Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rower akermański


Rekomendowane odpowiedzi

rower zdyszany ucieczką
zbuntowanych pedałów

za myśli, milczenie
i zaniedbanie

za cudne manowce
i paranoję kłębowiska
kwadratów

nurza się w zieloność
jak łódka brodzi

ścigany czterdziestoma
tysiącami szponów harpii

rozedrgane różową
poświatą szprychy
kostnieją

kiedy oda do radości
milknie na rzecz hymnu
smutno mi Boże

wraz z tabliczką
teren zabudowany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinna byc dorożka i upadek z niej - w końcu to się zdarzało niektórym poetą :)
Ale poważnie - zabieranie sie za romantyków to trudna sprawa. Ale na co zwróciłen uwagę - po pierwsze obrazowanie, po drugie elementy groteski. To pierwsze widac od razu przy czytaniu - kłopot moze byc z tym drugim - otóż trafne nawiązanie do Słowackiego i Mickiewicza polega na tym, że praktycznie to oni mogli jechac właśnie na takim rowerze. Wszakże w "Dziadach częsci 3 mamy do czynienia właśnie z formami osobliwymi, dziwnymi, podobnie w 3 dramatach Słowackiego. a jest to o tyle ważne, że samą groteską zajmowała się dosłownie garstka romantyków (Krasiński, Norwid, Jankowski i bodajże, o ile dobrze pamiętam - Sztyrmer.)
Zatem wspaniałe wyczucie i powiązanie akurat tych postaci z taka poetyką, czyli, wracając do początku - obrazowaniem.
Ja na tak.
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • I tak też można...   Łukasz Jasiński 
    • @Somalija   Bo we mnie nie ma już miłości, kochanie i nie jestem dla ciebie kwiatem - różą, jestem żołnierzem na ojczyzny wołanie,   piję, palę, tańczę i biję wrogów  i śpiewam sprośne żurawiejki, hej, nie chcę już mieć od żadnej suki rogów...   Proszę tych rymowanek nie odbierać osobiście, niech teraz ktoś inny ujawni talent, jak mawiał Donald Tusk:   - Tu i teraz!   Nie, proszę pani, tylko tyle mogę: moje serce jest mroczne, pokaleczone i tajemnicze... Miłego popołudnia...   Łukasz Jasiński    @Somalija   Pozostanę przy prozie poetyckiej, jest poezja klasyczna (uniwersalna), zaangażowana (pani pisze taką), alternatywna i eksperymentalna, a teraz: idę robić obiad...   Łukasz Jasiński 
    • @Falkone Rower to poezja.  Zajrzyj Camino de Compostella...    *Nasz kochany rower*

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zagubieni w codzienności, Wsiadamy na rower, By radować się ciszą I otaczającą nas przyrodą. Są to piękne chwile, Gdzie możemy Spokojnie porozmawiać Z samym sobą. Nie mamy na to nigdy czasu, Ciągle czymś zajęci, Prawie siebie i swoich potrzeb Nie dostrzegamy. Tyle przecież mamy Sobie do powiedzenia, Przekonania, wyjaśnienia, Zastanowienia, przemyślenia… To wszystko daje Nam wyjazd rowerem. Wokół nas, zawsze Piękny świat, którego Na co dzień nie dostrzegamy. Kochajmy rower I nie dajmy, Aby nam ktoś, Tą radość odebrał.    andrew 11.2021
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...