Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

"Polowanie na czarownice", czyli pomysły posła W. - ciąg dalszy.


demolkaa

Rekomendowane odpowiedzi

- Nie można propagować faszyzmu, komunizmu, a sataniści mogą robić, co chcą. To luka prawna, którą trzeba zmienić - zapowiada poseł Wojciech Wierzejski.

- Sataniści przecież zwierzęta zabijają, dzieci rozpijają, narkotyki podają. I tylko za to można ich skazywać jak Ala Capone, nie bezpośrednio za satanizm - przekonuje Wierzejski. - Wprost powinno być zapisane, że karzemy jakieś akcenty satanistyczne, wzywanie do nienawiści.


za co można ukarać satanistę?

- To musi być wyraźne łamanie prawa, coś takiego, co jest analogiczne do propagowania nazizmu czy komunizmu. Wzywanie do nienawiści: zabić tego, zabić tamtego, złożyć ofiarę. Napis "zabij księdza" czy jakiś satanistyczny transparent - i np. gdy ktoś gdzieś zgwałci zakonnicę. We wszystkich sprawach sąd jest uznaniowy. O każdej sprawie zdecyduje kontekst.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inteligentnych pomysłów posła W. ciąg dalszy. Oczywiście popieramy.
Skoro artykuły obecnej konstytucji można modyfikować na kształt Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z 1952 roku, dlaczego nie cofnąć się od razu do państwa stosów?
Mamy już sądy 24-godzinne, będziemy mieli sądy uznaniowe, od których niedaleko do sądów wyznaniowych. To jest właśnie postęp czyli eskalacja.

Lecz nie zapominajmy o sprawie najważniejszej, że gdy satanista zgwałci zakonnicę, zgodnie z wykładnią posła Wierzejskiego, ta zakonnica może satanistę pokochać. Zatem mamy tutaj sprzeczność, gdyż tak piętnowane przez posła W. zachowania satanistów, takie jak wymienione wyżej i niezwykle rozpowszechnione gwałcenie zakonnic w efekcie przyczynia się do szerzenia miłości.

Pośle Wierzejski, nie zabijaj miłości - w szczególności tej nienarodzonej!
Poprzyjcie apel, podpiszcie się!
Pomożecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ale my czy Pan Poseł? Bo z tego, co widzę Pan Poseł widział jakiś reportaż na ten temat w telewizji "Trwam".
Co do tych 100% to niezupełnie tak, ale nie będę się wypowiadał, bo mnie uznają za satanistę i wsadzą na 89 lat :)

A żłobków dalej nie ma...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zgadam się.
Swoją drogą, jak sie ma nie za wiele osiągnięć (jeśli w ogóle), to się szuka wrogów, żeby było czym zająć opinię publiczną. Pan poseł znalazł. szkoda tylko, że nie szuka np. w słynnym radiu, które otwarcie szerzy nienawiść antysemicką i propagandę antytolerancyjną w stosunku do wszystkich, którzy mają odmienne poglądy, albo np. w młodzieży wszechpolskiej (tu chyba nie trzeba nawet pisać dlaczego). No ale wiadomo, wśród swoich się nie szuka. Przykre jest to, że w kraju, w którym socjal jest do bani, gospodarka kuleje i w ogóle brak stabilizacji, rządzący zajmują się takimi bzdurami. Chociaż właściwie jacy rządzący, takie rządy. Słów szkoda. :)
Tragifarsa, z tym że coraz nudniejsza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zgadam się.
Swoją drogą, jak sie ma nie za wiele osiągnięć (jeśli w ogóle), to się szuka wrogów, żeby było czym zająć opinię publiczną. Pan poseł znalazł. szkoda tylko, że nie szuka np. w słynnym radiu, które otwarcie szerzy nienawiść antysemicką i propagandę antytolerancyjną w stosunku do wszystkich, którzy mają odmienne poglądy, albo np. w młodzieży wszechpolskiej (tu chyba nie trzeba nawet pisać dlaczego). No ale wiadomo, wśród swoich się nie szuka. Przykre jest to, że w kraju, w którym socjal jest do bani, gospodarka kuleje i w ogóle brak stabilizacji, rządzący zajmują się takimi bzdurami. Chociaż właściwie jacy rządzący, takie rządy. Słów szkoda. :)
Tragifarsa, z tym że coraz nudniejsza.

Powiedz marcze, kiedy ostatni raz słuchałeś tego "słynnego radia" i co to była za audycja?
Pozdr. Piast
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Rozumiem, że to zarzut, ale niesłuszny. Faktycznie, 'słuchałam' już dość dawno i to za wielkie słowo, bo jakieś 2 lata temu ( nie pamiętam dokładnie, ale w okolicach któregoś finału wielkiej orkiestry świątecznej pomocy), podczas podróży pociągiem sygnał wszystkich stacji radiowych mi 'zanikł', o dziwo tej jednej był wyśmienity i tak akurat się złożyło, że trafiłam na audycję(niestety nie wiem dokładnie jaką nosi/nosiła nazwę, bo słuchałam nie od początku i nie do końca), w której poruszono temat o orkiestrze świątecznej pomocy, a właściwie o samym Jurku Owsiaku, dokładniej o jej "masońskim charakterze", w trakcie były też telefony od słuchaczy i nawiązania (niepochlebne) do Unii Europejskiej. Przy czym niektóre wypowiedzi były naprawdę zatrważające. Poza tym ze względu na moje bliskie związki z Toruniem, dochodzą do mnie co jakiś czas różne podobne informacje o tej rozgłośni, przy czym zaznaczam, nie pisałabym tego wszystkiego gdybym sama wtedy nie usłyszała tego co usłyszałam.
Mam nadzieję, że odpowiedź Pana satysfakcjonuje.
Zachwytu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Rozumiem, że to zarzut, ale niesłuszny. Faktycznie, 'słuchałam' już dość dawno i to za wielkie słowo, bo jakieś 2 lata temu ( nie pamiętam dokładnie, ale w okolicach któregoś finału wielkiej orkiestry świątecznej pomocy), podczas podróży pociągiem sygnał wszystkich stacji radiowych mi 'zanikł', o dziwo tej jednej był wyśmienity i tak akurat się złożyło, że trafiłam na audycję(niestety nie wiem dokładnie jaką nosi/nosiła nazwę, bo słuchałam nie od początku i nie do końca), w której poruszono temat o orkiestrze świątecznej pomocy, a właściwie o samym Jurku Owsiaku, dokładniej o jej "masońskim charakterze", w trakcie były też telefony od słuchaczy i nawiązania (niepochlebne) do Unii Europejskiej. Przy czym niektóre wypowiedzi były naprawdę zatrważające. Poza tym ze względu na moje bliskie związki z Toruniem, dochodzą do mnie co jakiś czas różne podobne informacje o tej rozgłośni, przy czym zaznaczam, nie pisałabym tego wszystkiego gdybym sama wtedy nie usłyszała tego co usłyszałam.
Mam nadzieję, że odpowiedź Pana satysfakcjonuje.
Zachwytu.

Oczywiście, ze nie satysfakcjonuje, bo jest to powielanie bredni, od których roi się w mediach.

Jeśli po kilku minutach słuchania oceniasz całokształt, to przyznasz, ze jest to, łagodnie mówiąc, żałosne. To tak, jakbyś oceniła umiejętności piłkarza podczas krótkiego rzutu oka w ekran telewizora - po jednym, akurat w tym momencie, niezbyt udanym zagraniu.
Silny sygnał radiostacji jest chyba dużym atutem tej rozgłośni, a nie " o dziwo "...
Wiele jest spraw "zatrważających", o których media milczą, bo niewygodne dla nich - nie znasz takich???
To co wtedy usłyszałaś powinno dać ci wiele do myślenia, być przyczyną wielu analiz i pobudzać do samodzielnego myślenia, a nie papugowania wypowiedzi ludzi Polsce nieprzychylnych.
Jest to jedyne polskie radio (także TV Trwam ), niezależne od zachodnich wpływów, głównie niemieckich, w jakie wplątane są inne media, głównie TVN, Polsat i Wyborcza. Dlatego te polskie, katolickie rozgłośnie są tak wściekle atakowane... Co mówił niedawno Oleksy o wściekłym atakowaniu?
Dzwonią ludzie skrzywdzeni, chcą sie wyżalić, nieraz wyrzucić z siebie to, co ich boli od wielu lat. Są to audycje "na żywo". (Nie takie jak niby na żywo np. "Co z tą Polską", które są jedynie słuszne). Poza tym wiele mętów dzwoni, aby to radio ośmieszać.
Jest wiele audycji o historii Polski, wydarzeniach z ostatnich dziesiątków lat, które dopiero otwierają oczy na wiele spraw. Wiesz, jak fałszowano historię... Mówią wybitni Polacy, profesorowie Wolniewicz, Jerzy Robert Nowak i inni. To jest dopiero prawdziwa historia Polski - a są to dopiero sprawy ZATRWAŻAJACE !!!
A czy o Unii trzeba mówić tylko "pochlebnie"?

Więc nie powtarzaj zasłyszanych bredni. Najpierw poznaj, potem oceń...
" Ja codziennie dziękuję Bogu, że jest takie radio, które nazywa się Radio Maryja ". - Papież Jan Paweł II.
Ja też dziękuję...
Ech... Dużo by pisać... Trzeba być Polakiem całym sobą, a nie tylko sterowaną marionetką...
Pozdrawiam Piast
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zabawne, że zarzuca mi Pan to, że po kilku minutach słuchania oceniam całokształt (co z resztą jest nietrafne), żeby zaraz potem wygłosić tyle dosadnych ocen (które w większości są nadinterpretacjami) wysnutych na podstawie kilku bardzo oględnych zdań w komentarzach. Właściwie powinny mnie one (te oceny) dotknąć, na całe szczęście mam na tyle dużo dystansu zarówno do siebie, jak i do wypowiedzi innych, że wybaczy Pan, ale nie mam najmniejszego zamiaru wchodzić z Panem w dalszą polemikę, ani niczego prostować, czy też tłumaczyć.
Mam nadzieję, że czuje się Pan spełniony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ale chrzanienie w bambus
z jednej strony mówienie o niezależnym myśleniu a z drugiej powtarzanie pustych haseł
co to znaczy być Polakiem całym sobą? i dlaczego, do cholery, trzeba być? kto tak powiedział i gdzie jest tu miejsce na wolną wolę?
poza tym jeżeli pan myślisz, że nie jesteś sterowany przez radio maryja, to jesteś naiwny
napisz pan, że ci się podobają treści głoszone przez to medium, a nie praw farmazonów, jakoby rzekomo był to bastion jakiejś bliżej nieokreślonej polskości, bo stajesz się śmieszny
a tak na koniec pytanie, z ciekawości: jak dojdzie do schizmy to za kim pan pójdziesz, za rydzykiem czy za episkopatem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ale chrzanienie w bambus
z jednej strony mówienie o niezależnym myśleniu a z drugiej powtarzanie pustych haseł
co to znaczy być Polakiem całym sobą? i dlaczego, do cholery, trzeba być? kto tak powiedział i gdzie jest tu miejsce na wolną wolę?
poza tym jeżeli pan myślisz, że nie jesteś sterowany przez radio maryja, to jesteś naiwny
napisz pan, że ci się podobają treści głoszone przez to medium, a nie praw farmazonów, jakoby rzekomo był to bastion jakiejś bliżej nieokreślonej polskości, bo stajesz się śmieszny
a tak na koniec pytanie, z ciekawości: jak dojdzie do schizmy to za kim pan pójdziesz, za rydzykiem czy za episkopatem?

Być całym sobą, to znaczy być dziś, jutro i pojutrze z całym poszanowaniem historycznej spuścizny, narodowego dziedzictwa i miłości Ojczyzny. A to nie jest puste hasło. Pustym hasłem, wymyślonym przez "niezeleżnego myśliciela", któremu tak hołdujesz, jest być obywatelem świata. Sprzeczność to sama w sobie... Bo jesteś niczyj, samotny, odizolowany, dla jednych obcy, dla innych niewolnik, popychadło. Jeśli tego nie rozumiesz, to... trudno, twój problem, z którym kiedyś się zderzysz bardzo boleśnie... Ale może tego niektórym trzeba...
Nie, nie jestem sterowany, bo czytam i słucham inne media, ale robię to, czego ty nie robisz - analizuję dane, tzn. porównuję oceny i komentarze dziejących się wydarzeń i szukam, jak to się ma do prawdziwej historii Polski. I w mediach niepolskich-polskojęzycznych wychodzi to paskudnie żałosnie.
A jeśli uważasz, ze jestem sterowany, to pomyśl, w jakim stopniu ty musisz być sterowany, skoro piszesz to, co piszesz... Bo co to jest "bliżej nieokreślona polskość"? Ona jest bardzo określona - jestem albo nie jestem. Jeśli tego nie czujesz, to ... nie jesteś i już!
O schizmę martwisz się z siebie, czy przejąłeś to zmartwienie od POgrobowców niedoszłego prezydenta i jego paczki chorej na władzę? Spieszę cię uspokoić - nie martw się, nic takiego nie będzie miało miejsca. A wiara w to i staranie się o to, też znaczy "być Polakiem"... Jeśli tego nie rozumiesz, to... trudno.
A co do niezależnego myślenia... Nawet ono musi być mądre, bo głupie będzie własnie "chrzanieniem w bambus"... i tyle. To samo tyczy wolnej woli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A skąd wiesz, czemu ja hołduję?

Z twoich wypowiedzi wynika, że nie jesteś "obywatelem świata", jednak szeroko wypowiadasz się na temat, jak to jest nim być. Czy to nie jest sprzeczność?

A na jakiej podstawie masz czelność twierdzić co ja robię, albo czego nie robię?
Wróżka jesteś???

To, co ja uważam, to moja sprawa. Nie jestem idiotą, żeby na podstawie krótkiej wypowiedzi wyrabiać sobie pogląd na czyjś temat.

To jest żałosne wyjaśnienie. Wyobraź sobie, że nie każdy musi koniecznie rozumieć polskość tak, jak ty. To jest termin nieostry. Wyjaśnianie go poprzez stwierdzenie: "to jest coś, co się czuje, albo nie" jest intelektualnie bardzo miałkie. Mam nadzieję, że zdajesz sobie z tego sprawę.

W ogóle się nie martwię o schizmę, bo osobiście jest mi ona obojętna. Jeśli coś mnie martwi to to, że jakiś palant mąci w głowach ludziom skrzywdzonym, biednym i niedouczonym. Co w moim rozumieniu jest świństwem. Dodam jeszcze, że na tych samych strunach grał Hitler.

Wolna wola nie może być mądra, bo jej definicja wyklucza jej wartościowanie. Wedle Pisma Bóg dając człowiekowi wolną wolę nie powiedział: "Tylko niech ona będzie mądra." Wartościować można co najwyżej wybór wynikający z wolnej woli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz ci napiszę to, co przedtem, na podstawie analizy twoich ostatnich komentarzy.

To trzeba mieć w sobie, wewnątrz, to coś naturalnego, tego się nie da zdobyć czy kupić, to jest jakby dziedziczne, wrodzone, jak powołanie do czegoś, to się słyszy w sobie. I to jest właśnie bogactwo, które nie każdy posiada, a wierz mi, że ci, którym jest to obce, jakże ubożsi są na duchu.
Ale nie przeczę, że można w sobie tę miłość ćwiczyć i w ten sposób ubogacać sie duchowo, czego ci życzę...

Pozdro Piast

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Do pogrubionych: ale co? czego?

Ja rozumiem prywatne poglądy. Nie rozumiem chronicznej nieumiejętności ich skonkretyzowania i zasłaniania się nieprecyzyjnymi sformułowaniami.


Nie mam żadnych podstaw, żeby wierzyć w tak bzdurne stwierdzenie. Bo niby dlaczego ubożsi.
To są głodne kawałki. Tyle słów bez sensu w odpowiedzi na proste pytanie: co to znaczy "być Polakiem całym sobą"? Dobrze, dodam. Taka wypowiedź sugeruje, że jej autor dopuszcza możliwość "bycia Polakiem połowicznie" albo "bycia Polakiem nie do końca" itp. Z drugiej strony ten sam autor pisze: "albo się nim jest, albo nie jest". Pytanie: czy ten człowiek wie, co pisze?
Poza tym: dlaczego trzeba być tym Polakiem? Nadal nie wiem. Czy to znaczy, że nie można być nie-Polakiem? A co za tym idzie, czy ten, kto nie jest Polakiem (albo jest nim połowicznie) jest kimś gorszym? To jest to bogactwo?? I co tu jest do ćwiczenia? Miłość do czego?
To właśnie nazwałem chrzanieniem w bambus i póki co podtrzymuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wydaje się też, że jest to rodzaj układanki w stylu Planisty z brytyjskiego magazynu „The Economist”, i może dotyczyć przyszłości, a nie tylko przeszłości czy teraźniejszości. Wątpię, żeby to była prognoza, prędzej jest nie ona, a tylko to, co chciałby zobaczyć autor w  przyszłości.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pewnie, to dobrze gdzieś się jednak znaleźć (mam nadzieję, że ktoś uśmiechnął się przez moment), a znalazłam się akurat w tym samym konkursie razem z moją "idolką" Panią Genowefą Jakubowską-Fijałkowską, która mam nadzieję zostanie uhonorowana prześliczną statuetką. A jeśli ktoś inny, to widać na to zasługuje, w takim towarzystwie. Serdeczności :-)   No tak, jednak zszokowała mnie liczba zakwalifikowanych uczestników. Widać z tego, że pisanie wierszy jest czymś bardzo popularnym :-) Miłego dnia :-)  
    • Codziennie punkt dwunasta, otwiera senne oczka. W dłoń zajeb*na lufka, szybko podpala  buszka . "Komedia" pierwsza klasa, luz na bańkę wjechał. Marzy, by kotleta usmażył jej ktoś lub steka. Zjadłszy to co w lodówce, czekało na Nią od wczoraj. Znowu nabija korka, spragniona głębszych doznań . Coraz większy spokój,  mózg zwolnił na obrotach. Ochota ją nagła naszła , by zjeść z mango batona. Coś czego nie planowała, z rutyną stworzyła . Z każdym dniem coraz sprawniej,  rytułał się odbywał. Zanim osąd wydacie i z błotem zmieszacie . Bądźcie świadomi tego, iż jadem zabijacie. Niewielu myśli bowiem, o ludzkich  odczuciach. Często nasze słowa, ranią bardziej od ostrza. Więc prośbą ma malutka, przyjmij ją do serca. Bądź miły nie wyzywaj, nawet gdy złość nadeszła.
    • Szalony potok myśli nie pozwala zasnąć Co on mógł mi Co ja mogłam wyobraźnia karmi głód dotyku on i ja ja i on miesza się rzeczywistość z fikcją dłonie języki nogi chciwość chwili jęk rozkoszy pod na wpół przymkniętymi oczami cudownie drżysz pomroczność powoli odchodzi ostatnie mmm przed snem powieki układają do snu oczy z nadzieją że przyjdziesz jeszcze w nocy
    • @poezja.tanczy Wspaniały pomysł i wykonanie.  Często to co odległe bardziej...    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...