Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

plemnik doszedł.
uśmiech.
modlitwa
różańcem pępowiny.
szpitalnego korytarza
ból.

gdzie jesteś syneczku
wycałowałeś mnie
od środka
bez pocałunku odszedłeś

podobno bez krwi
już jesteś
bez ciałka

mateuszek
tomaszek
robercik
michaś
_____
sama nie wiem

już
nic
i ty

Opublikowano

Co tu dużo pisać - Adam po raz kolejny udowodnił, że jest jednym z lepszych poetów na serwisie.
Temat - jakże aktualny, a ujęcie tematu - mistrzowskie.
pozdrawiam.
Leila

Opublikowano

Bardzo miękki, ciepły i czuły wiersz. Bardzo kobiecy, matczyny. I bardzo rozpaczliwy. Aż dziw bierze, ze napisał go mężczyzna. To tylko świadczy o ogromnej zdolności Adama do empatii. Każde słowo starannie wyważone, precyzyjnie dobrane, każde niezbędne. Ogromny ładunek emocji przy użyciu minimalnych środków. To się nazywa talent. I przyznaję to, choć osobiście chyba bardziej przemawia do mnie Modlitwa...

Opublikowano

Bardzo ciekawy wiersz, niesamowite podejście, intrygujące stwierdzenia. Wiersz jest świetny. Najbardziej podoba mi się pierwsza zwrotka, chociaż pozostałe też sa bardzo ciekawe. Wiersza się nie zapomina tak szybko. Gratuluję pióra i talentu smile.gif
Pozdrawiam

Opublikowano

Bardzo mi się podoba, że podmiotem jest kobieta, to na prawdę mistrzowskie podejście do tematu. Bardzo mi się podoba! Czekam na następne. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...