Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wynalazkami futurystów,
wypisz wymaluj z piekła rodem,
kolejny, a już dwudziesty pierwszy z rzędu,
wiek aluminium i szklanego blichtru,
w uszy wchodzącej kakofonii dźwięków,
wypełnić ponoć miał nasze życie.
W zwyczajnym znoju jednak przyszedł
ptak przeokropny, nie królewski orzeł.

Jakże tak? Czyżby ktoś zapomniał,
czegoś wpleść w ramy taniego landszaftu?
Oglądam obraz w skrzywionym zwierciadle.
Jest w nim codzienność, praca znojna -
ciążący w piersi wielki kamień.
Przyszedł wiek, którym nie mogę się cieszyć,
a przecież miał być prostszym, lepszym.
Tak mu daleko do spełnienia toastów.

Opublikowano

mówiąc szczerze, zaskoczył mnie pewien ordnung myśli w dość sztywnej stylizacji;
zaskoczył mnie, bo przyzwyczaiłam się do miękkich opisów w pańskich wierszach, hmmm... a może mi się tylko wydaje?

Przyszedł wiek, którym nie mogę się cieszyć,
a przecież miał być prostszym, lepszym.
Tak mu daleko do spełnienia toastów.

daleko czasom, czy ludziom? może to my staliśmy się zbyt (pozornie) skomplikowani, dużo wymagamy od czasów, nas samych, może tu tkwi szkopuł niespełnionych toastów, bo kto powiedział, że trunek okaże się złotą rybką?

pozdrawiam serdecznie
ewa

Opublikowano

dużo goryczy,mało radości, ale co tam róbmy swoje najlepiej ze śmiechem, bo ludzie którzy sie nie śmieją są niebezpieczni- powiedział ktoś kiedyś, może JulekCezar?
o naszym wieku i ludzich co nie sięgają do klamki też można na wesoło.
pozdrawiam ciepło wystawiając nos z doła- ES

Opublikowano

Panie Leszku, nieco konsekwencji w prowadzeniu obrazów by się przydało. Pisze Pan:

wiek aluminium i szklanego blichtru - (pomijam wcześniejsze wersy), by potem:

W zwyczajnym znoju jednak przyszedł
ptak przeokropny, nie królewski orzeł.


...jeśli pamiętamy na dodatek "futurystów", z pierwszego wersu, to mamy tu nijak nie przystające frazy rodem z miernej poezyjki XX wieku, splecione na siłę z wyrażeniami przystającymi do wieku XIX, mniej więcej. Cały tekst właśnie tak się waha - między XX międzywojennym, a próbami sięgnięcia we współczesność (mówię o stylizacji zapisu). Nie jest to więc, ach, nie jest dobry wypiek. Zakalcem leci na kilometr. Treściowo zaś - banał, najoględniej mówiąc (mówię o ujęciu tematu), nic swojego, najmniejszej próby własnego języka i przemyśleń. Szkoda czasu.

pozdrawiam.;-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Ewuniu jak u typowego bliźniaka tkwią we mnie dwie natury, które periodycznie uzewnętrzniają się, ale może dlatego nie jestem monotematyczny? Pozdrawiam Leszek :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Michale masz rację, że ruch futurystyczny powstał w XX wieku i to na jego początku, ale wiedząc, że założeniem futuryzmu było miedzy innymi „patrzenie w przyszłość”, która dzięki nowym wynalazkom miała być inna, ale w tym pozytywnym rozumieniu, łatwiejsza. Niestety nie jest w przekonaniu peela i jest tym rozgoryczony. Oczywiście nic, jako jednostki, na to nie poradzimy, ale czyż nie wolno nam określić swojego stosunku do przemian? Pozdrawiam Leszek :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Lobo szkoda, że nie po raz pierwszy bardzo pobieżnie podchodzisz do tekstu siejąc epitetami. Wyrwanymi z kontekstu słowami, czy wersami można dowolnie manipulować uzasadniając swoje teorie. Zbyt często pojawia się w Twoich wypowiedziach słowo "banał" i to niestety dewaluuje ich przekaz który staje się powtarzany po wielokroć tym co sam zarzucasz innym - banałem. Pozdrawiam Leszek :)

PS Co Ciebie upoważnia do ferowania stwierdzeń: "nic swojego, najmniejszej próby własnego języka i przemyśleń"?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Sokratexie i w Twojej, jak zwykle kunsztownej wypowiedzi, jest wiele prawdy. Prezentujesz pogląd, że jednak "coś" zmieniło się na lepsze, ale jak wiesz sporo też człowiek po drodze sknocił, wg zasady, że miało być lepiej, a jest jak zawsze. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, a w natłoku, czy wręcz zalewie informacji i możliwości, rośnie frustracja "niemożności" i zwykłe zmęczenie codziennością. Pozdrawiam. Leszek :)
Opublikowano
Lobo szkoda, że nie po raz pierwszy bardzo pobieżnie podchodzisz do tekstu siejąc epitetami. Wyrwanymi z kontekstu słowami, czy wersami można dowolnie manipulować uzasadniając swoje teorie. Zbyt często pojawia się w Twoich wypowiedziach słowo "banał" i to niestety dewaluuje ich przekaz który staje się powtarzany po wielokroć tym co sam zarzucasz innym - banałem. Pozdrawiam Leszek :)

PS Co Ciebie upoważnia do ferowania stwierdzeń: "nic swojego, najmniejszej próby własnego języka i przemyśleń"?


dobra, proszę mi pokazać choc jedną, własną myśl. To, co powyżej, to zlepki słów, nadające się do brukowców III kategorii, w serii "świat jest zły, straszny i do dupy". Czy np takie sformułowanie:

Jest w nim codzienność, praca znojna -
ciążący w piersi wielki kamień.


...jest Twoim sposobem wyrażania myśli? Słowo "banał" w moich wypowiedziach nie bierze się znikąd - chętnie napisałbym coś innego (i piszę, jeśli widzę choćby próby indywidualnego/osobistego ogarnięcia tematu). Może warto by się zastanowić, czemu to piszę pod Twoimi tekstami?

pozdrawiam.;-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Każde wyrażenia myśli poetyką jest nienaturalnym sposobem ich wyrażania, gdyż zawiera szereg środków stylistycznych, które rzadziej stosujemy w mowie potocznej i jak zwykle o tym zapominasz. Nie muszę nic udowadniać, a raczej Twoje krytykantctwo powinno uzasadniać merytorycznie, szerzone poglady.
Nasze myśli może nie są zbyt odkrywcze, ale sposób przekazu poetyckiego jest nasz i wydaje mi się, że tworzy to ciąg logiczny, którego nie dostrzegasz, ale to Twój problem. Pozdrawiam Leszek :)

PS Co do tego dlaczego to robisz, to wielokrotnie się zastanawiałem i jedynie co mi przychodzi do głowy to że uzewnętrzniasz własne frustracje i próbujesz w ten sposób zaistnieć, ale jest to prosta droga do ignorowania Twojego czepialstwa.
Opublikowano
Każde wyrażenia myśli poetyką jest nienaturalnym sposobem ich wyrażania, - to jest, wybacz porównanie, pieprzenie małego Jasia, po dużym piwie. Każde wyrażenia myśli poetyką jest OSOBISTYM sposobem ich wyrażania i powinno być, jako takie:

- jak najbardziej naturalne
- jak najbardziej własne

Wróćmy do tekstu - czy np wyrażenie (że pozwolę sobie wrócić):

Jest w nim codzienność, praca znojna -
ciążący w piersi wielki kamień.


...jest w jakikolwiek sposób adekwatne do opisywanego tematu? "Znojna praca"? Wyraz "znojna" plasuje się w poetyce rodem z "Ziemi Obiecanej" i tam (w tamtych czasach), owszem, miał sens. Podaj mi dzisiajsze przykłady "znojnej pracy" - truskawki na Zachodzie? Praca na budowie? Siedzenie za biurkiem, od kawy do kawy? Roznoszenie listów? Nie ma najmiejszego sensu takie określenie - nie broni sie w tekście w żaden sposób. O kamieniu nie wspomnę, przez litość. Jest więcej tego typu określeń, nijak nie pasujących do tematyki wiersza. Są to najbliższe do sięgnięcia (w głowie) kalki, na dzisiaj nie niosące żadnych myśli. No, dość o tym - na przyszłość jedynie życzyłbym sobie z Twojej strony równie merytorycznych odpowiedzi, a nie pisaniny typu:

Nie muszę nic udowadniać, a raczej Twoje krytykantctwo powinno uzasadniać merytorycznie, szerzone poglady. , czy:

Lobo szkoda, że nie po raz pierwszy bardzo pobieżnie podchodzisz do tekstu siejąc epitetami.

...bowiem wydaje mi się, że moje komentarze pod Twoim tekstem spełniają wszelkie warunki merytoryczności, w odróżnieniu od Twoich odpowiedzi.

pozdrawiam.;-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tymi stwierdzeniami dałeś dowód, że nie dość, że wielokrotnie nie rozumiałeś czytanych wierszy, to jeszcze, co świadczy o Tobie bardzo źle, nie rozumiesz i nie znasz otaczającej Ciebie rzeczywistości i poprzez swoje słowa obrażasz tych wszystkich, którzy poprzez codzienną znojną pracę muszą budować swój byt. Pozdrawiam. Leszek
Opublikowano

))))...Leszku, gdybym był źle wychowany, powiedziałbym, że pierdolisz od rzeczy. Jestem jednak dobrze wychowany i powiem - gadasz bzdury. Zastanów się nieco nad sobą, chłopie, bo aż żal...)

pozdrawiam.;-)

Opublikowano

)))....No i proszę...;-)) W końcu czytam coś, co jest bezpośrednią odpowiedzią na mój poprzedni komentarz. Wcześniej ja pisałem na temat tekstu, a Ty próbowałeś bezsensownie udowadniać, że nie umiem czytać, nie rozumiem tekstu itd. Może właśnie w takiej konwencji należy z Tobą dyskutować? Hmmm, kto to wie..??..;-)

pozdrawiam.;-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przewodniczący Knesetu: Palestynę załóżcie sobie w Paryżu lub Londynie!   Źródło: Do Rzeczy    A biorąc rzecz historiogeograficznie - Palestyna jest dużo starsza od samego Izraela, podobnie jak Słowiańska Polska - cała historia Izraela jest opisana w bajce pod tytułem "Biblia Starego Testamentu", a nie lepiej ten azjatycki ludek deportować na Madagaskar?   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • zastanawiam się jak z biegiem czasu osiada na stopach proch ziemi chociaż co wieczór obmywam swoje winy   zastanawiam się jak z biegiem rzeki płyną bez sił szkliste ryby umierają w sobie każda z nich jest zbiegiem przed sidłami losu   zastanawiam się może pod prąd chociaż trudniej tuż przed nigdy w trakcie schwytać  dzień w odwrotną stronę jest istotą udomowić cień   może za rękę mocno złapać głęboki sen nad rzeką przysiąść pozwolić niech płynie każde pytanie czy dobrze że echo jest zmęczone   nie wiem wiesz wiemy nie i to  tyle nikt nie utrzyma w garści motyla                                                
    • Szef rządu jasno dał do zrozumienia, że to on ustrojowo odpowiada za politykę Państwa Polskiego i błysnął doskonałą znajomością Ustawy Zasadniczej - Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej.   Źródło: Do Rzeczy    Tak, ustrojowo - tak, a jego rządy muszą być oparte o Ustawę Zasadniczą - Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, a nie o Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jednak: zwierzchnikiem Sił Zbrojnych jest Prezydent Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, także - podpisywanie jakichkolwiek ustaw po opinii ze strony Trybunału Konstytucyjnego Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - to też leży w gestii głowy Państwa Polskiego, otóż to: w Polsce są trzy władze - ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza, natomiast: władzę nadrzędną nad tymi władzami sprawuje po prostu Naród Polski i to władze publiczne mają obowiązek służyć Narodowi Polskiemu - nie na odwrót.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej - niebiosom - ufności.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...