Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie powiem ci co czuję

musiałabym to napisać
na białej kartce papieru
pooranej niebieskimi liniami
a i tak pewnie
nie starczyłoby inkaustu
w otwartym kałamarzu nadgarstka

nie powiem ci dlaczego

i tak nie zrozumiesz
zasady lustra
w odniesieniu do ludzi
ich twarze są krzywe
i weneckie

nie pytaj

i tak nie umiesz czytać
pisma niesympatycznego
koślawych liter wyrytych
dłutem w czerni źrenic



[sub]Tekst był edytowany przez joaxii dnia 12-12-2003 13:33.[/sub]

Opublikowano

Tak . Księżyc i lustra...
"nie starczyłoby inkaustu
w otwartym kałamarzu nadgarstka " - zbyt dosłowne i oklepane. Tzn kałamarz jest w porządku, inkaust trochę mniej, lecz sens - podcięcie żył tak często u mnie gościł, że nie odbieram tego rodzaju fal na świeżo.
Wiersz bardzo mi się podoba, bo lubię gdy słowa sugerują, że ma mnie dławić w gardle.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Księżyca chyba nie ma, przynajmniej ja nie zauważyłam, a jeśli się wkradł, to podstępnie, łobuz jeden ;)
Inkaust - też mnie drażni, ale nie bardzo wiem, co by tu wstawić. Atrament jest chyba jeszcze gorszy. W każdymbądź razie pomyślę o tym.
Banalność sytuacji - prawdę mówiąc nic na to nie poradzę, że pomimo swojej banalności takie sytuacje występują. Myślę, ze człowiek w takim przypadku nie zastanawia się, czy to co robi jest banalne czy nie. W przeciwnym razie więcej by było przypadków np. zastrzelenia się z procy. To by była niebanalna śmierć! ;)
Pozdrawiam i dzięki za komentarz, j.
Opublikowano

Gdyby nie ten czas i te wydarzenia pewnie nic bym nie napisał, ale piszę, wiesz ja omijam lustra szerokim łukiem, nie patrzę na nie bo widzę w nich odbicie jakiegoś człowieka, zimnego, ponurego i pokłóconego z życiem. Dla mnie lustro jst synonimem bólu, ujrzenia swojej twarzy poraz kolejny i kompletnego załamania nerwowego. Twój wiersz mówi o tym co się ze mną dzieje teraz, o tym że dla mnie naturalnym atramentem jest czerwona substancja krążąca w żyłach. Wiele razy zastanawiałem się czym jest lustro i naprawdę to nie chcę wiedzieć czym jest ani po co... Twój wiersz przypomniał mi to wszystko... podobał mi się, był częścią mojego świata.. dlatego też zabieram go do ulubionych. Forma mi się podobała, treść jest mną a przekaz przynajmniej dla mnie jest bardzo osobisty....


J.P.

Opublikowano

A ja lubię lustra, ponieważ są niezwykle pomocne przy takiej prozaicznej czynności jak golenie:) Oczywiście kobietom do tego nie są potrzebne, więc podejście do tematu jest inne...
Poważnie? Rzeczywiście trochę oklepanych zwrotów, zakończenie jakoś mi nie pasuje do reszty. Nie to, żeby raziło, ale tak po prostu coś mi w tym nie gra. Może to dłuto wydaje się na siłę wstawione?
Pozdr.

Opublikowano

w całym tekście zaledwie "inkaust" trącił za bardzo naftaliną

"a i tak pewnie
atramentu by zabrakło
w otwartym kałamarzu nadgarstka".

Nie wiem czy ów "kałamarz nadgarstka" jest aż tak eksploatowany, by mógł zasłużyć na miano "oklepanego". A zadziałał w wierszu nadzwyczajnie moim zdaniem.

Wiersz piękny, nieco hermetyczny poprzez bardzo osobistą nutę, jednakże na tyle czytelny, by go w sobie mocno poczuć.

aa. Odwróciłabym jeszcze szyk:
"niesympatycznego pisma" (mniej się wg mnie przewraca, a właściwie w ogóle:)

pozdrawiam - Mirka

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



mam nadzieję, że autorka nie słucha i nie posłucha się tych bzdur.

albo może zaczniemy pisać zamiast:

pół litra wódki -- pół litra wódczane itd. no, to mamy reformatora polszczyzny & poetyki w jednym.

panie oyey, zastanawia mnie tylko jedno: sam pan do tych rewelacji doszedł? czy może oparte jest to na jakiejś pracy teoretycznoliterackiej? spytam też, czy ukończył pan wyższe studia humanistyczne? czy też może to wszystko teorie własnej produkcji. a teraz idę sobie zrobić szklankę herbacianą i posłuchać muzyki płycianej. bo faktycznie dość mam tej dziwnej składni (ostatniego zdania nie udało mi się bez dopełnienia zapisać).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97widzę Twoje lajki nie nadążam a muszę jechać na działkę, dzięki za wszystkie będę wieczorkiem Pozdrawiam :)   Ups Twój komentarz, dzięki za zainteresowanie, robię sobie przerwę do późnego wieczora ale to wymówka by zrobić wierszowi przestrzeń Sorki :)
    • @sam_i_swoi Celnie uchwyciłeś paradoks: najtrudniejsze są rzeczy, które powinny nas wyzwalać i łączyć z innymi - otwarcie się, szczerość, miłość. A najłatwiejsze są te, które nas izolują - kłamstwo, strach, udawanie. Czy o to chodzi?
    • @Migrena Twój wiersz to niezwykle obrazowy i pełen gniewu manifest przeciwko korupcji politycznej i bierności społecznej. Użyłeś potężnych,  groteskowych metafor (polityk jako huragan, pieniądze jako kataklizm), aby ukazać absurdalną skalę chciwości. Całe otoczenie polityka, od dywanu po lustro, buntuje się przeciwko jego zepsuciu, co potęguje wrażenie wszechogarniającej demoralizacji. Finał, w którym skorumpowany sąd uniewinnia bohatera przy aplauzie naiwnego narodu, jest gorzkim i niezwykle trafnym oskarżeniem rzuconym całemu systemowi. To mocny, bezkompromisowy głos, który za pomocą surrealistycznych obrazów trafia w samo sedno bolesnej prawdy. A z drugiej strony wywołuje gorzki uśmiech. Dobrze, że jesteś. Stęskniłam się już za Twoimi tekstami. Pozdrawiam.
    • @Alicja_WysockaPrzepraszam, ale Ciebie mam pod ręką - trywialnie -, i śmiem wykorzystać (jako możliwość wypowiedzi), rozumiem, istnieją edytory Ai online i takie, które się instaluje na komp., w zasadzie działają tak samo, różnica dla naszych potrzeb nie jest istotna, natomiast działanie tak, kombi czyli ręczna edycja i automatyczna, ręczna jest wspomagana i naprawdę to półautomat, na tym ostatnim powstał klip, edycja przypomina składanie klocków, klocki to pliki dźwiękowe i graficzne, i tu pracozabawa - poznanie i wybór efektów które są w ofercie do zbudowania konstruktu klipu czemu? Ai tego nie umie bez odpowiednich poleceń i i to co ważne zaplanowanych (czyli musisz znać konkretne kroki przy tworzeniu filmiku) Mniej więcej tak to się robi. Teraz zaplanowana dywagacja, aktualnie mamy tu dyskusję o organach, w tym momencie dla mnie jest to ważne, uczucia związane z dziełami które współtworzone są z AI, czy jest to tylko narzędzie? tak po stokroć tak ale do momentu w którym sami poczujemy że nas przewyższa - wówczas to nic innego tylko wspomniana proteza, dawcy organów, sięgnijmy w przyszłość, oddajemy świadomość maszynie, która świadomość będzie bardziej użyteczna to w naszej  organicznyej powłoce, czy w sztucznej w której też my będziemy??????? 
    • @sam_i_swoiBardzo dziękuę! :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...