Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Limit dla działu "Poezja" - forum


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Myślę że limit 72h (conajmniej taki) bardzo by się przydał i uzdrowił nieco różne patologie.

Prosiłbym moderatora/admina o argumentacje swojej decyzji.

Pozdrawiam ciepło
Coolt

Opublikowano

i w końcu byłby czas na dokładne analizowanie wierszy innych

to by było lekarstwo na grafomanie, bo jak by się już jakiś dyletant pojawił i przykładowo otrzymałby 20negatywnych komentów to by może przed następną publikacją pomyślał dwa razy

limit 72 jak znalazł

Opublikowano

Również jestem za limitem 72-godzinnym. Uważam, ze tego typu decyzjie admin nie powinien podejmować samodzielnie, lecz konsultować je ze straszyzną Org-ową. Niekonsekwentne było tez stwierdzenie, ze limit się zmniejszył gdy przez tą niezrozumiałą decyzję faktycznie się zwiększył. Pozdrawiam Leszek

Opublikowano

nie będę oryginalna- 24 godziny to o wiele za mało,
jestem za wprowadzeniem dużego limitu-4-5 dób byłoby ok.
no bo nóstwo jest autorów, którzy jeszcze dobrze nie skończą pisać wersza a już wrzucają go na forum. większy limit pozdoliłby się takim osobom zastanowić nad własnym tekstem.

Opublikowano

Co to za limit?! 24 h?! Słownie: dwadzieścia cztery godziny?!
Równie dobrze można ustalić 12 godzin, większość ludzi część doby przesypia. :)
A co tam! Sześć godzin! Część ludzi pracuje, więc nie będzie publikować 'dużo'.

Tylko gdzie ten czas na czytanie?

Opublikowano

Zupełnie nie rozumiem postawy administracji.

12 niezależnych osób poprosiło o ustanowienie 72 godzinnego limitu na wiersz i nikt z szefostwa ani pół słówkiem się do tego nie odniosł.
Nie rościmy sobie prawa do nieomylności, może jesteśmy w błędzie i limit 24/h jest lepszy.
Jeśli tak jest, to czekamy na rzeczowe argumenty na tę teze.
My takie argumenty przedstawiliśmy (popierające naszą koncepcje).

Z poważaniem i oczekując poważnego potraktowania
Coolt

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ten dzień był pełen radości Ujrzenie twojego uśmiechu na twojej twarzy Mieliśmy niezwykłe spotkanie Zakręciłaś moim sercem niczym kołem fortuny Zatańczyłem taniec czystej radości Jutro mogłoby nie przynieść nic Obecnie to czas miłości Słyszę szept naszych serc Zanurz się w moim uczuciu Słońce także cieszy się z naszej obecności   Teraz nastały piękne chwile   Nasze serca zapłoną miłością Realizujemy nasze marzenia To jest piękne, gdy miłość staje się naszym życiem   On i ona to życie pisane miłością                                                                                                                 Lovej. 2025-11-10                        Inspiracje. Czy marzymy o miłości ?
    • Jak nic być nie miało to żadna technika by nie pomogła, ani nie zaszkodziła, a jeśli miało, to jeden lajk, czy :) by wystarczył.  Pozdrawiam i dzięki za tekst.   
    • @Somalija dynię? założysz ją sobie na głowę? Ej, Aga... @violetta o co?
    • Tu jestem Muskam niemal obłoki pod szerokim nieboskłonem, które zamiast na wieżowce kładą się na zboże Oddaję się niczym na kozetce zefirkowi, zamykając powieki przy nutach pasikonika i śpiewie słowika w tym dzikim ogrodzie pachnącym jasieniem, lipą i piołunem, niespełnionym marzeniem i niewypitym winem   Tu jestem zawsze, nawet kiedy śnię w wieżowcu, jak przechadzam się wśród obcego zboża, bez objęć zbutwiałego człowieka, bez lornetki strachu, krocząc szmerem rzeki wprost do kwiecistego łoża   Wszystko, za czym tęsknię, jest w przeszłości zamknięte, kiedy bogiem byli rodzice, którzy sami nerwowo szukali swojego Zbawcy, krztusząc się, gdy ukradkiem spojrzeli na siebie na wspólnej tratwie i kiedy sam już znalazłem się w dziurawej łódce, to zatrzymuje mnie tchórzostwo i łzy, i wrzask, że to wszystko miało się zdarzyć innym a nie mnie   i dlatego nie dla mnie wesela ni pogrzeby, ich ołtarze niezgody Wolę uciec na pole, do słowika, gdzie stworzę drugą część ody
    • @huzarc Dziękuję za zrozumienie, myślałam, .że będzie czytelny tylko dla dwojga @violetta wczytałaś się Violu, maleńkie, a ładne, prawda?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...