Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Miłość jest wielkością mianowaną?

Kochać, czy nie kochać?

Po co kochać?



Tworzycie swój wspólny świat

Budowany latami

Doświadczeniami

Przeżyciami

Wspomnieniami



A kiedy pryśnie wszystko

Niczym bańka mydlana



Pytasz czy to miało znaczenie

Dla Niej, dla Ciebie



Doszukujesz się błachostek

w myślach, czynach, spojrzeniach, słowach



Dlaczego?



Miłość jest wielkością mianowaną!

Jednostką jest ból

i poczucie straty...

Na zawsze!

Opublikowano

Nina masz przeogromną rację...miłość czasem sprawia wrażenie zbędnej...lecz czy kochać nie jest wspaniale?....nawet przez te kilka chwil...mimo że później lecą potoki łez...mimo że serce znów kamienieje...mimo że boli...czasem warto kochać...wiesz po co??? myślę że dla wspomnień...oraz dla powstania takich wierszy jak ten!

Opublikowano

a ja uważam że mimo wszystko warto nawet jeśli zakończy się to morzem wylanych łez rzeczywistość tak okrutna ponoć zdarza się tylko niekiedy na ogół jest pięknie a jeśli nawet
to i tak warto choćby tylko po to aby inni mogli poczytać tak piękne wiersze i gdyby mieli to szczęście że potrafiliby czytać sercem być może potrafiliby wyciągać wnioski na przyszłość
w moim przypadku było miej więcej tak lecz się nie skończyło trwa nadal




"Twoje oczy pełne bólu "twe życie przegrane
Po tym co zrobiłaś wszystko pogrzebane
Co nieskazitelne splamione zhańbione
Wszystkie me uczucia do grobu złożone

"I goryczy "mi w życiu nie brakło choć miało być słane różami
Kwiecisty kobierzec dziś zwiędły zaś ścieżki posłane kolcami
A miało być w życiu przepięknie tak bardzo ciebie kochano
Niestałe uczucie przygasło i miłość ci z serca wyrwano

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Dziękuję.     W marcu bodajże była taka sytuacja. Duże osiedle. Pierwsze naprawdę ciepłe promienie. Duże stado gołębi nerwowo przebierające nóżkami. Tyle ludzi. Tyle zwierząt. Które nadają życia zamkniętym betonowym ścianom.  I jedna pani umarła. Pusty pojemnik pod drzewem.   Wtedy dopiero można było ją zobaczyć w tym momencie.   Lublę jak każdy mieć ostatnie zdanie. Uprzejmie proszę o ignorancję pod komentarzem  Dziękuję. Miłego dnia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           
    • @MIROSŁAW C. Ten tekst dotyka prawdy, którą zna się z bliska albo wcale. Nie znam lepszej metafory dla uzależnienia niż „szklana skała” - i nie znam lepszego opisu tego przebudzenia, które nie zawsze przychodzi z wybawieniem. Poruszył mnie ten wiersz bardzo - może dlatego, że i ja mam swoje ciche wspomnienia, ludzi, którzy zostali po jednej stronie butelki... i takich, którzy z niej wyszli, choć wydawało się, że nie dadzą rady. Piękne, bolesne. Prawdziwe.
    • W twoich oczach dostrzegam  twój świat Zawiera on uczucia i szczęście Pragnę być częścią  tego świata Ja i dama spoglądamy  na świat naszymi zmysłami Czarujący wieczór pełen namiętności Świat oczami jest piękny , gdy widzimy w nim miłość Cztery oczy i dwa serca , miłość przychodzi do życia Niech dla nas zabrzmi tango Potańczymy w rytmie miłości oraz naszego istnienia W spojrzeniach odkryliśmy naszą miłość Czas miłości pozostaje nieodkryty Spacerowanie także jest jeszcze niepoznane                                                                                                                         Lovej. 2025-07-19                Inspiracje . Pierwsze spojrzenie
    • otrzeźwiałem w połowie drogi  w cudze zwyczaje rozanielony na twarzy po pas w listopadowej topieli    a tkwiący we mnie mówca zapewne postać Boga  niczym lśniąca biel karki wkręcona w wałek maszyny z krótką historią ostatniej szarży  na nocne motyle   obrysowałem słowa w tanecznych wygibasach zbiory geometrycznych figur dla tworzenia pozoru ja Prometeusz przykuty do szklanej skały   dwoi mi się  i troi ręka opatrzności       
    • @Poezja to życie Od serca !
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...