Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

twój komentarz jest bardzo pomocny w zrozumieniu, przynajmniej dla mnie i wiele wyjaśnia

bardzo skomplikowany wiersz, ciężki do zrozumienia i zastanawiający
jeśli chodzi o treść powiedziałabym, ze jesteś okrutny, gdyby nie fakt, iż to co napisałeś jest takie ( niestety) realistyczne.......

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

ładnie Klaudiuszu,
tzn ostro, ale inaczej się nie da,

może tak jeszcze dorzucę coś od siebie, trącając czarnym humorem

"Śmierć samobójcom!"

a wierszyk z pewnością zastanawia

Pozdrawiam serdecznie
Natalia

Opublikowano

Klaudiuszu, dlaczego pokazałeś nam obraz, zapominając o malarzu?

Uderza mnie skrajny generalizm. Musisz zawrzeć w wierszu, że piszesz do fanów - samobójców, a nie do osób naprawdę dotkniętych, nurkujących w depresji i innych. Musisz! Bo inaczej polemika jest niemożliwa. Choćby dlatego, że problem samo-destrukcji w czystej (sic!) postaci, nie jest taki prosty. A wiersz bez dopiska, jakby wyśmiewał osoby, które są naprawdę nieszczęśliwe i lawirują pomiędzy życiem a śmiercią. Proszę. Nie możemy tak uogólniać. Błagam o dokończenie wiersza.

Szczerze poruszony
seweryn
[sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 21-01-2004 15:29.[/sub]

Opublikowano

jeśli chodzi o bukmachera, to cuż, wiedziałem od razu,
kiedyś z powodzeniem sobie grałem ;) lubiłem wysokie kursy ;)
(nieco można było wygrać, ale żre w zamian troszkę czasu, a potem już nerwów zapewne ;)
ale teraz to tylko wspomnienie ;)

odnośnie samobójców, wiersz(e) o tym kiedyś napisałem...
co nie co o tym wiem, a już dużo na pewno słyszałem, może nawet za dużo, i to co wydaje się dla innych proste i bez sensu, w rzeczywistości jest inne.

i może, jak już wspomniał Seweryn,
nie można genaralizować,
nieco nie zaciekawie wygląda sprawa z tym "fanowaniem"
jak dla mnie społeczństwo się stacza, niedługo taka forma też stanie się nudna, cuż... widziałem o wiele gorsze rzeczy już, i tak mi się wydaje, że ludzie zaczynają kompletnie popadać w znieczulicę

jeśli chodzi zaś o sam wiersz, to nie wiem czy jest w stanie poruszyć uczucia, jedyne co porusza, to być może myślenie.

Pozdrawiam,
Kai Fist

ps
carpe diem :)

Opublikowano

jeśli chodzi o zakłady, straciłem chyba 5 lat starości na ćwierćfinale uefa-y: Valencia-Inter (Toldo wtedy czerwoną dostał, a ja na valencie postawiłem)
a w sprawie wiersza: wiem że generalizowanie nigdy nie jest najlepsze, że każdy ma swoje problemy, każdy jest inny itd. ale jednak popełniajac samobójtwo (czy wychwalajac je, bo to to jest chyba głównym problemem) sami się generalizują: stają się "ludźmi którzy przegrali"... nie potrafię im pomóc z ich problemami, podejrzewam ze w większości wypadków nie byłbym w stanie nawet do końca ich zrozumieć... ja sie tylko czepiam samej idei samobójstwa, jako czegoś maksymalnie głupiego, jak również akcji "śmierć to fajna rzecz" prowadzonej ostanio na tym forum...
pozdrawiam

Opublikowano

jeśli chodzi o zakłady, straciłem chyba 5 lat starości na ćwierćfinale uefa-y: Valencia-Inter (Toldo wtedy czerwoną dostał, a ja na valencie postawiłem)
a w sprawie wiersza: wiem że generalizowanie nigdy nie jest najlepsze, że każdy ma swoje problemy, każdy jest inny itd. ale jednak popełniajac samobójtwo (czy wychwalajac je, bo to to jest chyba głównym problemem) sami się generalizują: stają się "ludźmi którzy przegrali"... nie potrafię im pomóc z ich problemami, podejrzewam ze w większości wypadków nie byłbym w stanie nawet do końca ich zrozumieć... ja sie tylko czepiam samej idei samobójstwa, jako czegoś maksymalnie głupiego, jak również akcji "śmierć to fajna rzecz" prowadzonej ostanio na tym forum...
pozdrawiam

Opublikowano

prawie całkowicie zgadzam się z komentarzem powyżej.
ja bym jeszcze tenwiersz ulepszył wprowadzając szczegółowy opis ekstrementów w rodzaju:

widoczne nie strawione części wczorajszej kolacji
zmieszsane z lekką brązową mazią
i muchy bzykając latają wokół.......

taki podkład zmusza do reflaksji nad ideą samobójstwa
pozdrawiam Jacxek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziekuję Jacku za radę, ale myślę ze jeżeli ktoś ma potrzebę zgłębienia swojej wiedzy o ekskrementach to serwis z poezją nie jest do tego najlepszym miejscem ;)
zresztą to stary wiersz i jużsię nim bawił nie będę..
pozdr
Opublikowano

Klaudiuszu Drogi :)) uznam te wiersz za niedorzeczny, ze względu an jego generalizacje... to jakgdyby spojrzenie na samobójstwo z jednej stronny... ja niczego nie będe broniła... ale samobójstwo czasem warto popełnic... mam na to jeden niezbity argument... jesteś ciekaw????

Tera

Opublikowano

Panie Klaudiuszu!
Pan z góry ustawił przeciwnika... i do niego napisał. Tym przeciwnikiem mają być ludzie, którzy popierają samobójstwo. Również na tych stronach prawdopodobnie są? Podkreślony został obraz nędzy, rozpaczy człowieka, który stoi na krawędzi. Powiało chłodem. Ale co to ma do samobójstwa? Czego Pan chce nauczyć? Miłosierdzia? Łatwo jest sytemu doradzać głodnym... i mówić przy tym o miłości do bliźniego. Samobójstwo to nie zachcianka, ale bardzo poważny krok człowieka, który się na to decyduje – JEGO krok w tym kierunku.
Chyba nie miał Pan na myśli eutanazji? Jeżeli zaś i o tym Pan myślał, to wiersz całkowicie chybiony – o eutanazję nie prosi degenerat, ale przeważnie bardzo cierpiący człowiek. Czego, ja osobiście, nie popieram. Zawsze należy walczyć.
Serdecznie pozdrawiam
Marek Wieczorny

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tym, co powyżej? Nic, tylko kolejne brudne i śmierdzące życie Jantarka, jak sobie w łeb strzeli. Nie wyszło kompletnie. Dedykujesz wiersz osobie, która powiedzmy trzyma spluwę w zębach. I co? Po takich słowach ryknąłbym śmiechem i nacisnął spust. Tłumaczysz każdy wers nawiasem, zupełnie zresztą zbędnym.
A ja polecam dobrą, pełną miłości lekturę, ostatni list Cobaina. Poczytaj też "Nikt nie wyjdzie stąd żywy". Ciekaw jestem, co powiedziałbyś ludziom, którzy w ciągu tych dwudziestuparulat przeżyli więcej wewnętrznie, niż wielu z nas przeżyje w ciągu całego życia, wypalonym szaleńcom.
Ech, kończę już, tym razem nie z sobą.
Opublikowano

pomiędzy pisaniem wierszy o samobójstwie a popełnianiem samobójstwa jest pewna różnica, ten tekst jej nie łapie, więc nie spełnia zupełnie swojej funkcji.

(na marginesie, jeśli przyjąć tok rozumowania z tekstu,to pomiędzy eutanazją a samobójstwem z innych przyczyn nie ma także żadnej różnicy)

zachłyśniętym werteryzmem polecam tekst, o ile dobrze pamiętam Bohdana Zadury (jeśli mylę, może ktos mnie zweryfikuje):

Cierpienia młodego Wertera

są większe

Opublikowano

klaudiuszu, znam... a teraz to raczej znałam chłopaka który samobójstwo popełnić chciał (i chyba to zrobił, znaliśmy się przez internet a teraz nie daje znaku życia) ponieważ nie widział sensu w dalszym życziu. Nie chodzi o to ze było mu ciężko czy przeżywał traume. Był zwykłym dorosłym i dojrzałym człowiekiem, przeżył wiele i to co chciał zobaczył itp. Teraz została mu jedynie śmierć, z nudów... z braku perspektyw co mógły robić. Mówił o tym w bardziej przekonywujący sposób niż ja więc skup sie i wyobraź to sobie. Jak odbierzesz człowiekowi wole zabicia siebie jeśli chce to zrobic chocby z ciekawości... że jest to jego pragnienie... takie jak np. Twoje załozyć rodzine itp. On chciał tego.. to było jego celem i chcial to zrobic. Podaj teraz Ty mi argument dlaczego miałby się nie zabic skoro chciał... gwarantuje że go nie znajdziesz!! I nie podawaj przykładu rodzinybo w tamtym czasie jej nie posiadal...

Tera

Opublikowano

Nie musisz przepraszać mnie...

A co mają do tego inni ludzie... a kto ma o tym decydować?? Bóg?? nawet mnei nie rozśmieszaj... matka która go urodziła?? Onajuż nie zyła wtedy... Twoje argumenty to po prostu Twoje zdanie na ten temat... Czym jest pragnienie czegos??

Przypuścmy tak: Jest człowiek... ubrudził się bawiac z psem... chce sie umyć ale ludziom to przeszkadza bo mówią że to nie on się ubrudził tylko pies to zrobił...
To właśnie takie głupie gadanie... czy Ty jesteś niewolnicą innych ludi??? Bo ja nie...

Tera

Opublikowano

Niewolnicą nie, ale nie skreślam ich wszystkich, a samobójstwo to właśnie nic innego jak skreślenie wszystkich istniejących ludzi. Nie chodzi mi o jakieś głupie przesądy: co ludzie powiedzą. Nie, chodzi o to, że nie daje się innym ludziom szansy na wejście w związki z samym sobą, tak jakby nikt nie był dość dobry, że samobójstwo to czysty egoizm.

Opublikowano

A co złego jest np. w zdrowym egoiźmie... egoizm tylko z załozenia jest zły... każdy rozpatruje to na swój sposób??? A co inni ludzie mają do samobójstwa... to jest tylko Twoje życie... dlaczego masz nie robić czegoć co chcesz?? Bo stara babcia sie tym przejmie czytajac to w jutrzejszej gazecie??

Tera

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • nie szukałem cię bo zawsze myślałem że takie rzeczy trafiają się innym albo w książkach które kłamią lepiej niż ludzie a potem przyszłaś bez fanfar bez obietnic po prostu usiadłaś obok jakbyś znała to miejsce od zawsze i nagle świat ten stary sku*wiel przestał mnie bić codziennie zostawił tylko lekkie siniaki żebym pamiętał jak było wcześniej kocham cię w ten brudny, ludzki sposób kiedy myślę o tobie przy pustym kubku o trzeciej nad ranem i wiem że nawet cisza z tobą ma sens tęsknota? jest jak niedopałek w kieszeni ciągle o sobie przypomina ale nie boli bo wiem że istniejesz że gdzieś oddychasz śmiejesz się może właśnie patrzysz w sufit tak jak ja i to wystarczy żeby jutro znów wstać nie wierzę w bajki ale wierzę w ciebie a to więcej niż kiedykolwiek odważyłem się mieć bo po raz pierwszy nie boję się stracić tylko cieszę się że w końcu znalazłem dom w drugim człowieku
    • Błądząc po pustynnych piaskach, w miejscach, w których dosięgniemy przykrytego mgłą nieba, każdy pozostawiony na ziemi ślad zamienimy w oazy. Tym tropem będą mogły podążać karawany spragnionych. Kropla po kropli zaczną spływać strumienie wody, wypłukując piach z zaschniętych ust. Już wiesz, wiesz więcej, więcej na pewno, na pewno, gdzie trzeba, gdzie trzeba wież. Wiesz, gdzie mgła spłynie z nieba.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...