kyo Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. jak uroczo się zrobiło,he he ;)
Jego Alter Ego Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Nieszczęsny pan mo...mogłoby tych panów nie być wcale czy uroczy to nie wiem,ale podobie sie zwlaszcza trzy ostatnie wersy
Jego Alter Ego Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2006 tak sobie pomyslalam ze tytuł...oddziela nas już tylko może:)))))
kyo Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. aha ;) no to fajnie, że się podoba, ma się podobać :P bez cmokasów
Nata_Kruk Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2006 To morze, to znowu nie takie .. tylko.. ale wiersz ładnie napisany, szczególnie od słowa... popatrz... w zasadzie w chwaleniu, podpiszę się pod osobami jw. nic bym nie zmieniała. Pozdrawiam... :)
kyo Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no co znów z morzem? tłumaczy mi się tu migiem;)
Nata_Kruk Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Tak jest...:]...Oddziela nas już tylko morze... mialam na myśli tylko jedno, że skoro morze, to nie znowu takie tylko, to... aż... morze, czyli prawie przepaść. Dobranoc... :)
Eugen De Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2006 załóż ciepły sweter od dziś będzie twój nie potrzebujemy słów pozostały tylko połamane okna i zakurzony dywan a ty wciąż pośród szarych ścian wydłubujesz śliskie pamiątki nocy potem wymienisz mnie na kruche światełka parafinowych lampek gdy odpłyną kutry popatrz zbliża się ciepły deszcz wyjdziemy boso na trawnik w ogrodzie pachnie maciejka kot kaleczy jabłoń a wiatr wymienia pory roku kasztanowce zwijają liście zapamiętam chłodne dłonie i pana mo z twoich opowieści wtedy jeszcze nam się chciało To tylko podszepy zmian z przerzutniami. Pozdrawiam.
Nata_Kruk Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zmieniam zdanie..:P...że nic bym nie zmieniała... zapis Eugene jest lepszy.
kyo Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. aha, rozumiem, ale prawie nie rozumiem, więc spoko, heheh ide spać bo się nie dogadamy:PPP
kyo Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. De, to tylko wersyfikacja:) dzięki Ci! :))) Zdrawiam
mayka Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2006 ja tam nie wiem, ja się nie znam, ale ten Pan mo... Jeszcze w trakcie czytania wiersza pomyslało mi się, że "wtedy kiedy jeszcze (im/wam) się chciało" peel nie słuchał dokładnie, skupiony na "chłodzie dłoni" i czymś jeszcze. Nie słuchał o czym mówi, a ona np.: o...Panamie. Poźniej dopiero jak przez mgłę kojarzy, że wspominała jakiegoś...Pana mo...i i mi się podobało :) sorki -myślało się szybciej niż pisało, ale czytało przyjemnie, ze ło :)
kyo Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dzięki mayko :)
kyo Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2006 oddziela nas tylko morzezałóż ciepły sweter, nie potrzeba więcej słów połamane okna i zakurzony dywan a ty wciąż swoje wydłubujesz pamiątki zapatrzona w szare ściany jakbyś bardzo chciała wymienić mnie na światełka parafinowych lampek, zanim odpłyną senne kutry spadnie ciepły deszcz - wybiegniemy boso na trawnik pachnie maciejka, kot kaleczy pazurami korę jabłoni kasztanowce zwijają liście zdziwione nową porą roku mam więcej czasu, z każdym łykiem herbaty wspominam pana mo z twoich opowieści, cienie drzew i że miałaś chłodne dłonie - wtedy jeszcze nam się chciało taki mały mix, od zaprzyjaźnionej Poetki miłego dnia all :)
Eugen De Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2006 załóż ciepły sweter, nie potrzeba więcej słów połamane okna i zakurzony dywan a ty wciąż swoje wydłubujesz pamiątki zapatrzona w szare ściany jakbyś bardzo chciała wymienić mnie na światełka parafinowych lampek, zanim odpłyną senne kutry spadnie ciepły deszcz - wybiegniemy boso na trawnik pachnie maciejka, kot kaleczy pazurami korę jabłoni kasztanowce zwijają liście zdziwione nową porą roku mam więcej czasu, z każdym łykiem herbaty wspominam pana mo z twoich opowieści, cienie drzew i że miałaś chłodne dłonie - wtedy jeszcze nam się chciało taki mały mix, od zaprzyjaźnionej Poetki KYO - dla porównania wkleiłem moją wersyfikację, ale widzę, że ta znajoma napisała Ci nowy wiersz, całe nowe fragmenty wersów (nie potrzeba więcej słów; zapatrzona w szare ściany; jakbyś bardzo chciała wymienić mnie; itd. itd.) Nie miałbym odwagi na takie zmiany, to zbyt daleka ingerencja w autorskie przemyślenia. Pozdrawiam. załóż ciepły sweter od dziś będzie twój nie potrzebujemy słów pozostały tylko połamane okna i zakurzony dywan a ty wciąż pośród szarych ścian wydłubujesz śliskie pamiątki nocy potem wymienisz mnie na kruche światełka parafinowych lampek gdy odpłyną kutry popatrz zbliża się ciepły deszcz wyjdziemy boso na trawnik w ogrodzie pachnie maciejka kot kaleczy jabłoń a wiatr wymienia pory roku kasztanowce zwijają liście zapamiętam chłodne dłonie i pana mo z twoich opowieści wtedy jeszcze nam się chciało
kyo Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. wiem, ale mi się bardzo podobają jej ingerencje ;) dziękuje raz jeszcze De (czy mogę takim zdrobnieniem?) wkleiłem Twoją wersyfikacje, bo dobra jest i tego mi brakowało. Pozdrawiam :)
EWA_SOCHA Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2006 kyo, zabieram twój wiersz; za jeden wers, nie dlatego, że on najlepszym, ale dlatego, że przepięknie wprowadza do wiersza, już wiesz o który chodzi; dobrze, że skusiłam się by zajrzeć (o ironio, dzisiaj ewy kuszą siebie same...) serdeczności
kyo Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo się ciesze, że ten wers się spodobał, faktem też jest że najwięcej czasu nad nim siedziałem, hehe Pozdrawiam kusicielkę Ewe:)
teraa Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2006 nie jest to złe ale klimat z takichwierszy widziałem w wielu innych o wiele lepszych. półtora roku temu an tym forum były to w zasadzie standarty.
kyo Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no, ciekawe jest to co mówisz.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się