Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie jestem obrońcą praw zwierząt. dynda mi takze kto chodzi w futrze, kto w kaloszach.
człowiek jest wystarczająco złożony.

jeśli własnie nie jesz kolacji, zerknij jak robi sie okrycia wierzchnie.

obejrzyjcie całe

http://www.strasbourgcurieux.com/fourrure/spanish.php

Opublikowano

ja nawet nie mam zamiaru oglądac...ufam wam na słowo ,że to jest obrzydliwe ale jak wiadomo nie chodzi tu chyba o obrzydliwośc.Nie jem mięsa więc tego widoku pewnie bym nie zniosła.Na samą myśl o tym jacy potrafiabyc ludzie chce sie płakac....eh...

Opublikowano

gdzie te obrazy które pozwolą mi nie zjeść kolacji?
jak narazie zobaczyłem tylko coś w stylu przedstawienia ile zwierząt potrzebnych jest do zrobienia jednego futra a nic innego nie ma - tylko portret zwierzęcia a obok zrobione z niego futro. Nic strasznego nie znalazłem. Pokierujcie mnie bo chcę sobie obrzydzić wszystko do reszty.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dokłądnie po to to wkleiłem
no idzie sie domyślić, tylko że jak widac - ludziska zaraz sobie to przerobią i zaczną akcję że jedząć golonkę jestem mordercą co najmniej tak samo okrutynym jak ci na filmie
Opublikowano

wogóle pokazać coś co bije po głowie a będą sie i tak pytac, patrzec na zwierze, nie na człowieka. ale błyskotliwość nie jest naszą narodową cechą

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


mi tez sie nie od razu uruchomiło...
czekajcie na tej stronie z linkiem uruchomi sie wam FILM w oknie pośrodku

dzięki :)

można normalnie? można!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dokłądnie po to to wkleiłem
no idzie sie domyślić, tylko że jak widac - ludziska zaraz sobie to przerobią i zaczną akcję że jedząć golonkę jestem mordercą co najmniej tak samo okrutynym jak ci na filmie


oczywiście, że jest różnica zabić i zjeść a zedrzeć skóre z żyjącego zwierzęcia, nawet po zdarciu skóry jeszcze żyły, straszne
Opublikowano

nie obejrzałam do końca- obrzydliwe (nie wiem czy to dobre słowo) , fakt faktem ze takie prezentacje chyba dużo nie zmieni- tzn kobiety sa (powiunny) być świadome co dzieje się ze zwierzakami- a problem w tym, ze jeżeli kogoć odstrasza (generealizujac) coś w futrach to jest to na ogól cena...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A że i papier z rei papieża?
    • @tie-break @hania kluseczka @Berenika97 @wierszyki @Kwiatuszek @Marek.zak1    Chciałbym bardzo podziękować wszystkim, którzy poświęcili czas na przeczytanie tekstu „Magia świąt – czy jestem fiutem?” oraz tym, którzy zostawili po nim dobre słowo, komentarz lub uśmiech. Przyznam szczerze – byłem zaskoczony tak życzliwym odbiorem. To nie był tekst „pod publikę”, lecz zapis autentycznego zdarzenia, bez upiększeń i bez literackich sztuczek. Tak po prostu było. Po sześćdziesięciu latach życia zaczynam zauważać coś, co wcześniej traktowałem jak oczywistość albo wręcz drobną irytację: moje życie nigdy nie było nudne. Zaskakująco często jestem uczestnikiem zdarzeń, które jakimś dziwnym trafem omijają innych. Czasem są zabawne, czasem absurdalne, czasem nieco nerwowe. Bywa, że marzę o spokojnym, przewidywalnym życiu bez adrenaliny – takim, w którym nic się nie dzieje. Ale los, odkąd pamiętam, chyba ma wobec mnie inne plany. Dopiero teraz, dość późno, uświadomiłem sobie, że te drobne epizody, spotkania i sytuacje są czymś więcej niż tylko anegdotą na chwilę. Są zapisem czasu, ludzi i świata, który się zmienia. Dlatego może warto je opisywać , bez zadęcia, bez udowadniania czegokolwiek komukolwiek. Nie po to, by się chwalić – bo nie ma czym – ale dlatego, że tak po prostu wyszło.   To są wspomnienia dla rodziny i przyjaciół, choć wiem, że często trudno im sobie wyobrazić, jak ciekawe były – i nadal są – czasy, w których żyjemy. Może właśnie dlatego warto je zapisać. Dla pamięci. Dla uśmiechu. Czasem dla refleksji. Tekst „Magia świąt – czy jestem fiutem?” urodził się wczoraj , tak jak całe wydarzenie.  Jeszcze raz dziękuję za życzliwość, uwagę i dobre przyjęcie tego tekstu. To bardzo motywujące – i daje odwagę, by spróbować dalej.
    • @violetta dlatego "śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą"
    • @Tectosmith bardzo dziękuję  Pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...