Izabella_Sendor Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 tylko te włosy rozwiane w aureolę i język wysunięty tak jak most zwodzony do czegoś innego a tak żadnej pewności że miałby główną rolę w filmie o geniuszu Albercie powiedz znać było po tobie gdy wpatrywałeś się w rzekę bez żadnych podejrzeń i chyba po to geniuszowi człekokształtny portret żeby innych jakimś cudem oswajać http://img294.imageshack.us/my.php?image=alberteinsteinnh1gc5.jpg
Rafał_Leniar Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 "tylko te włosy rozwiane w aureolę i język wysunięty tak jak most zwodzony do czegoś innego" - metafora dotycząca języka Einsteina - super. Włosy robiące za aureolę - też. Reszta nieco gorsza (przynajmniej w moim odczuciu). Pozdrawiam.
bona Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Wymienione wyżej fragmenty mogą właśnie być słabsze, wiersz dobry. Co bym zmieniła: a tak żadnej pewności że miałby główną rolę w filmie "o geniuszu" wyrzuciłabym Pozdrawiam:)
Izabella_Sendor Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Dzięki za komentarze ;) Jeśli chodzi o ten film o geniuszu- to usunięcie geniusza zupełnie zburzyłoby myśl, o którą mi chodzi i cała strofka nie miałaby już racji bytu w tym kontekscie. Jeszcze raz dzięki za czas i wpisy, pozdrawiam wiosennie ;)
bona Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 No to może w tytule trzeba było pominąć geniusza? Ale skoro potrzebny :)
Jimmy_Jordan Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Witam, i z miejsca muszę zapytać...tffu...poprosić o wyjaśnienia: Jak to Izo zrobiłaś? Przecież to jest najlepszy wiersz jaki dzisiaj komentuje (fakt nie było tego dużo, ale jednak) Podoba mi się fragment z obiadem, przygotowujący do finału, ale uspokajający rodzajowością zarazem. Kurcze, coś czuje, że na tym wierszu poprzestanę, przynajmniej zadowolony spać pójdę. Cudo, cudo, cudo! pozdrawiam Jimmy
Messalin_Nagietka Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 i my mamy tyż czytać z tym jęzorem? hihihi z ukłonikiem i pozdrówką MN ps. niezłe ćwiczenie na dykcję, hihihihi
Oxyvia Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Do czego geniuszowi potrzebny portret? "Żeby resztę jakoś oswajać"? Co geniusz oswaja za pomocą swojego portretu? Wszystko pozostałe w wierszu jest dla mnie jasne i nieźle napisane. Pozdrawiam.
Dorma Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2007 A mi się właśnie podoba zakończenie: i po to geniuszowi portret żeby resztę jakoś oswajać - super..
Messalin_Nagietka Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ten fragment przeczy setkom anegdot na ten temat ;) jako, że Albert nigdy nie krążył myślami wokół obiadu. Potrafił coś zamówić a tymczasem wyjmował serwetkę i kreślił coś na niej godzinami. Raz kelner chcąc go delikatnie upomnieć, by opuścił w końcu lokal i nie blokował stolika innym gościom, zapytał: "Skończył pan już, czy jeszcze coś podać?" A Einstein: "Tak, proszę o więcej serwetek!" Stąd pewnie wzięła się słynna zagadka matematyczna:Jaką grubość będzie miała serwetka o grubości 0,1mm, jeżeli złożymy ją 50 razy? http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=174355670 ;) Wiersz fajny - jednym ruchem przypomina wspaniałą postać i to wszystko co nagromadziło się wokół niej :) Pozdrawiam. ja bym dalej poleciał bo to co "we filmach" o Alberciku było w zasadzie każdym to pokazanie flakowatego zamyślonego "piernika" co nawet nie potrafi poradzić sobie z zawiązaniem butów, myślę, hi, że to spisek humanistów, do ojca rydzyka udajmy się po poradę a wtedy mc kwadrat pewnie będzie się równać amne, hihihihi albo mckwadrat już równa się lpr minus brzechwa i tuwim, hihihihi? z ukłonikiem i pozdrówką MN
Tramp Opublikowano 3 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. w jakimś wywiadzie dziennikarz zapytał Einsteina, czy używa jakichś fiszek do zapisywania swoich myśli i usłyszał: "nie; wie pan, myśli to rzadka rzecz" ;-)
Zofia Honey Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Gdyby w tekście nie było Alberta i tak wiedziałabym, że o nim. :) Podoba mi się.
joaxii Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dobry tekst. Przeszkadza mi trochę "tak" w 3 wersie. Poza tym bliska mi wrażliwość, trochę ironii, delikatność obrazowania, oszczędność. To, co lubię w Twoich tekstach od zawsze :) Pozdrawiam, j.
Bogdan Zdanowicz Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dobry tekst. Przeszkadza mi trochę "tak" w 3 wersie. Poza tym bliska mi wrażliwość, trochę ironii, delikatność obrazowania, oszczędność. To, co lubię w Twoich tekstach od zawsze :) Pozdrawiam, j. W 4 wersie ;)))) pzdr. b ps. czyżby burza na morzu? (fala komentarzy około 9 B? ;)
Izabella_Sendor Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2007 wielkie dzięki za odwiedziny ;) nad uwagami zastanowię się i dziękuję za nie oraz za miłe słowa ahoooj hej ho i pozdrawiam serdecznie!
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się