Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Senny ślub na Olimpie


Lilianna Szymochnik

Rekomendowane odpowiedzi

Byłaś moim niebem o oczach błękitu
falą spływających lnu jasnych włosów.
Anielskim wyrazie twarzy córką Słońca
Boginią w obrazie a w sercu miłością.

Przychyliłaś mi niebo,bym zaznał rozkoszy
zapukałaś do serca moich bram sezamu.
Otworzyłaś mi drzwi do skarbca rozkoszy
do szczęścia Twego źródła ukrytego raju.

Uśmiechnął się Księżyc gwiazdami mignął
spojrzał w głąb serca rozbłysnął nocy.
Wiatr porwał mnie ukołysał burzą muzyki
tańczyłem,ze szczęścia fruwałem z ptaki.

Byłaś moją Wenus piękną czaru Afrodytą
Ateną moich zwycięstw tarczą egidy Zeusa.
Amor nasze serca przeszył strzałą na wylot
Olimpu Bogowie toast wznosili ambrozją.

Roześmiał się Satyr ręką tylko,nam kiwnął
aż!Echo odbiło się po zakamarkach skalnych.
Hera matka Bogów prowadziła nas ku ołtarzu
Hestia nas poświeciła a Zeus nas połączył.

Ślub odbył się z wielką pompą głośnymi wiwaty
wszyscy Bogowie się radowali Olimpu niebiosom.
Apollo i Atremida prowadzili z Nimfy korowód
Erato i Orfeusz uraczyli Muzą poezji i miłości.

A uskrzydlony Pegaz koń Bogów wielkich poetów
poniósł nas obłokom nocy po ślubnej ku niebiosom.
Po gwiazdozbiorze nieba-dalekiej krainy północy,
do pięknego pałacu,ze szczerego złota i diamentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...