióra mi wyjdzie ;)))
ale się uparliście na te pytania :)
toć to proza życia
przyznaję szczerze spisana
pozdrawiam
Kmiel

Opublikowano

czy ja jakiejś czcionki archaicznej używam
że tak mi Panie Panują
Anno jeszcze pamiętasz to wielki komplement dla mnie
a i tu zajrzałaś :)
pierwsze –nie- wbrew wszystkim
także wbrew tym dziwnym czasom które nastały
drugie –tak- bo tak łatwiej
dziękuję
Kmiel

Opublikowano

Zawsze tutaj zaglądam, nie zawsze komentuję
pierwsze - miałam na myśli coś więcej niż ten
świat
drugie - owszem najłatwiej i to jest smutne
Myślałam, że nie należysz do tych, którzy
wybierają to drugie...
A kobiety najwyraźniej Ciebie lubią, czy to
źle?

Opublikowano

pierwsze-w tym wysiłku to o tym świecie
jak piszę o istotach nie z tego świata
to nawet skrytykować nikt nie chce
więc nie wrzucam już ich na forum
drugie-nie należę !!!
już moje życie najlepiej to weryfikuje ;))
ale troszkę o inny pożar chodziło
a kobiety ach kobiety
to twoja opinia czy może również koleżanek :)))
oczywiście że dobrze
jak dobrze
Kmiel

Opublikowano

mężczyźni dużo piszą wierszy dla kobiet
o kobietach i często dzięki nim
ale również jest tak że jaka kobieta taki wiersz ;))
więc i z tą łaskawością bywa różnie Anno
słodkich wierszy do podusi
Kmiel

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A polityczne starcie pomiędzy światem pana Jarosława Kaczyńskiego, pana Grzegorza Brauna, pana Roberta Bąkiewicza i pana Karola Nawrockiego i światem tak zwanych demokratów - będzie bardzo poważną polityczną konfrontacją - nie ustąpię ani o krok - mówił pan premier Donald Tusk.   Źródło: TVN24   I bardzo dobra decyzja: Naród Polski już przez blisko trzydzieści lat nie miał żadnych męczenników, otóż to: tylko pan Jarosław Kaczyński z racji wieku dostanie osobną celę, pan Grzegorz Braun z racji elokwencji - będzie słuchamy przez więźniów, zresztą: już siedział kilka razy w areszcie śledczym, pan Robert Bąkiewicz i pan Karol Nawrocki - wiadomo - potrafią dać w mordę.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Nela Ależ to jest z życia wzięte. Moc ekspresji, żal i złość. To jak antylaurka dla rodzica? Wiersz zrobił na mnie wrażenie. A o takie na tym portalu trudno. Pozdrawiam.
    • I ekipa nieudaczników pana Donalda Tuska oszukała miliony Polaków - nie dotrzymała obietnic i w efekcie przewaliła wybory nie do przegrania.   Adrian Zandberg
    • Muszę porozmawiać. Nie z tobą, nie z nimi. Z godziną, co płynie beznamiętnie w ciszy. Dokąd jadę – nie wiem. Bilet mam w kieszeni, lecz port się rozmywa w przedświcie i mgle. (Refren) A moja gitara wciąż zna mój głos. Nie pyta – nie karze, nie boi się łez. Na strunach cichutko rozpina mój los. Gdy świat nie odpowie – ona wie, że jestem. (II) Kocham ją – bez słowa, bo słowa są kruche. Poddaje się dłoni jak noc snom bez celu. Czasem zapłacze razem z moim ruchem, czasem zadrży jak skrzydło w tunelu. (Refren) A moja gitara wciąż zna mój głos. Nie pyta – nie karze, nie boi się łez. Na strunach cichutko rozpina mój los. Gdy świat nie odpowie – ona wie, że jestem. (III) Nie pytaj, co dalej. Nie wiem. I nie muszę. Podróż to nie mapa – to oddech, to cień. Czasem ją stroję z roztrzaskaną duszą, a ona wciąż mówi: „zagram, jeśli chcesz”. (Refren) Bo moja gitara to cały mój głos. Nie zdradzi, nie odejdzie, nie powie: dość. Gdy wszystko umilknie, gdy zgaśnie mój ton – z jej pudła unosi się jeszcze mój dom.
    • @Robert Witold Gorzkowski Tak pięknie napisałeś o kobietach, że aż musiałam przeczytać kilka razy. Postawiłeś płeć piekną na piedestał.  Mało jest takich wierszy.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...