Wojciech Bajer Opublikowano 14 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2007 umieram z twarzą w kałuży umieram cicho jakby spokojnie bliźni przyjaciel z uśmiechem szczerym rozłupał czaszkę jakby zwyczajnie wziął portfel kurtkę skórzane buty kopnął troskliwie jakby z przejęciem odszedł zostawił otwarte oczy myśli płynące jakby dosłownie proszę nie ruszać poleżę chwilę ja to tak często jakby nie żyję
M._Krzywak Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2007 To jest o satanie? Brrr... Ale pal licho, a co do treści - to jest koszmarnie źle napisane, np. "zostawił otwarte oczy" Opcja "usuń".
Bogdan Zdanowicz Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Najpierw chciałem zjechać, ale - coś w tym pomyśle jest. Mniej jedenoznacznego (coś z tą kurtka i portfelem bym zrobił, z rozłupaniem czaszki); kilka wyrazów 'przekręcilem' po swojemu, sorry ;) b
renifer rudolf Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2007 Usunąć to "jakby", to może coś z tego będzie. Na całość, jak dosłowność to dosłowność. pozdrawiam
Gość Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2007 symboliczne... nie wiadomo tak naprawdę o czym jest wiersz...
Oxyvia Opublikowano 16 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2007 Nie wiadomo, o czym? Czy ja czegoś tu nie łowię? Dla mnie bowiem to proste: faceta pobito na ulicy, obrabowano, pozostawiono przytomnego i żywego w kałuży krwi, niezdolnego do jakiegokolwiek ruchu, a nikt z przechodniów ani myśli mu pomóc, nikt się nie zainteresuje nawet, czy ten leżący gościu jeszcze żyje i co mu jest. Ot, obrazek obyczajowy. I według mnie dobrze napisany.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się