Sebastian_Pietrzak Opublikowano 15 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 to trzeba umieć aby wyprowadzić ze spokoju panią N gdyby S pomyślał ktoś inny by musiał być głupi autorowi przygrzało niedawno słońce ale sądzi że to przekręt inaczej mówiąc ktoś je przekręcił na tą gorszą półkulę czytaj; nie artystyczną i teraz operuje tylko jednym językiem zna za to mnóstwo wyznaczników miłości których już nikt nie stosuje to trzeba umieć lizałem stopy koleżanki Monika nie zaśnie bez klapsa dziadek też lubi dżem na noc i dlatego drzemie w bufecie autor przekłada ołówek z ręki do dłoni a że ma tylko jedną (na tamtą padł blady cień spalonej półkuli) chwyta się na tym szybciej niż potrafi złapać gryzie palec rozmawia z szafą o piątej strofie szafa milczy autor posądza o zalewanie tego można się wyuczyć błądziłem stojąc i mi siadło Marta zna mimikę na każdą okazję ale nie wyjawi aby nikt jej nie poznał Małgosia mówiła że chce kwiaty we włosach jeśli nie będę się kaleczyć autor drapie ścianę po plecach mruczy wspomagając drepcze -pokój podąża za nim deszcz się upomina o umieszczenie go między wzrokiem każdy lubi czytać mokre rzeczy bo urodził się mokry z dala od wszystkich pustyń które czekają
MARIUSZ RAKOSKI Opublikowano 16 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2007 Już po tytule tegoż tworu, wiedziałem że będzie do niczego (chociaż o dziwo, nie ma żadnego wugaryzmu dalej w tekście); po pierwsze takie pisanie przypomina raczej prozę aniżeli poezję; po drugie, teamtycznie wiersz jest bardzo słaby, tzn. czytelnik nie musi się wiele (a nawet wcale) domyślać, co miał na mysli podmiot liryczny wiersza (autor w tym wypadku zapewne); po trzecie, za dużo opisów (to atut prozy, ale o tym już wspominałem); po czwarte, skoro juz Pisze Pan o takich miłostkowych problemach, należy (wg mnie) ubrać taki wierszyk w nieco więcej emocji, tutaj jej brak; po piąte segementacja składniowa i semantyczna mocno kuleje...rasumując, kawa jest super wyłożona na tacy, z mlekiem, cukrem, do tego zamieszana... Pozdrawiam
Dotyk Opublikowano 16 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2007 Wiersz mocno zaśmiecony, ale warto go reanimować. teraz się spieszę, ale jak wrócę, napiszę. mirka
atlantyda Opublikowano 16 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Strasznie ten wiersz polubiłam.Może dlatego że bałaganiara ze mnie. Poczekam co M. zaproponuje. Chociaż 1 zwrotka ani trochę mnie nie pociąga, tak samo tytuł.
Sebastian_Pietrzak Opublikowano 16 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2007 ja tez czekam:)
Oxyvia Opublikowano 16 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2007 Podoba mi się wiersz. Zdecydowanie. Tak samo, jak zdecydowanie nie podoba mi się efekciarski wulgaryzm w tytule. No, ale każdy ma własne metody reklamy... Pozdrawiam. :-)
Krzysztof Opublikowano 16 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2007 Tytuł zniechęca do czytania :)
Dotyk Opublikowano 16 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2007 ufff. to trzeba umieć wyprowadzić z równowagi panią N tylko głupiec by próbował to trzeba umieć ale gdyby S pomyślał autorowi przydarzył się słoneczny udar ale sądzi że to przekręt znaczy ktoś słońce przetoczył na gorszą stronę czytaj: mniej uniesioną, przyziemną i teraz wszystko co mówi jest szaro-szare ale ma w zapasie setki miłosnych sygnałów których już nikt nie stosuje to trzeba umieć lizałem stopy koleżanki Monika nie zaśnie bez klapsa dziadek też lubi dżem na noc stąd te drzemki w bufecie autor przekłada ołówek z ręki do dłoni a że ma tylko jedną jedną dłoń i jedną rękę chwyta się na tym szybciej niż potrafi złapać gryzie palec rozmawia z szafą o piątej strofie szafa milczy autor zarzuca jej że go olewa tego można się wyuczyć błądziłem na stojąco coś mi siadło Marta ma zestaw grymasów na każdą okazję ale nie wyjawi bo ktoś ją rozpozna Małgosia marudziła o kwiatach we włosach pod warunkiem że się nie skaleczą autor drapie ścianę po plecach mruczy wspomagając pokój podąża za nim kiedy drepcze deszcz się upomina o kąt na dnie oczu każdy lubi czytać mokre rzeczy bo urodził się mokry z dala od wszystkich pustyń które czekają :)))
Fanaberka Opublikowano 16 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2007 Coś takiego. Nie mój wiersz i niby nie moja sprawa, ale chce mi się podziękować. Dzięki. :-)
Sebastian_Pietrzak Opublikowano 16 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dziekuję za pomoc, podoba mi się tylko "olewa" zmienię na "trzeszczy" :) Pozdrawiam
Sebastian_Pietrzak Opublikowano 16 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. za co dziękujesz?:)
Dotyk Opublikowano 16 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2007 najważniejsze, że nie ma opierdalanka:) już miałam nervosol parzyć:) trzeszczy super. myślałam o skrzypi, ale trzeszczy jest bardziej dotkliwe dla ucha.
Sebastian_Pietrzak Opublikowano 16 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2007 ja się opierdalankiem nie zajmuję:)
Jimmy_Jordan Opublikowano 17 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2007 Kurcze a tak chiałem coś dobrego powiedzieć, tekst pod żadnym kątem nie jest ciekawy, więc użyte środki poetyckie się nie liczą (jakie by nie były) pozdrawiam jimmy
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się