Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wrażliwość Chucka Norrisa


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Robal w kształcie stonogi
Żłopał krew z mojej nogi
Więc na płask go rozgniotłem skubańca.
Lecz mnie dręczy sumienie,
Bo gdy oddał swe tchnienie
Nie odmówił nawet różańca.

Inny robal z gęstwiny
Chlał mi krew wprost z pachwiny,
Przywaliłem… aż wyszły mu flaki.
Odtąd łkam, jak ten baran,
Bo ten durny kaczaran
Osierocił sto żon i dzieciaki.

Ciągle nie śpię po nocach,
Bo mnie dręczy, że z koca
Znów wyłonią się ich całe chmary.
Że je zwabię w perukę,
Z półobrotu zatłukę
A wyrzuty sprowadzą koszmary.

Opublikowano

oj nie mogę... z tego " z półobrotu zatłukę"
chyba sobie wezmę do ulubionych, bo albo mam nocną głupawkę, albo jeszcze (mam nadzieję)tak na mnie zadziała nie raz.

Opublikowano

a gdy ranek mnie budzi
muchami co po buzi
wałęsają się bez pardonu
zamknę każdą szczelinę
i nim z chaty się zwinę
muchozolem doprowadzę do ich zgonu

potem z pasją pedanta
cały dom poumiatam
i bez sumienia jednego wyrzutu
rozwalę się wygodnie łóżku
i tą ciszą miarową
się upajać daję słowo
będę aż do zmroku
gdzie przed ufo obowa złamnie mój spokój

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @KOBIETA nie jakieś ultra nowe...
    • @Robert Witold Gorzkowski dziękuję za zajrzenie i cieszę się z takiego odbioru mojego tekstu :)
    • Jazda spod mostu podwoziem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mosty są przecinkami ciągłości wielu dróg kolejowych, albo myślnikami.    Widzę resztki trupa pędzące pośpiesznym. 
    • Radosny dzień zimą , ty jesteś przy mnie Słońce ogrzewa duszę, a spojrzenia rozpromieniają się Czas mija, niczym woda w strumieniu Ogród cudowności w naszym domu Łączy nas pasja i uczucie Nie ma gotowych schematów miłości, sami je kreujemy Jesteśmy jak kawałki układanki, które tworzą nasze życie Skarby miłości, nasza rodzina Mamy podobne serca, przepełnione ciepłem, uczuciem i szacunkiem Życie w kolorach jest różnorodne, cenimy wszystkie barwy Świat jest zróżnicowany, lecz miłość pozostaje niezmienna                                                                                                                                                                       Lovej. 2025-12-16                                   Inspiracje. Miłość w rodzinie
    • żółte chryzantemy, które do niedawna pstrzyły się w ogrodzie dziś skulone dogorywają w wazonie zerwała ich całe naręcze aby przyozdobić grób syna na małej mogiłce tli się jeszcze gliniany znicz a światło niczym matczyne dłonie delikatnie muska przestrzeń na coś ty mi mały zachorzał przyszedł niespodzianie w bólach przeokrutnieńkich ino te oczka zamglone roztworzył i zamilkł a mnie się tak cni do ciebie w coraz mocniejszej trwożności ach gdyby można cofnąć czas zebrać krew która cienką strużką toczyła się między redlinami wepchnąć wątłe ciałko w sam środek ciepłego łona pod zapaską Anna ukryła grzechotkę drewnianą z wilczym zębem na nic się zdało smarowanie mózgiem królika odprawianie guseł pomarło się dziecku na Amen
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...