Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

PAWEŁ ANDRZEJEWSKI

Użytkownicy
  • Postów

    80
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez PAWEŁ ANDRZEJEWSKI

  1. Dziękuję naprawdę:-D Forma Panie Macieju chyba nie odbiega od treści:-D POZDRAWIAM SERDECZNIE:-)
  2. Gdybym, chociaż miał talent Kochani Podawałbym wam wiersze na złotej tacy A tak napiszę jakiś tekst czasami na szybko przed wyjściem do pracy Jakiś rym się nieraz skleci Albo wcale się nie rymuje Zlepek myśli niby w słowa ubranych Częściej słówek zwyczajnie brakuje Z ortografią zawsze też darłem koty że nic tylko ze wstydu się zapaść pod ziemię Jednak kocham te moje gnioty a Was proszę o wybaczenie.
  3. Z lekcji geografii pamiętam tylko oczy pani profesor przepływające nade mną jak Wyspy Zielonego Przylądka w głębokich studniach okularów Karminowe usta niczym wodorosty Morza Czerwonego I piersi ogromne i zimne jak szczyty Himalajów Ciągle ją wspominam wyruszając w każdą kolejną podróż
  4. Czy wystarczy mi sił, aby walczyć? Kto odmówi za mnie pacierze? Wrócę z tarczą czy może na tarczy? Gdy zdobędę już mydlaną wieżę Zwykły deszczyk później ją zmyje Tylko piana na piasku zostanie Znów usłyszę jak w dali dzwon bije I obudzi mnie syren wołanie Bym na nową wojnę wyruszył Z wiatrakami na wzór Don Kichota I wyrzuty sumienia zagłuszy Gdy odnajdę kielich ze złota Kiedy szron moją głowę przyprószy Ciało dumne upiększy otyłość To pytanie narodzi się w duszy Na cholerę mi wszystko to było
  5. jako miłośnik rymów (świadomych czy nie świadomych) jestem na TAK:-)
  6. zabrzmiało jak rachunek sumienia ale może przedwczesny?:-) puki co życie toczy się dalej:-) POZDRAWIAM
  7. absolutnie nie zgadzam się z tym że wiersz kiepściutki. wręcz przeciwnie:-) POZDRAWIAM
  8. ja też jestem za nie wprowadzaniem żadnych zmian:-) wiersz nietuzinkowy. POZDRAWIAM
  9. pisanie wierszy jest jak potrzeba chwili. nie zawsze musi to być obraz głębokich przemyśleń i analiz własnego mózgu. czasem poprostu przelewamy na papier coś ulotnego coś po czym za chwilę nie pozostał by nawet ślad. to są najlepsze wiersze. DUŻY PLUS:-)
  10. Panie Rybak. Wiersz jest taki jaki jest i taki pozostanie.
  11. Dziękuję wszystkim składając najserdeczniejsze życzenia WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE W 2007 roku
  12. Zobacz to tylko są światła na drodze Mój sen złożony z elementów świata Nie biegnę ku nim wierny twej przestrodze Choć gra wyobraźni z nadzieją się splata Może na drugim końcu wielkiej tęczy Wszystko wygląda zupełnie inaczej Lecz twoje słowa ciągle mam w pamięci I zawsze będę szedł przetartym szlakiem Ty pierwszy badasz wielkie tajemnice Pierwszy przekraczasz dumnie rajskie bramy A ja tutaj wierzę w twoją obietnicę Że kiedyś w tym raju jeszcze się spotkamy A kiedy przybędę wreszcie w tamte strony To wyskoczymy znowu na kielicha I pogadamy o latach zielonych Tylko po cichutku, aby Bóg nie słyszał
  13. ot i anka - przepraszam, nie chciałeb obrazić Twoich uczuć.
  14. Zdrowych, pogodnych, spędzonych w ciepłym rodzinnym gronie ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA I ABY NOWY ROK OTWORZYŁ WAM DRZWI DO WSZYSTKICH MARZEŃ. Dla znakomitego grona poetów oraz czytelników - Paweł Andrzejewski
  15. Piekielny ból jakby wnętrzności ćwiartowała armia demonów Nikt nie wie co kryje w sobie ten poemat wytrąconego z równowagi błazna Mimo upomnień Dantego nie porzucam nadziei wchłaniany przez kolejną czarną dziurę nocy
  16. pathe dzięki za wizytę:) wiem że brakuje tylko śladu szminki na lustrze ale tego wtedy tam nie było:) a tekst powstał ze sto lat temu i całkiem niedawno wydarłem go szufladzie z postanowieniem opublikuję go bez zmian. POZDRAWIAM:)
  17. W moim raju nad Wisłą Przegadane bez końca Noce z lustrem Przy wina butelce Świt przynosił obrazy Z kolorowych witraży W stronę, których wyciągam wciąż ręce Ale tam tylko pustka Tylko duszne powietrze Chociaż wizja wcale nie znika Roztańczona fontanna Z głową dziecka lub karła I gdzieś w tle przytłumiona muzyka Przedwczorajsza gazeta Razi w oczy okrutnie Tłustą plamą po zimnej kolacji Gdym przepijał do cienia Co w człowieka się zmieniał Z dnia początkiem i końcem wakacji Bo w tym raju nad Wisłą Tylko Bóg wierzył w przyszłość Ale on patrzył w tę lepszą stronę Choć go kiedyś prosiłem By darował mi siłę Lecz dostałem te noce szalone
  18. Panie Były Premier czy jak tam się pan zowie. Spotykałem tu już najprzeróżniejszych pożal się Boże krytyków którzy uważali siebie za znawców poezji ale muszę przyznać że pan bijesz ich razem wziętych na głowę. Proponuję panu zacząć krytykę od własnej osobowości.
  19. poezja jest jak wielkie pudło czekoladek o różnym nadzieniu. każdy smakuje inaczej. rzecz gustu:-) POZDRAWIAM
  20. pięknie gra na zmysłach i rymy absolutnie trafione:-) duży plus
  21. czas nie zapomina, on poprostu upływa i powoduje że ludzie podatni są na zapomnienia:-) całość jednak na duży plus:-) POZDRAWIAM
  22. wiersz przejrzysty, nie przegadany. duży plus z mojej strony
×
×
  • Dodaj nową pozycję...