Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Zwiodło mnie


marta górczyńska

Rekomendowane odpowiedzi

Zwiodły mnie ciemne lasów polany
tam, gdzie wzrok ludzki sięgnąć nie może.
Drzewa szumiały swym drzewim językiem;
a wokół się snuły wieczorne zorze…

Zwiodło mnie ciche wołanie kasztanów
bym w park ciemny zbłądziła porą wieczorną.
I tylko puste ławeczki skrzypiały;
a wokół snuły się zorze wieczorne...

Zwiodła mnie rzeka fale niosąca,
jej głębiny ciemne, odmęty potworne
A kamień kamieniowi coś tam szepta cicho;
a wokół się snują zorze wieczorne…

Nieśmiało nawołują, po cichu pięknie szepcą
- ty zadumany robisz kroków parę…
Dookoła spokój, może aż za bardzo…
A zorza wieczorna się przemienia w marę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wkradł się tu ogromny błąd frazeologiczny( tak to się chyba nazywa)
bo jeśli coś zwiodło to chyba to samo co "zapowiadało się piękne dobre interesujące a okazało się urokiem powierzchownym, dobrem interesownym, szpanerskie..."
i to przez to jest nieczytelny
czy nie chciałaś powiedzieć- oczarowały? zahipnetyzowały?

pozdrawiam, i zyczę wytrwalości w twórczym działaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiersz mi się nie podoba.
- powtórzenia "wieczorową", "wieczorne", "wieczorne", "wieczorna"- polecam słownik synonimów
- szyk zdań w wersach- archaiczny
- wielokropki- bardzo zła, pensjonarska maniera
- wyswiechtane zwroty- to już było:
"tam, gdzie wzrok ludzki sięgnąć nie może",
"bym w park ciemny zbłądziła porą wieczorną."- bym- unikać (tak samo jak "me", twe" itp)
"głębiny ciemne, odmęty potworne"---> potworne!
"po cichu pięknie szepcą"----> jak się pięknie szepce?
"- ty zadumany robisz kroków parę…
Dookoła spokój, może aż za bardzo…
A zorza wieczorna się przemienia w marę"--->parę -marę--> rymujesz, albo nie-trzeba się zdecydować.

wiersz w miarę płynnie się czyta, ale to jedyny jego plus.
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

początek świetny wręcz ale im dalej w las te zorze zaczynają coraz bardziej razić i chciało by się już slalomem między zorzami przebiec ten teks do końca. proponuję jeszcze odrobinę momyśleć nad tym wierszem (jakaś mała edycja) i myślę że wyjdzie coś super miłego dla duszy. oczywiście zamieniam się w oczekiwanie na kolejne Twoje wiersze i POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wydaje się też, że jest to rodzaj układanki w stylu Planisty z brytyjskiego magazynu „The Economist”, i może dotyczyć przyszłości, a nie tylko przeszłości czy teraźniejszości. Wątpię, żeby to była prognoza, prędzej jest nie ona, a tylko to, co chciałby zobaczyć autor w  przyszłości.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pewnie, to dobrze gdzieś się jednak znaleźć (mam nadzieję, że ktoś uśmiechnął się przez moment), a znalazłam się akurat w tym samym konkursie razem z moją "idolką" Panią Genowefą Jakubowską-Fijałkowską, która mam nadzieję zostanie uhonorowana prześliczną statuetką. A jeśli ktoś inny, to widać na to zasługuje, w takim towarzystwie. Serdeczności :-)   No tak, jednak zszokowała mnie liczba zakwalifikowanych uczestników. Widać z tego, że pisanie wierszy jest czymś bardzo popularnym :-) Miłego dnia :-)  
    • Codziennie punkt dwunasta, otwiera senne oczka. W dłoń zajeb*na lufka, szybko podpala  buszka . "Komedia" pierwsza klasa, luz na bańkę wjechał. Marzy, by kotleta usmażył jej ktoś lub steka. Zjadłszy to co w lodówce, czekało na Nią od wczoraj. Znowu nabija korka, spragniona głębszych doznań . Coraz większy spokój,  mózg zwolnił na obrotach. Ochota ją nagła naszła , by zjeść z mango batona. Coś czego nie planowała, z rutyną stworzyła . Z każdym dniem coraz sprawniej,  rytułał się odbywał. Zanim osąd wydacie i z błotem zmieszacie . Bądźcie świadomi tego, iż jadem zabijacie. Niewielu myśli bowiem, o ludzkich  odczuciach. Często nasze słowa, ranią bardziej od ostrza. Więc prośbą ma malutka, przyjmij ją do serca. Bądź miły nie wyzywaj, nawet gdy złość nadeszła.
    • Szalony potok myśli nie pozwala zasnąć Co on mógł mi Co ja mogłam wyobraźnia karmi głód dotyku on i ja ja i on miesza się rzeczywistość z fikcją dłonie języki nogi chciwość chwili jęk rozkoszy pod na wpół przymkniętymi oczami cudownie drżysz pomroczność powoli odchodzi ostatnie mmm przed snem powieki układają do snu oczy z nadzieją że przyjdziesz jeszcze w nocy
    • @poezja.tanczy Wspaniały pomysł i wykonanie.  Często to co odległe bardziej...    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...