Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

bo ja wiem czy zabrakło jedenastego (przykazania?).
gdyby ludzie stosowali się do tych,które już są,
to wszystko byłoby w porządku.
no,może poza tym o cudzołożeniu,hihihihi...to bym wyciął.
a wiersz ciekawy.krótki i treściwy.
pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Panie Mister:)
do tych, które są ludzie też się nie stosują
np. zabijali, zabijają i tak będzie.
Ale kara za to ich czeka - ryzykują cholernie:)
a tu?
zadają ból, a potem, tam, gdzieś na górze będą się tłumaczyć
-przeciez takiego przykazania nie było :))
Dziękuję
pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


... z tym, że tych nielicznych tyle ostatnio, aż włosy dęba stają
i blady strach - musi epidemia jaka ;)
kłaniam się
Opublikowano

Beenie
taki dzień
ale tak przy okazji, ładny długi weekend miałaś:)

HAYQ
atak epidemii czyli pandemia;)
narazie szczepionki wszelkie nieskuteczne
zgadzam się :)

Stasiu
a wiesz, że raczej małomówny jestem, gdy jestem sam:)
ale gdy mogę przemówić, to nadrabiam zaległości;)

Judytko
o Bożym Narodzeniu nie myślałem przy tym wierszątku;)

Marlettko
widzisz, gdyby było na kamiennych tablicach miejsce
to pewnie znalazłoby się to 11-te przykazanie ;)
albo inna wersja;
Mojżesz rozbił te tablice z wściekłości na bałwochwalczość rodaków
a potem musiał sobie przypominać te przykazania
może to jedenaste było, tylko on zapomniał

Wszystkich Was Kochani
pozdrawiam tak, jak teraz na dworze
S Ł O N E C Z N I E :))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



o tak, ładny i długi, to prawda, i odcięłam się od informacji o tej gorszej części świata, może stąd takie, a nie inne moje patrzenie;
w tym czasie przeczytałam też książkę, gdzie przystępnie autor przybliżył sposób podejścia do spraw związanych z nędzą, głodem, okrucieństwami, jednym słowem złem tego świata - przemówiło to do mnie, wiele mi wyjaśniło;
zło i dobro były zawsze - wystarczy poczytać Biblię, sięgnąć do historii - nie jest to nowość i czy chcemy czy nie, musimy z tym żyć

pozdrawiam i życzę serdeczności i dobroci zewsząd
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Beenie
tak - od informacji można się odciąć
ale od świadomości o wszechogarniającym nas złu - NIE

Całe szczęście, że jest również obok nas i piękno i dobro :)
Dziękuję za pozdrowionka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1   Zapytała mistrzyni dziewczyna: chłop jest lepszy, czy lepsza maszyna?   Chłop cię utuli i wycałuje, maszyna tylko chuć opanuje. Z chłopem to nawet i Kamasutrę! Czy takie cuda da się z tym chuchrem?   Lecz sama oceń i sama wybierz. Czy chłop rycerski, czy z gumy rycerz?  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozdrawiam!  
    • Pola zmieniają swoje sukienki, układają je miękko na ziemi, nagą piersią chcą jeszcze nęcić lecz on odchodzi, już nic nie zmieni.   Może choć drzewa w domu sadzie, rumianą dotkną go dłonią, rozkoszną słodycz wtopią w usta, do pozostania tutaj go skłonią.   Żurawie snują pieśni smętne o tym by serca nie zamykał a on wplątany już w ich skrzydła, gdzieś w horyzoncie westchnień zanika.   Wszystko porzuca na swej drodze, nie obejmie nikogo ramieniem, ani mnie stojącej na progu, ani słońca z ostatnim promieniem.
    • Noc rozlała się po mieście jak smoła. W jej czerni kołysały się izraelskie iskry - maleńkie, wściekłe gwiazdy Dawida, niosące śmierć palestyńskim dzieciom, spadając prosto w ich kołyski. Wcześniej był tu szept bajek na dobranoc, teraz tylko świst spadających bomb. Na progu domu leży rozerwana lalka. Niebo pękło jak gliniane naczynie napełnione krzykiem. Z rozdarcia wypłynął ogień, który wypala imiona z pamięci ulic. Domy, wczoraj pachnące chlebem i snem, teraz stały się grobowcami oddechów. Pusta miska, w której jeszcze wczoraj pachniała zupa, dzisiaj pełna jest gruzu, Na progach - miski z wodą, której nikt już nie dotknie. Ulice zamieniły się w koryta bezimiennych rzek, niosących małe sandałki, szmery warkoczy, plusk niedokończonych historii. Dzieci - wiosny, które nigdy nie zakwitną - spoczywają w ramionach piasku. Ich rączki zaciśnięte na powietrzu, jakby chciały chwycić chmurę i napić się deszczu. Wiatr czesze im włosy jak matka, która nie umie przestać kołysać. Oczy, które znały tylko kształt matki, gasną, nim zobaczą poranek. Głód ma twarz wygaszonego ognia, gościnnie gasząc głosy głodnych, idzie od domu do domu i niesie w niebyt najmniejszych, w ciemność, ciszę i chłód. Każda ruina to zamrożony krzyk. Każdy cień - zapamiętane imię. Powietrze pachnie spaloną kołysanką. Na krawędzi popiołu rośnie drobny chwast. W jego cieniu drży pamięć światła, ostatnie westchnienie świata, którego już nie ma. Morze staje się lustrem, w którym odbijają się rozmyte twarze, odpływające powoli, jakby ktoś gasił światło w oczach całego świata. Księżyc, blady świadek, przykrywa ich swoim światłem jak prześcieradłem, żeby nikt nie widział, jak dzieci odchodzą, zabierając ze sobą całe słońce. I w tej ciszy, w tym popiele, tylko wiatr śpiewa mszę nad utraconymi: dla kobiet, dla starców, dla dzieci, dla świata, ktory umarł w jednej nocy. Płaczą drzewa, płaczą dachy, płaczą kamienie. Każdy krok po ulicy to echo niewypowiedzianego krzyku. Każdy oddech jest listem, którego nikt już nie przeczyta. List do matki, list do brata, list do świata, który nie usłyszał, nie widział, nie poczuł. I choć noc wciąż spowija miasto jak smoła, w jej ciemności drży pamięć - pamięć, która płonie, jak lalka, a wiatr niesie jej dym, choć światło już dawno zgasło.  
    • @andrew  tak to prawda. Wielu. I każdemu z nas to się uda. Piękny poetycki
    • @Marek.zak1 Poziam tak. Mogó? Powiem tak. Mogę? Równouprawnienie, równouprawnienie! Krzyczą wszyscy. No i ok- nie mam nic przeciwko. Ale to równouprawnienie często kończy się np gdy trzeba wtargać meble- na czwarte piętro ( bez windy)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...