Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

[u]Umarł król[/u]


Ta, która poślubiła golema,
odbija się w moich snach
- jest witrażem
w gotyckim kościele.
Przysięga przeszywa ją
jak światło,
a kurz unosi się w smugach pamięcią.

Ta, która ulepiła golema,
odbija się w moich snach
- jest pętlą
na szyi złego dziecka.
Strata otacza ją
jak cisza,
a kurz unosi się w mroku przebaczeniem.

Ta, która zniszczyła golema,
odbija się w moich snach
- jest pożegnaniem
nad kopcem suchej ziemi.
Słowa uchodzą z niej
jak życie,
a kurz unosi się w monotonnej modlitwie.

Blada, nad wyraz szczupła,
głęboka w oczach,
zostanie królową bez króla.
Choć miała siłę, aby przeinaczyć słowo
przywołania w rozstanie,
nigdy nie wybaczy sobie tej siły
i nie przestanie bać się słabości.

Z prochu w proch,
z miłości w nicość,
z pamięci w niepamięć.
Wszystko jest możliwe
w śmierci nieopłakanej.

Opublikowano

niech ktoś mnie wreszcie oświeci, bom nieqmata... dlaczego w "domu w wysokim..." zamieszczonym przed chwilą mam normalne ś i ą itd, a tu te dziwne znaczki się panoszą? huh.gif

Opublikowano

Oświecać nie będę, bo oświata i tak ledwie zipie.
Może trochę za długi ten wiersz? Nie będę pisał co bym zmienił, bo nie mam do tego żadnego prawa.

Ta, która ulepiła golema,
odbija się w moich snach
- jest pętlą
na szyi złego dziecka.
Strata otacza ją
jak cisza,
a kurz unosi się w mroku przebaczeniem.

Ten fragment przemawia do mnie najmocniej.
Dziękuję i pozdrawiam smile.gif

Opublikowano

Nie moja konwencja. Podoba mi sie bo jest inny niż inne. Szczególnie zakończenie jest dobre. Troszke bym chyba eksperymentował z tymi 3 pierwszymi zwrotkami - jednakowość formy troszke nudzi. Mogłaś bardziej mnie zaskoczyć. Ogólnie, do prawie ulubionych.


smile.gif
Adam

Opublikowano

to miło, Krzysztofie, ze twoje zdanie się nic a nic... ale moze się nim podzielisz, bo na starym forum nie skomentowałeś biggrin.gif a w myślach nie czytam, niestety biggrin.gif

Mirku, dzieki za komentarz, mozesz spokojnie pisać, co byś zmienil. jestem ciekawa, choć chyba akurat w tym wypadku nieugięta. ale ciekawość mógłbyś moze zaspokoić? wink.gif

Adamie, to, ze podoba ci się pomimo nie twojej konwencji, jest prawie największym komplementem tongue.gif

dzięki

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Sen? To nie sen, Panie Marcinie, niestety, tylko żelazny wilk :) Albo, jak Pan woli - odcinek "Z archiwum X" :) A tak poważniej, to strasznie Pan szufladkuje, ja nie czuję takiej potrzeby. Hebrajska mitologia w gotyckiej światyni nic a nic mi nie wadzi, chyba że bezsens się wkrada i bezmyśl. Prawda i tak jest po środku - ani w Talmudzie, ani w Desideracie, ani w Księdze Hioba. Wszędzie po trochu, wystarczy się rozejrzeć :) I poczytać orzech :)))

Poza tym (przecież! co wynika z treści) to nie golem siedzi w gotyckim kościele. Więc tym bardziej nie widzę sprzecznosci.
Dziękuję pieknie za uwagę i czas poswięcony.

pozdrawiam
m.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Lucyna strąca krople z jesionki wełna chrzęści pod palcami niczym zlepek waty tej samej która zalega we framugach okna na głogu przysiadła sójka patrzy na świat spode łba tylko turkus gdzieniegdzie przebija na skrzydłach aż żal puścić ją wolno opasłe gruszki tłuką ziemię cóż ona winna że leży odłogiem zamiast rodzić raz po raz już nawet chrzan zwinął zieloność by nie zakłócać przeobrażenia w taki dzień nosisz w sobie pleśń rozgarniając zgniłą przestrzeń niby zwyczajnie podzielność uwagi między ich troje
    • gdy świetlik gaśnie to go rozpal bez ograniczeń jest wyobraźnia daj siebie innym wśród nich pozostań bo na samotność są przyjaźnie :))
    • @E.T.   Piękny wiersz napisałeś – o pragnieniu bliskości i o tym, jak wyobraźnia potrafi utrzymać przy życiu nadzieję.  
    • @Roma Wow! To frapujący wiersz. Zestawienie aktu twórczego z estetyką BDSM jest niezwykle mocne i odświeżające. Tak o relacji z samym słowem, o dynamice władzy między autorem, tekstem a może i odbiorcą to jeszcze nie czytałam. "Klaps na goły wers" to genialny obraz - aż chce się spersonifikować ten wers. Fajnie przechodzisz z roli dominującej do uległej - raz autor panuje nad materią słów, a za chwilę staje się niewolnikiem własnej wizji czy idei. "Trytytkowo" - nie da się łatwo takiej więzi rozerwać. (W kryminałach teraz sprawcy używają wobec swoich ofiar trytytek - są niezwykle skuteczne). Ostatnie trzy wersy ("głębiej i mocniej, / lekko / nierealnie") połączenie intensywności, bólu i wysiłku z poczuciem lekkości i odrealnienia to kwintesencja momentu, w którym wiersz wreszcie "działa" i zaczyna żyć własnym życiem. Pisanie to akt totalny – angażuje nie tylko intelekt, ale całe ciało i psychikę. Pozdrawiam -y. :)
    • @andrew "dziś … dziś kobieta jest tajemnicą"   Ale za to mężczyzna (czyli połowa populacji)  jest nieskomplikowany - do życia potrzeba mu picie, jedzenie i tajemniczej kobiety. Bo podobno lubi rozwiązywać (i rozpinać)  zagadki.   Tak stwierdził pewien mądry mężczyzna. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...