Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
CYTAT (Mirosław Serocki @ Jul 4 2003, 01:09 AM)
Wkurzasz mnie człowieku. wink.gif Jutro miałem zamiar zamieścić wiersz bardzo podobnie skonstruowany i co? Powiesz, że małpuję? Qrczaki...
Ale czyta się i odbiera całkiem fajnie.
Pozdr.

Mirek czekam na jutro i nic nie powiem o małpowaniu. biggrin.giflaugh.gifwink.gif



Adam
Opublikowano
CYTAT (oyey @ Jul 4 2003, 09:47 AM)
po mojemu jest pewne nieuzasadnione powtórzenie - podwójne użycie słowa "karm". I widzę pewną niekonsekwencję w formie. Szkoda

Powtórzenie "karm" jest celowe, ponadto gdyby nie było tej sylaby nie byłoby rytmu...

pozdrawiam

Adam
Opublikowano
CYTAT (oyey @ Jul 4 2003, 10:00 AM)
CYTAT (Adam Szadkowski @ Jul 4 2003, 09:50 AM)
CYTAT (oyey @ Jul 4 2003, 09:47 AM)
po mojemu jest pewne nieuzasadnione powtórzenie - podwójne użycie słowa "karm". I widzę pewną niekonsekwencję w formie. Szkoda

Powtórzenie "karm" jest celowe, ponadto gdyby nie było tej sylaby nie byłoby rytmu...

pozdrawiam

Adam

może się mylę, bo mózg mi dziś pracuje na wolnych obrotach
ale
jaki rytm ? czy w tym wierszu jest on potrzebny?
wydaje mi się że słowo "karm" tego rytmu nie zapewnia, bo ja rytmu w tym wierszu nie widzę, nie czuję. może oślepłem ? nie wiem

Każdy wiersz ma swoją muzykę. Bez powtórki słowa "karm" ten wiersz brzmiałby fałszywie.

oyey, stwierdzam, że bardzo light'ujesz swoje wypowiedzi. Tekie przyznawanie się do możliwości błędu jest nie w Twoim stylu! Co jest? biggrin.gifbiggrin.gifbiggrin.gif


Adam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • między aplauzem świata a szeptem duszy jest miejsce  na ciszę   w tym sanktuarium można spotkać siebie   jeżeli tylko będziesz gotowy   na prawdę  
    • @huzarc   made in huzarc   wiersz widzę jako manifest mentalnej twardości.    podmiot liryczny, doświadczony lub zmeczony kruchoscią własnej egzystencji, postanawia przyjąć postawę kamienia :   obojętność jako pancerz.   brzmi to w wierszu -  poszukiwanie fundamentalnej prawdy o życiu.     twardość jako forma prawdy o istnieniu   symbolizowane przez ostatnie dwa wersy.     fundamentalna prawda tkwi nie w uczuciach ale w chłodnym uporze materii.   wiersz głęboki. do zamyśleń. dobra poezja.        
    • Jeszcze nie narodzony wiersz zaledwie embrion z niewykształconymi metaforami bezrymowy po porostu biały  delikatny i bezbronny z dala od sadystów krytyków jeszcze bezpieczny w łonie zagubionych myśli karmiony tylko dobrym słowem rozpieszczany nieśmiało się rozwija chuchany i dmuchany oczko w głowie tatusia beztrosko dryfuje w umyśle czasem impuls go zarzuci ale nie chce wychodzić tu jest mu dobrze nie poddam go aborcji własne dzieci kocha się najbardziej jednak kiedyś muszę go wypuścić z rodzinnego gniazda chciałbym patrzeć jak dorasta poznaje czytelników do serc ich się przytula zapada w pamięć ale to jeszcze nie jego czas
    • @huzarc  myśl moja pierwsza :  "Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący" ( Hymn o miłości). Druga myśl. Każde istnienie na ziemi, od źdźbła trawy, poprzez kamienie, ma swoją przeszłość i pamięć. I to wszystko jest po coś. Ludzie,  potrafią językiem opisać czuć:  kształt mnogi, bezduszność uczynić wzorem swej kruchej drogi. A kamienie, polne, przydrożne są niemymi świadkami-( tysiącletnimi) historii.    
    • Z poziomu kamieni — jest to bez znaczenia. Nie mam ich otulonej wszechświatem  struktury, przylepionej spazmem skorupy do skóry, Lecz czuję ich sens rozłupanego w klin istnienia.   Potrafię jednak językiem skraść ich kształt mnogi, bezduszność uczynić wzorem swej kruchej drogi, i zabić krawędzią ostrza — w narożu skroni. Nikt mi tego nie odbierze, ani nie zabroni.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...