Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

długie wiersze są za długie
słowa płyną w nich bez wiatru
nieprawdziwe
szare
złudne
pozbawione uczuć blasku

krótkie wiersze są za krótkie
umierają iskry błyskiem
chwilę radość
chwilę smutek
gasną zostawiając pustkę

średnie wiersze są za średnie
nic nie wstrząsa
nic nie boli
słowa plączą się w nich zwiędłe
i nijakie metafory

Najpiękniejsze wiersze milczą
w ciszy płyną między nami...
Nie uciekaj
one tylko pieścić chcą pocałunkami

Opublikowano

Mam kilka pytań:
- dlaczego
nieprawdziwe
szare
złudne
pozbawione uczuć blasku
?

- dlaczego gasną zostawiając pustkę?

- dlaczego
nic nie wstrząsa
nic nie boli
słowa plączą się w nich zwiędłe
i nijakie metafory
?

- dlaczego ostatnia zwrotka nie jest ciekawiej napisana :)mniej oklepanie)?

Może chodzi o to, że wiersze nie oddadzą życia. Ale mnie wiersz nie przekonał. Można lepiej ująć temat. Powodzenia :)
Pozdrawiam. JM.

Opublikowano

A "Godzina myśli" Słowackiego ? Nie zgadzam się z tą treścią - jak wiersze są niepotrzebne, to po co je w takim razie pisac ? Jak wiersz milczy ? Całuje ? Pogubiłem się w tym. Mnie całuje na pewno nie wiersz.
Przynajmniej tak wynika z treści.
Oczywiście to moje zdanie, ale ja na nie.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To druga interpretacja jaka przyszła mi do główki. O pierwszej lepiej nie wspominać. Trzecia jest taka: podmiot liryczny neguje możliwość dialogu z ukochaną (ukochanym), tudzież innym obiektem uczuć. Dialog nie jest wystarczająco 'estetyczny'.
Jeśli chodzi w utworze o wiersze, to dla mnie jest to cała masa fałszywych tez (żeby nie powierdzieć bardzo mało przemyślanych wątków).
Pozdrawiam.
Opublikowano

pomysł na wierszyk był ale wyonanie i zawarta w nim treść sama siebie powaliła na deski, już po pierwszej strofie wiadomo jak rozpocznie się druga i trecia a końcówka gdzie powinna być cała kwintesencja została spartaczona jakąś banalną czułością, jestem na nie

nisko się kłaniam i pozdrawiam

Opublikowano

Nie wiem czemu wam coś nie pasuje. doszukując sie niewiadomo czego zawsze sie to coś zanjdzie.
Może ten wiersz miał być taki a nie inny. dobrze sie go czyta, prady pewne posiada, przynajmniej prawdy osobliwe dla danego osobnika (:P) "Moje słow przeciw ich słowu" nie wygra, ale cóz..

Pozdrawiam doprady troche schorowana, ale zdrowa na umyśle/J

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Generalnie poecie chodzi o to,że cały werbalizm jest gorszy od emocji, od dotyku, od doświadczenia, że jest wtórny! Czy tak? Ale przy tej okazji nie należy negować pisania, a czy pisanie jest długie, średnie czy krótkie to jest najmniej ważne. Poezji nie mierzymy w centymetrach i tu jest zasadniczy błąd w pomyśle na tekst! Podmiot liryczny (pe-el) woli dać buzi niż ten fakt opisać! Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Simon Tracy Twój tekst jest gęsty, brutalny, ale i poetycki - jak ballada łotrzykowska powinna brzmieć. Ten narrator, który nawet pod szubienicą nie traci dumy i humoru wisielczego - to postać świetnie wykreowana. Klimat średniowiecznej Francji oddany bezkompromisowo - z całym brudem, okrucieństwem i wisielczym humorem. Narrator jak prawdziwy łotr: dumny, szelmowski i poetycki do końca. Mocne! Ten język! Archaiczny, pełen detalu - czuć w nim Villona i klimat ballad łotrzykowskich. A ta tyrada bohatera przed woźnicą - "król podziemi, żak uczony, poeta bez druku" - to czysta złodziejska brawura. Świetnie napisane.
    • Mężczyźni łkają tu i łkają tam i łkają gdzieniegdzie albowiem mają ku temu wielkie powody niektóre kobiety czasem lubią a czasem nie lubią wypominać, ale to robią i twierdzą że źle są wychowani i źle są nauczeni aczkolwiek one same bywają niekiedy tymi właśnie powodami co często zresztą wiedzą aż za dobrze no ale lubują się przemilczaniu zwłaszcza wobec mężczyzn i dzieci a najwięcej wobec mężczyzn dzieci.   Tymczasem jednak można odnieść wrażenie że głęboki spór płci sensu nie ma oznacza to na moim prywatnym podwórku tyle tylko że tego wierszyka nie powinienem był napisać nawet jeśli trąci oczywistością a przynajmniej nie powinienem w zaproponowanej właśnie formie.   Powinienem był raczej zapatrzeć się w dal w kolorowe liście koło kałuży w jasne słońce a wieczorem w księżyc tężnej nocy.   Popatrzeć po raz kolejny co barwnie opisać zresztą w słońce, które mówi prawdę w księżyc który kłamie i o sobie najbardziej Choć oba są w sumie całkiem ładne i wydaje się, że robią nawet co chcą. A może też muszą? A może i nimi rządzą prawa bezwzględnej fizyki?   Warszawa – Stegny, 31.10.2025r.  
    • @Amber Wiersz pięknie oddaje paradoks przyjaźni – mimo że podmiot liryczny "nie wychodzi naprzeciw", czuje obecność przyjaciela tak intensywnie, jakby był tuż obok.To ciekawe odwrócenie perspektywy: zamiast aktywnie szukać pomocy, jakby wyczekujesz jej, niemal biernie, ale z pełnym zaufaniem. Świetne! 
    • Dried rose lying between the bricks, Black leaves can only see the dark, Maybe sometimes rays of the sun, Like chains of fire born in hell.   The rose wants it all, and even more, From air, from blue eyes of the sky, But it has no light of its own, Nothing special, nothing bright.   I have nothing that I could give her, But I want to give my skin and blood, I want to give her my time — even years, Even if it’s worth less than nothing.    
    • @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...