Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Powstał Anioł, z łoża niebieskiego
Zbudziły go podniebne dzwony
Uśmiech gościł już w sercu jego
Taki z pomocy ludziom był zadowolony
Kolejna misja i kolejne cele
I ślad do nieba- z dołu
Wciąż krzywdy przybywa-wciaż jej wiele
Ludzie powstają z (prochu) popiołu
Anielskie skrzydłą- z puchu nieba
Anielska w nim nadprzyrodzona moc
Z dołu sygnały-pomagać trzeba
I znów opatrzności narzucić koc
I ludzkość ocalić-coś podpowiedzieć
Zejść z nieba ponownie, z chęci
I obyśmy coś mogli opowiedzieć
O aniołach- oby zostali w naszej pamięci

Opublikowano

Do mnie ten wiersz nie trafia. Nie dojrzałam się w nim zbyt wiele nowości. Nie jest co prawda banałem banałów, ale nie uzyskuje ode mnie więcej niż przymróżony uśmiech.

Pozdrawiam. Weronika
[sub]Tekst był edytowany przez Weronika Helena dnia 26-02-2004 13:18.[/sub]

Opublikowano

Wiersz ma zły początek. Brakuje jakiegoś wstępu. Rozwinięcie i zakończenie banalne. Właściwie miałem wrażenie, że wiersz krąży wokół jednej myśli, wokół jednego wątku - ciągła pomoc ludziom. Może to zamierzony cel, może chodziło o monotonię prac aniołów, ale można by to "lepiej" pokazać. Jak dla mnie wiersz jest cały do poprawki.
Nie wiem czy "interesujesz" się aniołami, ale ja co nieco wiem o nich i wiem, że ich pomoc nie polega na ciągłym poruszaniu się do nieba i na ziemię. To są jakby cienie ludzi, bo na krok od nich nie odstępują. Ale każdy ma swoje - o nich wyobrażenia :)

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

heyka MAGIK wiesz że twoie wiersze mi sie pdobają:]
spoko że je gdzieś dałeś hehehehe
mam nadziele że będziesz pisał lepiej jak będziesz widział te komenty hehehehe :]
Daj więcej swoich
NARA i POZDRO :]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to ja zaprosiłam ją do tańca to ja umiłowałam jej twarz pierwsza wreszcie spuściłam się z kagańca moja twarz coraz krwawsza jej stopy zbliżają się do moich a moje biegną do niej   pierwsze kroki jak w walcu z gracją, uczuciem, napieciem jest moim promieniem… brzydkim uczucia oddaniem  albo wiecznym schronieniem? jej dłoń koścista ściska moją a moja ściska jej   powoli krok za krokiem powoli nic popłochem jej twarz emanująca zimnem zawsze była moim życzeniem  coraz szybciej coraz zgrabniej jej usta bliżej moich moje usta bliżej jej     i tak w naszych szaleńczych tańcach nawet nie zorientowałam się kiedy to ona zaczęła prowadzić  i już niczym nie różniłam się od niej i nagle zaczęłam żałować mojej propozycji żałowałam że to jedyny taniec którego się nauczyłam Umarłam w żałosnym popisie umiejętności ruchu
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozostaje pozostać  na nieokreślonej krzyżowce :)
    • @Leszczym  Michał ująłeś kłusownictwo z innego punktu widzenia i ma ono pełne uzasadnienie. Kłusownictwo obok nielegalnego polowania na zwierzęta to również naruszanie własności intelektualnej, którą mogą być dzieła sztuki, przekraczanie ustalonych reguł w biznesie, to wszystko mieści się w ramach kłusownictwa. Dziękuję za ciekawe podejście do tematu. Trzymaj się cieplutko.:)
    • Podobał mi się ten rok  Był łatwy trudny mądry bzdurny Zimny gorący senny męczący Szczery kłamliwy odważny wstydliwy Pełen pozornych kontrastów    Podobał mi się ten rok  Gdzie jawa spotkała się ze snem  Gdzie dusza opuściła ciało  Gdzie myśli nigdy nie wyszły  Przez zaciśnięte w bólu zęby    Podobał mi się ten rok  Nie chcę cię, wypuść mnie ze szponów Wpuść mnie, rozerwę cię na strzępy Daj mi się, przestań w końcu cierpieć Pragnę cię, stańmy się jednością    Stoję przed lustrem, to nie ja  Nie poznaję tych krzywych z rozpaczy oczu Tego wysuszonego zdechłego spojrzenia Tego pełnego syfu niby półuśmiechu  Tej duszy wołającej o pomoc    Stoję przed lustrem, widzę siebie Poznaję te stare, zmęczone oczy To stęsknione uczuć odbicie źrenic Tę duszę pokrytą ścierwem blizn Podobał mi się ten rok. 
    • @Christine Widzę, że się uniosłaś. To dobrze. Gniew dobrych ludzi potrafi zmienić bieg historii.  Jednakowoż, nadal podkreślam, że to nie oskarżenie tylko przyjacielska rada dla ludzi, którzy niespecjalnie dobrze piszą i chociaż przez chwilę chcieliby się ogrzać w cieple pozytywnych komentarzy. Niech wiedza o możliwościach gpt zagości tu na stałe. Wyrównajmy szanse dla mniej zorientowanych technologicznie żeby też zaznali chwały.  Wierzę, że kiedyś zrozumiesz, że to, co się tu dzieje, jest projektem na wskroś humanistycznym. Ale jeszcze nie dzisiaj, nie jutro, nie pojutrze i nie popojutrze (licence: Raz Dwa Trzy, chyba).
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...