Gwyneth Opublikowano 9 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2006 spojrzenia przelały się nad krawędzią lęków głodne palce mordercy sięgają po nóż z ciała i krwi zmierzch przedświtu budzi skowronki w Weronie a nasza jest wszystkość
Tomasz Torn Opublikowano 9 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2006 Mnie podoba się twoje spojrzenie na erotyzm i miłość Być może zmieniłbym zakończenie Trochę więcej "odwagi" i mniej zawoalowania przydaje się erotykom powodzenia to udana według mnie próba formy TT
Tomasz Torn Opublikowano 9 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2006 jeszcze ja... słowo "wszystkość" stanowczo nie jest udane jest sztuczne i mało obrazowe Nie wiem czy bym tak zakończył /tzn wiem, że nie/ Być może początek zdania i wersu "Nasza jest..." /to początki strof wielu piosenek np. "nasza jest noc"/ wprowadził ciebie w ulicę z której nie znalazłeś /łaś/ wyjścia W etotyku słowa kierujesz tak, jakbyś tylko podmiotowi lirycznemu /intymnie - J. Cygan / kierował, a to już jest trudne z powodów, które każą iść naszej intymności inną drogą, niż poezji ją opisującej, z założenia zupełnie niesłusznie TT
M._Krzywak Opublikowano 9 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2006 a dla mnie to gniot. "głodne palce" - a to mega kwiatek. NIE. Pozdrawiam.
Lady_Supay Opublikowano 9 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2006 I znów się zgodzę z Krzywakiem - wg mnie słabizna. Nawet skowronki w Weronie nic nie dały. Pozdrawiam.
jacek_sojan Opublikowano 9 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2006 "wszystkość" czyli nic! taka jest cena zachłanności, i taka jest przewrotność losu, przy czym nie ma to nic wspólnego z tymi dwojga z Werony; raczej z tymi dwojga z Warszawy; J.S.
Gwyneth Opublikowano 10 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2006 a nie zastanawialiście się może, co to jest ten nóż? do czego on służy? i dlaczego jest z ciała i krwi? ; ) z nożem do łózka - tak, bez tego "noża" trudno by się obyło ;) a dlaczego jest nożem? nikt z was zapewne nigdy nie był kobietą, ale chyba powinniście nieco się w tym orientowac... w sumie... wszystkość jest formą określenia czasu. w Weronie skowronki wyganiają Romea z objęć Julii, ale "nasza jest wszystkość". może wszechczas lepiej by wam odpowiadał? co nie zmienia faktu, że mogłabym ująć to nieco wymyślniej. tylko wtedy nikt by już nie zrozumiał moich intencji... pozdrawiam, Gwyn
Jimmy_Jordan Opublikowano 10 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2006 No proszę Romeo i Julia..... pozdrawiam Jimmy
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się