Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pan Kwadrat ma cztery boki
i cztery wierzchołki
które wypina na prostej
i do niej

jest rasistą

z malarzy uznaje tylko Picassa
i kwadratowe piersi kobiet
ugniatane farbą

kubizm gloryfikuje kwadratowe poglądy

jest także dobrym chrześcijaninem
ma równoległe ramiona
a to znaczy że nie widzą siebie
wzajemnie
- więc mają czyste
rękawy

sumienia brak choć jest sumienny

ponad to (sprawa dosyć wstydliwa)
Pan Kwadrat jest ograniczony
jak to figura płaska
co wcale nie znaczy pusta

to cena symetrii
- tej niemetaforycznej
z jednym dnem

całkowitym

Opublikowano

No, on nie jest "żartobliwy", pani Vivienne, raczej "ironiczny" i "wnikliwy".
Po któtkiej refleksji stwierdzam, że przypadł mi mocno do gustu, taki
błyskotliwy. Natomiast w odróżnieniu do pani Espeny, motyw z Picassem
nie jest mi bliski i trochę się nawet dziwię, że akurat Picasso, a nie jacyś
"klasyczni" kubiści, czy choćby ten facet od "Czarnego kwadratu"
(oczywiście zapomniałem nazwiska:) Tak czy inaczej - b. fajne. Pzdr!

Opublikowano

Hmmm ja uważam, że Picasso jest trafnie użyty w tym wypadku. Kwadratowe piersi kobiet kojarzą się z "Pannami z Avignon", a ten obraz zdaje sie uchodzić za pionierski w kubizmie. Tak ja to widzę.
Wiersz świetny, podziwiam subtelność wspomnianych: "ironii" i "wnikliwości".
pzdr.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to w jakim dziale publikuje chyba nie ma znaczenia;) tu jż się zadomowiłam przez prawie trzy lata :) co do wierszyka, nie miał być wcale az tak ząrtobliwy, niemniej dziękuje za ciepły komentarz:)

POzdrawiam
Agata
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no dobra, widzałam ze kobiety już Cię przekonały- teraz czas na moja motywacje Picassa: mianowicie malarz ten 99% społeczeństwa kojarzy sie z kubizmem, a wiec dzieki temu utwór jest łatwiej przyswajalny i tym samym podkreśla pewna zaściankowośc Pana Kwadrata, który sztukę określa jednym twórca stereotypowo (raczej) babrzacym sie w geometrii...
nie wiem czy logicznie wyjasnilam swój zamysł;)ale tak musi być i basta!:)
Dziękuje za komentarz i odwiedziny

Pozdrawiam
Agata
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tutaj przychylam się do wypowiedzi Anny, Uwielbiam Picassa szczególnie jego niebieski okres w twórczosci, wiersz mimo iż długi jest ciekawy.
pozdrawiam ES

nie jestem pewna ale okres niebieski kojarzy mi sie z "Dziewczyna w halce" i chyba nie był jeszcze przesiąknięty kubistycznymi formami, niemniej o ile prawidłowo dopasowałam dzieła do artysty to zgadzam się iz jest to naparwde ciekawy okres
Dzieki za odwiedziny:)

POzdrawiam
Agata
Opublikowano

Nic dodać nic ująć, nie bedę powtarzać pochwał poprzedników tylko się pod tym podpisuje.
Dobrze, że mój pan od plastyki nam wbijał w głowy te wszystkie epoki, malarzy i ich obrazy, przynajmniej jestem w temacie;)

Nad wierszem trzeba dużo myśleć, przynajmniej w miom odczuciu.
pozdr.
Ariel

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski I dlatego jesteś gościem z klasą !!!
    • @Robert Witold Gorzkowski Dziękuję. :)
    • Wiedziałeś ile gwiazd spadło z Twoich ust, ileż błękitów każde tchnienie wydawało, a smutek wciąż rósł.   Twój bieg Jim dawno się skończył, "Klub 27" to zakręt drogi jak Krzyż opuszczony z baldachimem cierni.  Park wypełniony milionami chwilowych dreszczy. Włosy jak u Dionizosa, półnagie i ciemne, czy uwierzyłeś jak Nietsche, że Bóg się objawił?   Światem od dawna rządzą Penteusze, tu drzwi są zawsze zamknięte. jeszcze raz nabrać w pierś haust, a potem objąć słowa drżącymi rękami. To tylko znikający pociąg, rys słońca z pełnymi refleksami.   Jak dobrze że ciągle są deszcze, łzy w nich można schować, nie pasują, za duże są.   Cisza tu. Czy tam jesteście tacy sami?                    
    • Tak, tylko ja dwa razy się wymigałem a Roma mnie wywołała do tablicy, a ja jak ktoś pyta to muszę odpowiedzieć. A jak już odpowiadam to szczerze bez względu na konsekwencje. I zaznaczyłem „dla mnie” nie jak to stosują inni bo tu nie mam doświadczenia i nie wiem, ale wiem co mnie się podoba w innych piszących bo kocham piękno w każdej postaci. Dlatego nigdy nie spędzam czasu wolnego na plaży tylko w muzeum w wierszach w gwiazdach i wtedy może być na plaży a brzegiem morza to lubię iść nawet i kilka kilometrów tylko nie leżeć za parawanem.
    • Słyszysz, psie - to do ciebie! Zakłamany, w kagańcu własnego brudu. Pij swoją wodę z brudnej rzeki, żryj kości cudzego, śmiertelnego trudu!   Ty, który wyłeś do księżyca zdrady, a teraz patrzysz w oczy gwiazd niesławy. Ty, pędzący za własnym ogonem, jak hycel - byle coś złapać, dogonić!   Goń sobie, goń! Goń sławę, goń dobrobyt, dostatek podany w czaszkach tych, którym teraz podajesz łapę.   Zlizuj psie, własną ślinę z lustra kałuży. Liż! Chłeptaj ją - pamiętaj jej smak. Potem nie będziesz miał okazji pamiętać, ile znaczyło dla ciebie własne ciało.   Turlaj się i tarzaj w piórach, w puchu przepiórek i kawek, które śmiałeś przepędzać.   Siadaj! Aportuj! Kładź się i leż przed panem, któremu liżesz buty, choćby były w błocie spod obcej budy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...