Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czas jest linią ciągłą czas jest linią ciągłą czas jest linią ciągłą czas

czasem
przebiega
po niej
jednolity
długi
dźwięk

zapisując
dane
na odwrocie
karty

jest linią ciągłą czas jest linią ciągłą czas jest linią ciągłą czas jest linią

Opublikowano

wybacz skojarzenie, ale tym wierszem przypomniałaś mi matematykę :) oczywiście nie ma w tym nic złego, linie ciągłe itp rzeczy obce mi nie są, ani nie gryzą, no a tu są jeszcze wplecione w wiersz jako odniesienie do wiecznego czasu, mnie osobiście się to podoba :)

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Opublikowano

...nie ma nic bardziej pewnego niżto ze czas jest linią ciągłą...
a wiersza nie jestem w stanie obiektywnie ocenić...bo jak przeczytałem "zapisując dane" odezwały się urazy z dzieciństwa... i cała magia prysła ...:(( :))) ale podoba mi się wizualna budowa wiersza...

Opublikowano

Joanno własnie tego tu dzisiaj szukałam-tu znalazłam rozwiązanie nurtującego mnie dziś pytania.Dziękuje-jednak aj sie nei zgadzam-czas nie jest linią ciągła...jakbys miała ochotę o tym pogadaćdaj znac:P

pozdr.
ania

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



oczywiście, że chcę o tym porozmawiać :) czekam może na mail? Hmmm, czas jest linia ciągłą dlatego, że nie zatrzymuje się, nawet gdy nadchodzi śmierć, bądź gdy się rodzi życie. Ale czekam na jak mówiłam na list :) pozdrawiam Cię
Opublikowano

wchodząc głębiej...dwie linie ciągłe proste mogą się skrzyżować w pewnym momencie "biegu"czy nie ;).Gdybyśmy tak dywagowali,to i tak by wyszło,że Eco miał rację :).Dla mnie czas jest linią ciągłą, zarówno przeszłość,przyszłość i teraźniejszość wpływają na siebie,nic nie dzieje się ot tak sobie.Nie mam na myśli tylko historii,na która łatwo się powoływać,gdyż nie da się jej już zweryfikować,ale mówię o wszystkich aspektach życia :)czekam na odpowiedzi :)pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

no fakt,nie nałożą się,ale przetną w pewnym momencie, puszczone równolegle właśnie.Tak wiem,trudno to sobie wyobrazić,ale to na zasadzie...2+2 niekoniecznie równa się 4 :).Dlatego czas jest linią ciągłą,nieskończoną.Bez czarnych dziur tylko :))).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Mozzarella fal/le raz z om.    
    • Plaża, tok i kota żal.    
    • @Marek.zak1 Gwiazdy, astrologia i przeznaczenie - coś w tym jest! :))))))
    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...