Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
REGULAMIN KONKURSU NA WIERSZE W WIERSZU

1. Udział w konkursie mogą brać tylko zarejestrowani użytkownicy poezja.org.

2. Wiersze, które biorą udział w konkursie będą umieszczane w tym wątku.

3. Termin nadsyłania utworów mija 13 lutego (poniedziałek) br.

4. Jury w składzie:

Arena Solweig
Bartosz Cybula
Oscar Dziki
Messalin Nagietka


Będą oceniać utwory i spośród zgłoszonych wybiorą zwycięzcę.

5. Zwycięzca otrzyma nagrodę pieniężną w wysokości 100 EURO ("ponieważ zadanie jest poważne i europejskie" ;) ).

6. Wiersze przeznaczone do konkursu należy wklejać w tym wątku.

7. Po ogłoszeniu wyników, zwycięzca jest proszony o przesłanie na adres [no-spam][email protected][nie-spamuj], swoje prawdziwe dane osobowe (imię, nazwisko, adres domowy) w celu wysłania nagrody.

8. Prozaikom zakazuje się udziału w niniejszym konkursie, chyba, że napiszą coś rozsądnego.

ZASADY konkursu
W wierszu bazowym (matce) należy boldem oraz kursywą wskazać 2 inne wierszyki-beciki.

UWAGA! Słówek nie wolno powtarzać ani zmieniać/odmieniać.

Profesjonalne Jury na początku oceni wiersz bazowy oraz wywali do kosza odpowiednio. Dalsze dzieła będą stanowczo sprawdzone oraz ocenione uczciwie.
Jeżeli się zdarzy zbieżność nazwiska pomysłodawcy, fundatora oraz autora, to Jury taki utwór sumiennie oceni, jak inne, i nie przyzna takiemu nagrody wymienionej w pkt.5 regulaminu.
A ów otrzyma nagrodę pocieszenia ustaloną przez Jury albo i nie.

POWODZENIA!!!

Poniżej zamieszczono prymitywny przykład, jak należy tworzyć.


"NA ŚMIETNISKU"

legowisko zimne wygodne ponad ziemią
zamarznięta kropla piwa bębni wewnątrz
choinka zamordowana jeszcze pamięta zieleń
pod lodem wybuchają echa fajerwerków

w kąciku wierszyki o strzesze marzą
niczyj pies szuka domu i jakiegoś pana
człowiek myśli że jest człowiekiem z plecami
wyrzuconej modlitwy prośby leżą wysłuchane

życiorysy kariery fortuny czekają na odrodzenie
rozprószone przez wahadła zegarów
podkładają pod głowę ułudę zmartwyhwstania
podciągają kolana chuchają pod pelerynami

ciszę przerwie ślepy szperacz diamentów
wie na śmietnisku popioły nie będą kamykami
rozgrzana w dłoniach kropla dotknie czółków
w śmieciach poezja wszystko połechta rymami

a na kupie wierszy siedzą kruki mądre
czytają tupią nóżkami szukają strawy
i trzeba odlatywać a może nie trzeba
...nie masz dachów nad śmietniskami

autor. Stefan Rewiński
  • Odpowiedzi 71
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wszędzie ten kosmopolityzm

***********
Mieszkaniec Luksemburga pojechał do swojej kobiety w Niemczech. Po powrocie opowiada kolegom:
- ...a potem kochaliśmy się w pozycji "37,84".
- A co to takiego?
- Normalne "69" tylko, że Niemcy teraz wszystko przeliczają na euro.

*************
Opublikowano

niby nie chciałbym wprowadzać zamętu i się strasznie czepiać, ale:

1. fajnie, gdyby kobieta została wymieniona jako pierwsza, a jej nick spisany bezbłędnie.
2. sprostowuję, że jury nie jest profesjonalne, a amatorskie. nikt nam za to nie zapłaci:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Hmm, dziękuję Oscarze ! I jest jeszcze maluśki kłopot - od następnego tygodnia będę praktycznie poza zasięgiem netu, no, może mi się uda trochę dorwać; nie wiem, jak tu być jurorką. Szczególnie na finiszu ! Piotrze, uprzedzałam : (...
Pozdrawiam serdecznie Arena
Opublikowano

mam pytanko apropo konkursu:z regulaminu nie wynika(a powinno)gdzie ten wiersz pokierować( jest jakieś szczególne miejsce w tym celu wyznaczone czy standardowo--kierunek Dział P.?)odp.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...