Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

za dużo ich licząc do pięciu
szóstej nie dostali w szkołach
pod ławką coraz częściej
końcowa deska ratunku nad językiem
w górnictwie
gdzie fundament i szczyt

kto wie ... może szklanki zamiast
„Słuchaj siebie” będą się przenosiły
z hasłem „Kurwa mać” – pełen nerwów

nie jestem prawiczek który nie wzywał
znaczenia przeklętego

tam skąd człowiek
wyprowadził człon perwersyjnej agresji
wsadzając do teraz
rozbiegane na prawo i lewo postacie przyzwyczajeń
pionowe znaki na autostradzie kierunek zboczenia

bliskoznaczny przymiotnik również
towarzyszy bohaterom na piętkę

Opublikowano

hehehehe - "one szły na ulice opanowac męski raj
każda z nich cię zachwyca, gdy dobierze sie do jaj" - to cytat

a wiersz - tekst jest celny i nawet nie tak wulgarny, jak zapowiadał tytuł. Jakoś nie czuje awersji w odczycie, nawet pewne fragmenty zostaną w głowie.
E, nie jest aż tak źle.
Pozdrawiam.

Opublikowano

co do bezpośredniości i wulgaryzmów... to troche sie na tym znam :P a jednak wiersz ani mi sie nie spodobal anie nie wywarl żadnego wrażenia..

może zostanę posądzony o plagjat :) ale może poprostu nie zrozumiałem :P

ogólnie jak dla mnie puste słowa :) hyhy

pzdr, Y

Opublikowano

Ja tylko na chwilkę, bo czasu nie mam zbyt wiele
Pierwsza strofa świetna, jest lekkość, pomysł i wykop, dalej niestety się rozsypało- brak polotu i toporność utrudniają odbiór i przyjemność z czytania.
Szkoda, bo zapowiadało się Bardzo fajnie.

Pozdrawiam

Fei

Opublikowano

przepraszam :) ale może to poprostu sprawa gustu :) jednym wiersz będzie pasował innym nie :P ja tak jak w życiu i w tym wypadku zaliczma sie do innych :) imo. nie jest źle :)

Opublikowano

choć z dyplomu belfer - plusa nie postawię,
przy tak kiepskim wierszu chwili nie zabawię; J.S.

dodam: proszę zgłębić socjologiczne, psychologiczne i społeczne /nie pojęcie!/ ale zjawisko; dość żartów i to prostackich na temat kobiet, którym można tylko współczuć;
i tu przydałoby się pod adresem niektórych pustych we łbie samców siarczyste słowo: kurwa!

Opublikowano

z jednej strony fajowo . bo wtrafiasz szybciej i lepiej wulgaryzmem do czlowieka niz tam czyms innym. lecz niektore slowa zostanma w glowie. +

z drugiej strony lipowo. bo kto dobrze pisze wtrafi i bez wulgaryzmow ale rozumiem ze odmiana zachowana musi byc. chaotyki owszem troche tu jest. -

nie jest zle nie jest dobrze. adios.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Bardzo ciekawy koncept — poezja jako stan kwantowy przed aktem obserwacji. Podoba mi się konsekwentne łączenie języka fizyki z refleksją o naturze znaczeń. Lekki, a jednocześnie intelektualnie porządnie zbudowany wiersz.  Pozdrawiam serdecznie. 
    • @Berenika97 Pięknie prowadzisz dialog dwóch perspektyw — czuły, ale jednocześnie bardzo klarowny warsztatowo. Motyw światła i ulotności dodaje całości subtelnej głębi. Bardzo dobry tekst. Pozdrawiam serdecznie. 
    • Monarchie są dziś tylko wydmuszkami, odzianymi w złoto i klejnoty swoich potężnych przodków. Demokracja, jest głupią i ułudną efemerydą dla ciemnych umysłów słabych ludzi. Totalitaryzm to piękny a zarazem drapieżny ptak, który najpierw wychowuję jak najlepiej umie swe młode w gnieździe. Lecz pewnego dnia, bez powodu brutalnie je zabija. Przyszłość jest zbyt przerażająca, by w nią nieroztropnie patrzeć. Na szczęście wszystko co zdarzyć się mogło już kiedyś nastąpiło. Tylko przeszłość jest nauką i nadzieją. Krwawiącego świata. Konającego państwa. Księgi i żywioły mają wieczną pamięć. Kształcą mnie stare tomy i manuskrypty. Piękną i bogatą wiedzą jak bursztyny z Bałtyku. Tylko znajomość praw i pojęć obnaża świata prawdę a kłamstwo tnie na pół jak bezduszna brzytwa Ty masz władzę i wiedzę milionów. Poeto, filozofie, historyku. Lubię widzieć wszystko takim jakie faktycznie jest. Bez zbędnych zdobień wyobraźni. Zabawy i głos serca to wierutne bzdury i tania szopka. Okazywanie uczuć to słabość najgorsza. Lepsza jest nieruchoma maska. I gruby jak zbroja, zimowy, dwurzędowy płaszcz dekadenta wełniany. Na cóż mi uśmiech fałszywy towarzystwa. W mej lichej, zimnej i trąconej rozkładem suterenie. Mi towarzystwa dotrzymuję wiatr i deszcz za oknem. Karta wiersza przed oczyma. Pistolet i napoczęta wódka na stole. Tylko tak poznasz świat i piekło ludzkiego umysłu. W najniższym jego kręgu pokutuje, za grzech prometejski, poeta. Dla mnie za anioła. A dla ludzi za diabła przebrany.
    • @huzarc Bardzo plastyczny, sensualny wiersz — pełen gęstych obrazów i konsekwentnie prowadzonej metafory ciała oraz przemiany. Podoba mi się, jak łączysz intensywność języka z rytmem bardziej czułych, spokojnych wersów. Najmocniej działa środkowa część, gdzie obrazy dotyku i zmysłów układają się w spójną, sugestywną narrację. Pozdrawiam serdecznie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...