Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zechcę podróżować samotnie przez skrzyżowanie
naszych światów i nieść cichsze słowa jeszcze.
Chciałbym odejść jak przyszedłem,
zanim wszystkie pośpieszne odejdą,
a petycje porwę,abyś nie odczytał,
że błagam w niej o pomoc
w odnalezieniu Ciebie.
Tamci mężczyźni,których spotkałem
pchneli mnie w alkohol
i jeśli tesknię za Tobą,
zawsze się tym niepokoję.
Wybacz,jeśli zechcę nie mowić o haju,
czy też o wszystkich nocach,
kiedy smutki zwalczałem,
ale kiedy grałem na skrzypcach,
to jakby przy Tobie byłem.
Te podróże z walizką i notesem
w podręcznej torbie,gdy myśli
wyprzedzam w kliku kątach,
aby zostawić to,co tutaj
i tydzień spędzić przy Tobie
w naszym Babilonie.

Opublikowano

Witam, nie będę wypowiadał się co do strony technicznej wiersza, ponieważ jak jeszcze nie wiesz, a co wie reszta, za główną płaszczyznę poezji w ogóle, nie uważam jakiejkolwiek formy... natomiast jeżeli chodzi o stronę emocjonalną jest naprawdę ciekawie, a nawet sympatycznie... tak się składa bowiem, że i mnie ostatnio dopadło 'to uczucie', o którym nigdy wcześniej nie myślałem, które było mi obojętne... doskonale, a przynajmniej mniej więcej Ciebie rozumiem. Reasumując tematycznie bardzo dobrze, i pomyśleć że wcześniej wiersz bym wyśmiał...Pozdrawiam

Opublikowano

Piotrze a może na prozę to rzuć,
ja tam różne stany przeżywam,
jednak w żaden sposób aż tak
cienko ich nie opisałbym

w końcu każdy ma swoje trzy grosze do powiedzenia
i wcale nie musi to być poezja

z ukłonikiem i pozdrówką MN
ps. zbyt duzo takich słów tu panuje, bliskość ich, sprawie, że czyam jako prozę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



że do siebie i do Ciebie dopiszę
czy ktoś może zna etymologię słowa Babilon?
bo dla mnie to tak na pierwszy rzut oka się
ukazuje ilon (ilion) a może lew?
i bab a może bagh? bogaty człowiek?

z ukłonikiem i pozdrówką MN
ps. domniemanie istnie subiektywne, hi
troszkę sankryptu i szczypta rozumu
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Messalinie, na pewno nic z tych skojarzeń, bo mowa Babilonu - o ile wiem - nie wywodzi się z języka praindoeuropejskiego, więc nic tu po doszukiwaniu się podobieństw brzmieniowych ani nawet rdzeniowych. Ale sprawdzę etymologię, kiedy tylko dorwę słownik.
Natomiast popieram to, co napisałeś o wierszu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Chodź. Wejdźmy tam. W las głęboki, w polany dzikich listowi o korzennym aromacie wieczornych westchnień. Wiesz, słońce jaśnieje w twoich włosach koroną, kiedy je rozczesujesz dłonią, jakby w zadumie.   Idziemy serpentyną wijącą się, zagubioną w przestrzeni gorącego lata, wśród stłoczonych lękliwie czerwonych samosiewów, wiotkich winorośli… W krzaku jaśminu, co lśni kroplami rosy, jawi się pajęczyna drżąca. I w tym drżeniu, w tej przedwieczornej zorzy, my.   Chodź. Weź mnie za rękę. Chcesz, wiem, choć kroczysz w panteonie niedomówień i jakichś takich, jakby pobocznych spojrzeń, które w tobie kiełkują z nasion niepewności.   Idziemy w cichym kołysaniu wierzb, w powiewach wiatru kładących się na pniach, na przydrożnym płocie drewnianym, na sztachetach, między którymi słońce przepuszcza w migotach swoje cienkie nitki jaskrawego blasku, na kładce przerzuconej nad perlistym nurtem strumienia, wśród feerii mżących kryształów.   Na naszych ustach i dłoniach, na skroniach…   Chodź. Wejdźmy w te szepty rozochoconych brzóz. W ramiona kasztanów ze skrzydlatych cieni. Niech nas oplotą, abyśmy mogli wzbić się na nich ku słońcu lekko. Z cichym krzykiem zamarłym na ustach.   Idziesz z tyłu ścieżką, bądź kilka kroków przede mną.   Dokądś wciąż wchodzisz. Skądś wychodzisz. Z jakichś zakamarków pełnych anemonów, z leśnych ostępów i w kwiecistym pióropuszu na głowie. Bogini natchniona śródpolnym wiatrem łagodnym. Uśmiechnięta.   Chodź. Idziesz. Znowu idziemy. Ty, przede mną. To znowu odrobinę za mną. Obok. Przechodzisz. Przemykasz lekko. Zatrzymujesz się, rozmyślając nad czymś.   To znowu zrywasz się truchtem, wybiegając o parę kroków wprzód.   Idę za tobą w ślad.   Kiedy wyprzedzam cię, oglądam się za siebie. Podaję ci rękę.   Nikniesz w cieniu na chwil parę, jakby celowo, naumyślnie. Na moment albo może i na całą wieczność. Nie wiem tego na pewno, ponieważ olśniewa mnie przebłysk spadający z nieba, co się wywija z korony wielkiego dębu.   Wiesz, to wszystko jest takie ciche i ciepłe. miękkie od poduszek z mchu i paproci.   Szepczę, układam słowa, kiedy ty, wyłaniasz się bezszelestnie z cienia (nagle!) i cała w pozłocie.   Od migotów blasku. Od drżeń.   Tuż za mną. Jesteś. I jesteś tak blisko przede mną, jedynie na grubość kartki papieru tego wiersza, który właśnie piszę (dla ciebie) albo źdźbła trawy, którym muskasz niewinnie moje spragnione usta.   Wychodzisz wprost na mnie, przybliżasz się, jakby w przeczuciu nieuniknionego zderzenia Wyjdź jeszcze bardziej. Proszę. A proszę cię tak, że już bardziej się nie da. Wiesz o tym. Więc wyjdź… Wyjdź za mnie.   (Włodzimierz Zastawniak, 2025-07-31)    
    • @Nata_KrukNo, bo jak krótki może być długi ? :) Dziękuję i pozdrawiam:) @Marek.zak1Akceptujesz, zgadzasz się na wszystkie plusy i minusy. Dziękuję i pozdrawiam:) @LeszczymAlbo i nie :) Któż to wie :) Dziękuję i pozdrawiam:)
    • @Alicja_Wysockaten świat jest taki mały Las Palmas jest za rogiem? to ja się oszukałem marzenia mógłbym spełnić w knajpie ? w Gdyni, a nie w Krakowie?   :)) dziękuję i pozdrawiam:)    
    • @Nela Sam wiersz bardzo dobry, niesamowicie trafnie oddaje stan ducha. Dobrze, że piszesz, jest tutaj mnóstwo wrażliwych osób, mamy swoje wzloty i upadki. Jeśli to osobiste odczucia, to warto coś z tym zrobić. Pisanie o tym. to dobry początek. Bardzo pozdrawiam.
    • @Relsom Pięknie! Ciekawe jak brzmi to z muzyką? Pozdrawiam serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...