Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jesteś jak kropla deszczu,
Co zaraz w morzu utonie.
Więc jaki pożytek
i komu
Świat dzielić na Twoje i moje?

Spadasz w lawinie potoku
Poczęta z brzemienia chmury
I wołasz: "Ja muszę być
pierwsza!
Mi trzeba piąć się do góry!

Odkrywać nowy horyzont!
Na nowe tory pchać dzieje!"
Tak, odkryj! Horyzont
człowieka.
Dla niego żyjesz. Istniejesz.

A życie trwa krótko
Jak deszcz co pada za oknem
Żyj nie dla siebie
- dla innych
Nie bój się, kroplo, że zmokniesz

Tyle po Tobie zostanie,
Ile zdążysz innym dać z siebie
Dobre świadectwa kruchego istnienia
Jak krople po deszczu na szybie

Opublikowano

Jest to wiersz-moralitet. Według mnie byłby zupełnie niezły, gdyby pozostawiał odbiorcy jakiś wybór; gdyby przedstawiał sytuację liryczną ("jesteś maleńką kropelką w morzu, w ulewie, nic nie znaczysz dla innych, żyjesz tylko dla siebie - itd."), ale gdyby nie dawał gotowej recepty, jak w tym morzu żyć z sensem oraz dla kogo. Każdy sam nadaje sens swojemu życiu, a systemów moralnych jest tyle, ile ludzi na świecie. I bardzo dobrze. Wiersz powinien pruszać jakieś uczucia, z których wynikają następnie osobiste refleksje odbiorcy. Natomiast utwór, zawierający gotowe wnioski i przepisy na "raj", nie budzi niepokojów ani refleksji (zwłaszcza tych drugich).
Z poważaniem - OJ.

Opublikowano

To pierwszy rymowany wiersz ( z wszystkich jakie ostatnio przeczytałam, który mi się nawet podoba. Jest troche naiwny, ale ta naiwność dodaje tej kropelce z Twojego wiersza uroku. Nawet dobrze się czyta. Tylko ostatnia strofa wszystko psuje od:
"Ile zdążysz innym dać z siebie"
- bo tu załamuje się rytm

Opublikowano

Dziękuję ślicznie za komentarze, są one dla mnie bardzo cenne.
Obie w dużej mierze macie słuszność, może jeszcze nad tym wierszem popracuję.

Większość wierszy, które wrzucam (lub raczej zamierzam wrzucać) na forum to teksty piosenek, które gdzieś tam sobie kreślę gitarą, piórem i klawiszami. Jakoś tak się zaprzyjaźniłem z poezją śpiewaną...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kocham przy Tobie milczeć, tulić się do Ciebie, jakbym nie miał matki Nienawidzę ciebie słyszeć, dotykać cię to kara za odwrócony krzyż Kocham Cię tak mocno, że wsiadłbym z Charonem do łódki, aby przebyć cały Styks, lecz nie odwrócę się   Nienawidzę braku gracji, twej krwi i wersów pełnych łoju do mnie Kocham Twoje rady, głos Twój prowadzi mnie do wyjścia z wykrotu Nienawidzę cię za dyby, które gruchocząc mi kolana, podłączyły thymatron na apetyt życia, opluwając mnie w lochu   Kocham Cię tak, że nieważne jest, czy pachniesz zmierzchem, trawą po ulewie, smogiem czy obłokami z szarego mleka Nienawidzę cię, bo gdy spałem obok ciebie, ukradłaś mą lirę i biografię Orfeusza Kocham Cię tak mocno, jakby wszechświat zmniejszył się do naszych objęć, a czas zdziwił się, że zegar nie tyka, wszyscy byli w pracy, a myśmy wybrali wagary od życia   Zła siostra Miłości w końcu się poddała Biegniemy tą plażą, już się nie chowając Igła magnetyczna odszukała zorzę i dziewiczą dróżkę, życie Nam zwracając, lecz…   czy to wszystko nie było tylko w listach naszych, mirażach o kąpieli w Gangesie młodości i czy zaraz spoceni nie otworzymy spojówek, budząc się przy złej siostrze Miłości?
    • @aniat. Ładnie się to harmonizuje: nastrój – dźwięk – obraz; szkoda, że odpuściłaś w rymy w ostatnich wersach, cztery mogłyby się zgrać.
    • Zrównają cię z ziemią. -No, chłopie, nie mów, że klasyczna? Robić, robić, robić! Wybebeszą z ciebie wszystko co wyższe, wszystko co nie pragmatyczne. Żreć, żreć, żreć! Wykpią słabości, wszystkie twoje samotności. Pieniądz, pieniądz, pieniądz! I będą ciągnąć za kostki w dół, implementować ci pustkę, agitować swe plebejskie nawyki. Umniejszać wszystko, smagać cię codziennie po mózgu parszywymi jęzorami parzącymi jak pokrzywy, okraszając to wszystko żarcikami podszytymi rzadkim kałem i opowieściami o jebaniu, najebaniu się, pojebaniu i dojebaniu sąsiadce i jej córce- i to wszystko wygłoszone z chwałą jakby to była nobilitacja.  I przylega do ciebie ten Nietzscheański wyziew. Jan Pelc wróży ci przyszlość; takie jest życie, słabiaku.  Sygnał, 5 nieodebranych, nie pójdziesz już tam- postanowione. Nie zostaje za wiele: Decasia, Ladoni, Górecki, tory, las, ambient, człowiek słoń i Curtis- a to wszystko ponad dekadę później niż planowałeś.
    • @Gosława Pokochają siebie to i Ciebie polubią -:)Wszak tu poetyckie dusze tu się spotykają …nawet jak rogate-:)Dobrej nocy

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena bardzo dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...