Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Właśnie wchodzę w ciebie, mała...


Rekomendowane odpowiedzi

Twoje argumenty są jak cedry Libanu
włos lśniący lustr, ja rozczesuje go pomału
chociaż pewnie mówiły, że tak wstyd, nie trzeba
pod moim kirysem nie tylko serce rwie do nieba
ty może jesteś twarda i sucha jak ta skała,
ale i ona pod laską Mojżesza mokrą się stała
wszak Gabaonici podstępem, ja, jak strzała biała
feministką miałaś zostać. Właśnie wchodzę w ciebie, mała...

Jeślim Koriolanem, daremne prośby twej matki
gdyż jak Arktur lśnisz, a brzydkie są twe swatki
pohaniec macha ordynką, ja cięższy miecz mam w dłoni
na suchych przestworach smok dziewice goni
ja jak harcownik biegnę wciąż przed siebie do ciebie
jak dywan pod nami płynie, jak wina nie w chlebie
to jedna z tych nocy, co tak krotko trwała
nie różami a prześcieradłem łoże nam posłała
dziewicą miałaś zostać. Właśnie wchodzę w ciebie, mała…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...