Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mówią że każdy poeta ma swojego kota
czarnego białego rudego w ciapki
zależnie od charakteru.

Mówią że taki kot wieczorami
kładzie się poecie na kolanach
i mruczy wierszem
a poeta jak za dotknięciem czarodziejskiej kociej łapy
pisze.
(Tak mówią ci którzy wierzą w natchnienie)

Ale tak naprawdę to każdy kot ma swojego poetę
który za oknem w ciepłym domu
wieczorami mruczy pod nosem
"no jak tu kurwa znaleźć rym do antropomorfizm".

Koty sie znają na natchnieniu.

Opublikowano

"no jak tu kurwa znaleźć rym do antropomorfizm".
żeby nie wyszedł z tego konformizm :)

Dobre to to - chociaz uważac siebie za poete to początek końca. Oczywiście nie wskazuje tutaj na autora- żebym nie był źle zrozumiany.
Z przyjemnością to pzreczytałem. Dobre.
Pozdrawiam.

Opublikowano

podoba się; coś jednak zasugeruję:
kładzie się poecie na kolanach i mruczy
wierszem


oraz

a poeta jak za dotknięciem czarodziejskiej
kociej łapy
pisze.

[ew. pisze po myślniku, bo, jak sądzę, chciałeś zaakcentować ten wyraz, zostawiając go samego w wersie]

możnaby jeszcze popróbować z kursywą w przedostatnim wersie: albo wszystko, albo tylko antropomorfizm.

tyle moich sugestii, przyjemnie się czyta; pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...