Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Podniecają mnie akty w pełnej kulturze

Podniecają mnie słowa nieznane dotychczas

Podnieca mnie głos z zawartością czegoś

Podnieca mnie prostota i niebanalność

Podnieca mnie czerń i biel oplatające smukłość męskiego piękna

Podnieca mnie samotność przeplatana z wolnością

Opublikowano

Droga Julio bardzo fajnie wyszła Ci Twoja wersja, ale jednak pozostanę przy swojej, gdyż czytając Twoją przyznam, że przed oczami mam kartkę pełną czegoś, interesującą. Natomiast czytając moją wersję przed oczami również mam kartkę, ale pustą i na tej pustce zapisuję różne rzeczy, na niej przyklejam również różne fotografie, wycinki, proste, które mnie fascynują.
I tak ten wiersz jest o mnie, o moich fascynacjach.

Pozdrawiam.

Opublikowano

akty w pełnej kulturze
słowa dotychczas nie znane
głos z zawartością czegoś
prostota i niebanalność
czerń, biel oplatające
smukłość męskiego piękna
samotność z wplątaną wolnością
fascynująco podnieca... tyle zrozumiałam.

ja nie wiem, ale powtarzanie cięgle słowa podnieca jakby w złą stronę kieruje me uczucia, czytając wiersz nie odnalazłam nic z tytułowej fascynacji! a należałoby to jak najbardziej podkreślić, uwidocznić.
Czekam na kolejne wiersze :)
które mam nadzieję lepiej do mnie trafią

Serdecznie pozdawiam
Natalia
Opublikowano

Zastanawiałem się nad tym i gdybym jeszcze raz pisał ten wiersz to i tak nic bym w nim nie zmienił. Głównie chodzi mi o słowo " podniecają ", bo czy ono musi być zawsze rozumiane w swerze kontaktu seksualnego? Może być ono tak samo rozumiane jak słowo " fascynują ". Bywa również tak, że czasami bardziej bezbronne jest słowo podniecają niż fascynują. No ale jak to bywa najczęściej kierujemy się stereotypami.
Zdaje sobie również sprawę z prostoty tego wiersza, z tego, że nie jest " rozbudowany ". Może po prostu to ja jestem prosty, banalny, albo brak mi słownictwa, czy też talentu? Hm... Może.
No cóż nie pozostaje mi nic innego jak podnieść głowę i dalej próbować. Ale i tak bym akurat w tym wierszu nic nie zmienił, bo on mówi o moich fascynacjach w pewnym momencie.

Pozdrawiam.

P.S. Dziękuję za komentarze.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pod wiekowym ciałem świat mój zawirował  rozlał się pod sufit i jak morze szumi oczu twoich błękit rozpromienił nicość  roztrzepał powieki obficie zrumienił.    Natarł z siłą wzgórki drodze się pokłonił  jak spóźnione płatki spadały do dłoni  jak spragnione kwiaty soki zasysały tak widziałem głębię w świetle nocy stały.    Trwały ideały waliły pomniki  przez rozgrzane tafle serca przebiegały  tak zaległy w sobie jak pooddychały mocą dłoni wzeszły i razem dyszały.    
    • Wokół sami czerwonoarmiści... Brudni, zawszeni, pijani, Zewsząd słychać głośne ich krzyki, Przecinają pochmurne niebo z ich pistoletów strzały…   Zewsząd same przekleństwa, Wzajemne głośne się przekrzykiwania, Prymitywna sowiecka dzicz rozochocona, Mająca w pogardzie boskie i ludzkie prawa…   Szorstka dłoń zaciśnięta na szyi, Bezlitosnego oprawcy wzrok dziki, Potęgujące grozę rubaszne ich śmiechy, W rosyjskim języku chamskie docinki,   Brzuch przyciśnięty kolanem, Wszelkie wyrwania się próby daremne, Miotane wściekle wyzwiska obelżywe, Przesuwające się po ciele brudne ich ręce,   Nieznośny odór samogonu, Smród ruskich papierosów, Z spękanych i obślinionych żołdaków ust, Budził stłumiony wymiotny odruch,   W twarz wymierzony policzek, Młodej dziewczyny urwany jęk, Zdarty z szyi złoty łańcuszek, Wokół na ziemi guziki rozsypane…   A z tysięcy bezbronnych Polek oczu łzy, Zdławiony szloch w gardle więznący, Dłonią na ustach stłumiony krzyk, Pośród bezmiaru okrucieństwa płacz cichutki…   Pomocy znikąd!... A wokół sama sowiecka swołocz, Do skroni zimna przyłożona broń, Zadany pięścią bolesny cios…   I tylko cicha paniczna modlitwa, W sercu z wolna gasnąca nadzieja, Gdy każda niepewności sekunda, Zdawała się całą wieczność trwać…   I tylko strach paniczny, Nieludzki, odbierający zmysły, Wbijając się swymi szponami, W umysły dziewcząt przerażonych,   Serce każdej z nich przeszył, By wkrótce w wspomnieniach bolesnych, Przez resztę życia się tlić, Pozostając ukryty w podświadomości…   Bezmiaru nieludzkiego okrucieństwa, Na zajmowanych przez sowietów obszarach, Doświadczyła niejedna młoda Polka, Topiąc swą rozpacz w niezliczonych łzach…   Oswobodziciele rzekomi, Naprawdę mściwi bezlitośni kaci, Zasiali swymi okrutnymi czynami, Strach jakiego niepodobna opisać słowami,   Ludzie ci prymitywni i dzicy, Na polskiej ziemi czując się bezkarni, Niewysłowionych okrucieństw się dopuścili, Zastraszaniem i groźbą zacierając ich ślady…   Lecz nam nie wolno zapomnieć, Bólu tysięcy młodych tych Polek, Które w latach wojny nieludzkiej, Sowieckich żołnierzy padły łupem.   O ich niewysłowionym cierpieniu, Winniśmy dziś mówić całemu światu, Przypominając nieukojony ich ból, Pokłosiem będący zdrady aliantów.   By zachłyśnięty nowoczesnością świat, Choć przez chwilę się zadumał, Nad tym jakie sowiecka Rosja, Piekło tysiącom Polek zgotowała.   By ich niezliczone tragedie, Z historii nigdy nie były wymazane, A krzyż jaki niosły przez całe życie, Dla cywilizowanego świata był sumienia wyrzutem…   - Wiersz poświęcony pamięci kilkudziesięciu tysięcy Polek które w latach II wojny światowej i po jej zakończeniu padły ofiarą sowieckich gwałtów.      
    • @huzarc idealnie przemawia do wyobraźni. 
    • Karby do gza: zgody brak.     Potworkom Ana: koziołkom smok łoi z oka na mokro. Wtop.     Asa pomaca mop: pomaca mop Asa.    
    • Pyskaty pan: napy tak syp.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...