Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sen o S***


Rekomendowane odpowiedzi

Zawieszona w nicości- niczym opływam.
Nic widzę, nic wdycham, nikogo nie wzywam.
Nic nie czuję, niczym nie zdziwiona.
Niczym kula skulona.

Coś jednak drgnęło za plecami.
Nie coś! Ktoś! Objął mnie ramionami.
Coś szepnął o kimś do ucha,
Czego nie zrozumiałam- na szepty głucha.

Nic, coś- wszystko zniknęło.
Zło całe oczy brzytwą cięło.
Wszystkie kłamstwa, zbrodnie, kradzieże i zdrady.
Pokazał mi ludzkich grzechów parady.

I niby nic, a wszystko mi pokazał,
Wszystko i nic- co mu Bóg widzieć kazał.
Nic w tym złego, że to zobaczyłam.
Zły był Szatan, który mnie w ramionach trzymał.

[sub]Tekst był edytowany przez Danulla dnia 16-11-2003 15:31.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...